Najgorsze dopiero nadejdzie recenzja

„Nigdy nie wiesz o sobie wszystkiego. Nigdy, dopóki nie staniesz na krawędzi i nie zrobisz czegoś, do czego — jak sądzisz — nie byłbyś zdolny, a co w konsekwencji zmienia cię na zawsze”, czyli debiut Małeckiego.

Autor: @withwords_alexx ·2 minuty
2021-09-21
Skomentuj
1 Polubienie
Z Robertem Małeckim moja przygoda zaczęła się cyklu z Bernardem Grossem, który jest jednym z moich ulubionych i z wielką niecierpliwością czekałam na kolejne tomy. Polubiłam się ze stylem autora, dlatego chętnie sięgałam po jego kolejne książki, jednak jakość nie po drodze było mi do cyklu z Markiem Benerem. Teraz przy okazji wznowienia w nowej szacie graficznej postanowiłam nadrobić tę serię.

Zgliszcza spalonego domu kryją w sobie ponurą tajemnicę. Marek Bener ma przed sobą ostatnie dziennikarskie zadanie. Nie wie jednak, że to początek kryminalnej gry, w którą zostaje uwikłany. Przeszłość daje o sobie znać, gdy okazuje się, że ofiarą pożaru jest dawny przyjaciel Benera, który przed laty uwiódł mu narzeczoną. Najgorsze dopiero nadejdzie. Wkrótce kobieta również znika bez śladu. Dziennikarz nie przypuszcza nawet, że z pozoru zwykły dzień przerodzi się w walkę o życie. Czy Marek Bener wygra wyścig z czasem?

Te wydanie prezentują dużo bardziej atrakcyjnie niż ich pierwotne wersje. Miałam dosyć duże oczekiwania względem tej książki, zapominając, że był to debiut Małeckiego. Czytając ją (i znając najnowsze dzieła tego autora) można zauważyć, jak wielki progres on poczynił. Najgorsze dopiero nadejdzie to początek trylogii. Jest to dosyć lekki kryminał, w którym nie znajdziecie brutalnych i krwawych scen. Autor stworzył wielowątkową fabułę, która naprawdę z każdą kolejną stroną się jeszcze bardziej rozrasta. Powoduje to, że momentami jest chaotycznie i tak naprawdę nie wiadomo, do czego to wszystko ma prowadzić. Lektura jest pełna tajemnic i zagadek, które nasz główny bohater musi rozwiązać.

Nie do końca polubiłam się z Markiem Benerem. Irytowało mnie często jego niezrozumiałe dla mnie zachowanie i ten heroizm, który doprowadzał do ściągania niebezpieczeństwa na swoich bliskich. Pozostali bohaterowie pobieżnie przedstawieni – może w kolejnych częściach dowiemy się czegoś więcej o nich. Całość jest bardzo nierówna. Mamy momenty gdzie dzieje się tak dużo, że nie wiesz, na czym masz się skupić, ale i takie, gdzie towarzyszy nuda i oczekiwanie na ponowne wznowienie akcji.

Najgorsze dopiero nadejdzie to debiut literacki, dlatego można przymknąć oko na niektóre wady, jednak ja oczekiwałam czegoś lepszego. Znam najnowsze dzieła tego autora i myślę, że za dużo wymagałam od tej książki. Mam u siebie dwie kolejne części, które tylko czekają na swoją kolej. Mam nadzieję, że wciągną mnie bardziej, niż Najgorsze dopiero nadejdzie.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Najgorsze dopiero nadejdzie
3 wydania
Najgorsze dopiero nadejdzie
Robert Małecki
6.7/10
Cykl: Marek Bener, tom 1

Zgliszcza spalonego domu kryją w sobie ponurą tajemnicę. Marek Bener ma przed sobą ostatnie dziennikarskie zadanie. Nie wie jednak, że to początek kryminalnej gry, w którą zostaje uwikłany. Przeszłość...

Komentarze
Najgorsze dopiero nadejdzie
3 wydania
Najgorsze dopiero nadejdzie
Robert Małecki
6.7/10
Cykl: Marek Bener, tom 1
Zgliszcza spalonego domu kryją w sobie ponurą tajemnicę. Marek Bener ma przed sobą ostatnie dziennikarskie zadanie. Nie wie jednak, że to początek kryminalnej gry, w którą zostaje uwikłany. Przeszłość...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Marek Bener od trzech lat zmaga się z potężnym emocjonalnym bagażem, który wylądował na jego barkach po zaginięciu żony. Ciężarna kobieta zniknęła nagle bez śladu. Nikt, ani zrozpaczony mąż, ani najl...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

„Najgorsze dopiero nadejdzie” to debiutancka powieść kryminalna Roberta Małeckiego, którą miałam przyjemność przeczytać przed kilkoma laty. Autor jest jednym z moich ulubionych twórców literackich, d...

@ksiazka_w_kwiatach @ksiazka_w_kwiatach

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Zaśnij, diabeł patrzy
„Czasami najbezpieczniej jest po prostu zamknąć oczy”, czyli nowa seria autora bestsellerów.

Zaśnij, diabeł patrzy otwiera nowy cykl Prawo Dunli. Cyryl Sone to autor bestsellerowych kryminałów o prokuratorze Kroonie. Do jego książek przyciągnęła mnie informacja,...

Recenzja książki Zaśnij, diabeł patrzy
Rzeźbiarka krwi
„Uwierzylibyście? Prawdziwa, żywa rzeźbiarka krwi. Jak myślicie, ile takich jeszcze zostało?”, czyli medycyna, fantastyka i azjatycka kultura.

Rzeźbiarka krwi to książka, która przyciąga do siebie swoją kolorową okładką. Do sięgnięcia po tę powieść zachęcił mnie opis, który zwiastował opowieść pełną medycyny i ...

Recenzja książki Rzeźbiarka krwi

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka