Księgarnie i kościopył recenzja

Nudy na pudy 2.0

Autor: @Kantorek90 ·2 minuty
2024-01-20
Skomentuj
3 Polubienia
W swojej recenzji książki "Legendy i Latte" wspominałam o tym, że brakowało mi w niej spojrzenia na wcześniejsze życie Viv, które pozwoliłyby mi docenić to, że jest zmęczona przygodami i dlatego stawia na spokojną i nieco nudnawą egzystencję. Tuż po jej lekturze odkryłam, że autor wydał również książkę "Księgarnie i Kościopył", której akcja rozgrywa się dwadzieścia lat przed tym, jak Viv założyła swoją kawiarnię. Miałam nadzieję, że autor postanowił wyciągnąć rękę do swoich czytelników i opisać to, czego zabrakło w pierwotnej historii. Czy zatem prequel spełnił moje oczekiwania? Zdecydowanie nie.

Liczyłam, że w tej części poznamy Viv — nieustraszoną wojowniczkę, która wiedzie prym w drużynie Kruków. Niestety już podczas pierwszego opisanego polowania na potężną nekromantkę orczyca odnosi rany i wbrew swojej woli trafia na rekonwalescencję do spokojnego nadmorskiego miasteczka Murk. I tyle. Nastąpił koniec pasjonującej historii, na którą liczyłam.

Zamiast niej otrzymałam kolejną nudną opowieść, w zasadzie niczym nieodbiegającą od tego, co działo się w "Legendach i Latte" z małą różnicą, że tym razem zamiast budowaniem kawiarni, Viv zajmowała się ratowaniem podupadającej księgarni i nawiązywaniem przyjaźni z innymi mieszkańcami miasteczka. I tak przez 3/4 publikacji, którą chętnie wyrzuciłabym przez okno, gdyby nie fakt, że serce by mi pękło, gdybym tak bestialsko potraktowała książkę.

Szczerze powiedziawszy, mocno zastanawiałam się, czy nie odłożyć niedokończonej książki na półkę i nigdy do niej nie wracać, ale nurtowało mnie to, do czego nawiązuje druga część tytułu, więc ostatecznie postanowiłam się przemęczyć. I chociaż naprawdę wątpiłam w to, że wydarzy się coś ciekawego, muszę w tym miejscu zwrócić honor autorowi, ponieważ końcówka tej historii była dość interesująca.

Viv wreszcie mogła rozwinąć skrzydła i zawalczyć z potężną nekromantką oraz armią umarlaków, stając w obronie mieszkańców Murk. Oczywiście nie była to spektakularna walka na śmierć i życie, której spodziewałabym się po literaturze fantasy, ale byłam już tak znudzona tą historią, że dosłownie skakałam z radości, że nie muszę czytać kolejnego fragmentu o widmie bankructwa nad pięćdziesięcioletnim biznesem.

Czytając epilog "Księgarń i Kościopyłu" miałam nieodparte wrażenie, że jest to zapowiedź kolejnej książki, z tej serii, która tym razem będzie rozgrywać się po wydarzeniach opisanych w "Legendach i Latte". Czy faktycznie Travis Baldree ma takie plany? Nie wiem, jednak jestem przekonana, że jeżeli faktycznie takowa publikacja powstanie, z pewnością nie będę tracić czasu na jej przeczytanie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-20
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Księgarnie i kościopył
2 wydania
Księgarnie i kościopył
Travis Baldree
6.8/10
Cykl: Legendy i latte, tom 2

Za jakiś czas otworzy kawiarnię z pyszną latte… Dziś jeszcze walczy z potworami. *** Kariera Viv w drużynie Kruków, sławnych najemników, zostaje nagle przerwana. Podczas polowania na potężną ne...

Komentarze
Księgarnie i kościopył
2 wydania
Księgarnie i kościopył
Travis Baldree
6.8/10
Cykl: Legendy i latte, tom 2
Za jakiś czas otworzy kawiarnię z pyszną latte… Dziś jeszcze walczy z potworami. *** Kariera Viv w drużynie Kruków, sławnych najemników, zostaje nagle przerwana. Podczas polowania na potężną ne...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Niespełna osiem miesięcy po premierze klimatycznej, zabawnej i zaskakującej swoją fabularną postacią powieści fantasy „Legendy i Latte”, mamy oto dziś przyjemność ponownego spotkania z główną bohate...

@Uleczka448 @Uleczka448

"Księgarnie i kościopył" to wyjątkowy prequel "Legend i Latte", czyli przykładu cozy fantasy idealnego na jesienne wieczory. Czy książka dorównała poprzedniczce? Podczas jednej z bitew Viv zostaje r...

@booksbybookaholic @booksbybookaholic

Pozostałe recenzje @Kantorek90

Sekret pacjentki
True Crime połączone z fikcją

Swego czasu to thrillery psychologiczne były tymi książkami, obok których nie mogłam przejść obojętnie. Odkrywanie sekretów i wnikanie w umysł niestabilnych bohaterów by...

Recenzja książki Sekret pacjentki
Aplikacja na miłość
Krągłe też jest piękne!

„Aplikacja na miłość” to książka, która przede wszystkim skusiła mnie tym, że jej bohaterka ma kilka nadprogramowych kilogramów. Czy publikacja stworzona przez Denise Wi...

Recenzja książki Aplikacja na miłość

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka