Księgarnie i kościopył recenzja

Klimat idealny dla miłośników książek w nowej powieści Travisa Baldree

Autor: @booksbybookaholic ·1 minuta
2023-11-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Księgarnie i kościopył" to wyjątkowy prequel "Legend i Latte", czyli przykładu cozy fantasy idealnego na jesienne wieczory. Czy książka dorównała poprzedniczce?

Podczas jednej z bitew Viv zostaje ranna i zostawiona przez swoją drużynę w małym mieście Murk, żeby w pełni wydobrzeć. Orczyca nie jest jednak fanką bezczynności, więc angażuje się w pomoc podupadającej księgarni. W międzyczasie znajdzie jednak również czas na miłość i tajemnicę, która wisi w powietrzu. Bo niebezpieczeństwo nigdy w pełni nie zasypia.

Książka prowadzona jest w charakterystycznym dla autora dość powolnym stylu. Szczególnie początek jest bardzo niespieszny, a my wraz z bohaterką poznajmy senne miasteczko i jego mieszkańców. A jest to naprawdę wyjątkowa gromadka. Mamy zadziorną gnomkę, której marzeniem są wielkie bitwy, nieufną tipenti, wrażliwego orka i pewną uroczą piekarkę, której wypieki zachwycają brzuchy każdego. Są to postacie, do których łatwo zapałać sympatią i każda z nich wprowadza wyjątkowy klimat do tej historii. Ta powolność z czasem może zacząć nużyć, ale później akcja nabiera tempa, wzrasta też stawka, bo mamy tu do czynienia z nekromancją. Nadal jednak mamy pewność, że bohaterowie ze wszystkiego wyjdą obronną ręką, co daje komfort podczas czytania.

Uważam, że książka jest równie dobra jak "Legendy i Latte". Mimo niespiesznego klimatu naprawdę mnie zaangażowała i przede wszystkim sprawiła, że miło spędziłam przy niej czas. Jest idealną lekturą na jesienny wieczór, kiedy ważniejsze od pościgów są dla nas relacje między bohaterami i świetny klimat. Tutaj co prawda to nie zapach kawy towarzyszy podczas czytania, ale starych woluminów. Próby ratowania księgarni były jednym z moich ulubionych elementów fabuły. Podobnie jak konfrontacje Viv z różnego typu literaturą. Czy przekona się do gorących romansów? Tego dowiecie się dopiero sięgając po "Księgarnie i kościopył", która w przyjemny sposób przytoczy wam dzieje Viv sprzed założenia kawiarni. Okazuje się, że miała okazję nabyć niewielkie doświadczenie biznesowe.

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Insignis.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Księgarnie i kościopył
2 wydania
Księgarnie i kościopył
Travis Baldree
6.8/10
Cykl: Legendy i latte, tom 2

Za jakiś czas otworzy kawiarnię z pyszną latte… Dziś jeszcze walczy z potworami. *** Kariera Viv w drużynie Kruków, sławnych najemników, zostaje nagle przerwana. Podczas polowania na potężną ne...

Komentarze
Księgarnie i kościopył
2 wydania
Księgarnie i kościopył
Travis Baldree
6.8/10
Cykl: Legendy i latte, tom 2
Za jakiś czas otworzy kawiarnię z pyszną latte… Dziś jeszcze walczy z potworami. *** Kariera Viv w drużynie Kruków, sławnych najemników, zostaje nagle przerwana. Podczas polowania na potężną ne...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W swojej recenzji książki "Legendy i Latte" wspominałam o tym, że brakowało mi w niej spojrzenia na wcześniejsze życie Viv, które pozwoliłyby mi docenić to, że jest zmęczona przygodami i dlatego staw...

@Kantorek90 @Kantorek90

Niespełna osiem miesięcy po premierze klimatycznej, zabawnej i zaskakującej swoją fabularną postacią powieści fantasy „Legendy i Latte”, mamy oto dziś przyjemność ponownego spotkania z główną bohate...

@Uleczka448 @Uleczka448

Pozostałe recenzje @booksbybookaholic

Trzeba było mnie zatrzymać
Romans dla każdej jesieniary

Z nastaniem października, budzi się we mnie wewnętrzna jesieniara, objawiająca się przede wszystkim chęcią połykania książek, których klimat i tematyka odnoszą się do ob...

Recenzja książki Trzeba było mnie zatrzymać
Lady Makbet
Mroczny retelling idealny na jesienne wieczory

Wraz ze skracającymi się dniami, deszczowymi porami i szybko zapadającym zmierzchem, reakcją dość dla mnie naturalną jest sięganie po książki z mroczniejszym klimatem, p...

Recenzja książki Lady Makbet

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka