Nocne godziny recenzja

Nocne godziny

Autor: @guzemilia2 ·1 minuta
2023-11-02
Skomentuj
5 Polubień
Lubicie bać się na książkach? Czytacie horrory lub dreszczowca?

Ja nie znoszę takich książek, nie lubię się bać, nie lubię uczucia strachu. Jednak od czasu do czasu lubię przeczytać coś mroczniejszego,
Lubie książki, które pobudzają moją wyobraźnię. I właśnie taką książką są "nocne godziny" od Marty Bijan, czyli autorki "muchomorów w cukrze" czy "melodii mgieł dziennych".

Współpraca recenzencka wydawnictwo Young.

Jest to czwarta książka autorki, którą przeczytałam, więc już wiedziała mniej więcej czego się spodziewać. Jednak autorka mnie przechytrzyła i to było całkowicie co innego, niż myślałam.

Poznajemy trójka przyjaciół, którzy jadę do Szkocji, aby kręcić horror, więc możemy sobie wyobrazić atmosferę. Stare zamczysko, ciągły deszcz, ciemno i zimno, mgła i w tym wszystkim są Lamia, Salla i Kaila. Bohaterowie, wystraszeni i tacy niepewni, ale jednocześnie strasznie zdeterminowani, aby nagrać ten film. I to pomimo wszystkich dziwnych rzeczy, które zaczynają się dziać na planie, bo czy normalne jest Kopanie grobów, a następnie w nich spanie?


I podobnie jak poprzedni książka autorki wszystko zostawione jest na sam koniec. Tutaj zakończenie jest tą najmocniejszą częścią książki. Podobnie jak w innych książkach, ja totalnie nie wiedziałam, co się dzieje.
Czytając całość, myślałam, że dam jej 3 ⭐️ jednak po przeczytaniu zakończenia dostaje 5⭐️.

I nie ukrywam, ta książka wprowadziła mnie w wielki dyskomfort, poczułam dreszcze na plecach, było mi strasznie dziwnie. Doskonale wiem, że taki był zamysł i to wyszło fenomenalnie, jednocześnie bardzo często miałam ochotę potrząsać tymi bohaterami i wykrzyczeć, że co wy tu robicie
uciekajcie stąd, bo coś jest nie tak.

Co do bohaterów, ja ich niestety nie polubiłam, ponieważ nie mamy aż tak dobrego wykreowania ich. Brakuje mi dobrego portretu psychologicznego. Książka jest dosyć krótka i mamy tylko pobieżnie narysowanie kim są i jacy są, a nie tak dogłębnie i nie miałam tego czasu, żeby zastanawiać się nad nimi, bo tu cały czas się coś działo.




Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nocne godziny
Nocne godziny
Marta Bijan
7.8/10

To miał być najpiękniejszy horror na świecie… Zimna, deszczowa jesień. Troje nastolatków dostaje role w gotyckim horrorze kręconym na zamku w mglistym i mrocznym zakątku Szkocji. Mają spędzić dwa m...

Komentarze
Nocne godziny
Nocne godziny
Marta Bijan
7.8/10
To miał być najpiękniejszy horror na świecie… Zimna, deszczowa jesień. Troje nastolatków dostaje role w gotyckim horrorze kręconym na zamku w mglistym i mrocznym zakątku Szkocji. Mają spędzić dwa m...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Nocne godziny” to nie jest moje pierwsze spotkanie z twórczością Marty Bijan. Miałam jednak okazję czytać jedynie „Melodię mgieł dziennych” tej wszechstronnej artystki. A jak łatwo się domyślić, „No...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

"- Jeśli mi zaufacie i będziecie mnie słuchać podczas pracy, stworzymy razem arcydzieło, jakiego w naszym kraju jeszcze nikt nie stworzył. - Reżyserka ścisza głos niemal do szeptu. - To będzie najpię...

@xbooklikex @xbooklikex

Pozostałe recenzje @guzemilia2

Atramentowe serce
Atramentowe

Zdarza ci czytać książki dla dzieci? Reklama @wydawnictwo_kropka Ja czytam, ale najczęściej są to historie, które napisali moi ulubieni autorzy np. Franek i Finka od A...

Recenzja książki Atramentowe serce
Mgły z Donlonu
Cienie Avy

Funkcjonariuszy ze Scotland Yardu już mieliśmy przyjemność poznać w poprzednim tomie, więc jeżeli jeszcze ich nie znacie ich, no to odsyłam do "cieni Avy Carey". Jest t...

Recenzja książki Mgły z Donlonu

Nowe recenzje

Akrazja
Gdzieś między przeszłością
@aga.kusi_po...:

Czytasz i zastanawiasz się gdzieś w sobie, czym jest akrazja, czym jest też sam w sobie tytuł owego zbioru opowiadań. A...

Recenzja książki Akrazja
Co wyszeptał nam deszcz
Co wyszeptał nam deszcz
@pychotkamaja:

Nie wszystkie książki muszą krzyczeć, żeby zostać zauważone. Niektóre po prostu przysiadają się do nas cicho i zaczynaj...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Najjaśniejszy promień słońca
Czasem jedno spotkanie jest jak niosący ciepło ...
@burgundowez...:

"Najjaśniejszy promień słońca" to opowieść, która nie tylko otula serce niczym ciepły koc w chłodny wieczór, ale także ...

Recenzja książki Najjaśniejszy promień słońca
© 2007 - 2025 nakanapie.pl