Jestem Numerem Cztery recenzja

Numer Cztery

Autor: @karolina.g ·2 minuty
2011-08-13
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Już od bardzo dawna nie spotkałam się z książką, która od pierwszej strony zaciekawiła mnie tak, że nawet piękna słoneczna pogoda i możliwość popływania w morzu nie były w stanie odciągnąć mnie od niej. Z każdą stroną i każdą minutą książka ta wręcz mnie pochłaniała i na długo po jej przeczytaniu jeszcze myślałam o tym co może wydarzyć się dalej i czy w końcu główny bohater ocali swój świat.

Jestem Numerem Cztery opowiada o losach planety Lorien, która została napadnięta przez innych "kosmitów" zwanych Mogadorczykami, a wszystko z powodu nadmiernego wykorzystywania planety przez ich właścicieli. Loryjczycy w celu uchronienia swojej rasy przed zagładą wysyłają na Ziemię Dziewiątkę oraz ich opiekunów Cepanów. Dziewiątka to dzieci Gardów - ludzi obdarzonych wielkimi mocami zwanymi Dziedzictwem. Dziewiątka musi rozejść się po całej planecie i zostać w ukryciu do momentu aż ich Dziedzictwo się rozwinie...
Przeniesiona w świat kosmitów, pełen magii i niesamowitych zdolności na dobre oderwałam się od rzeczywistości i przeniosłam się w świat marzeń. Autorzy wprowadzają nas w świat tak na prawdę nie rozwiązanej zagadki. Kosmici na prawdę żyją? Czy może to jednak tylko bajka dla dzieci, aby je nastraszyć. Czy wszystkie te chwile, w których jak twierdzą niektórzy spotkali ufo to prawda czy może przywidzenia ? Tego nie wie nikt. Książka w swojej prostocie jednak posiada również wiele przesłań i rad na przyszłość. Moim ulubionym cytatem jest :

" Zawsze jest nadzieja Henri (...) - Nie znamy dalszego losu wydarzeń. Nie wszystko z góry wiadomo. Nie porzucaj jeszcze nadziei."

Z tymi słowami na ustach główny bohater Numer Cztery zwany Johnem przez całe swoje ucieka, a potem walczy z największym wrogiem. Chłopak musiał wszystko poświęcić, nie mógł normalnie żyć, ale mimo wszystko był bardzo odważny i gotowy walczyć za swój kraj. Jak dla mnie jest on jednym z ciekawszych bohaterów w współczesnej literaturze. Mimo iż jest kosmitą to chce być normalnym człowiekiem, pragnie znaleźć dziewczynę i zamieszkać na dłużej w jednym stanie. Kocha swojego opiekuna jak ojca i nie zostawiłby go nigdy, chociaż to bardzo często wprowadza go w jeszcze większe tarapaty.Chłopak po za walecznościom jest też bardzo uczuciowy. Chyba nie chciałabym być w jego skórze, bo ratowanie swojej planety to jednak wielki ciężar. Nie dość, że trzeba uciekać to potem po rozwinięciu mocy jeszcze trzeba ratować planetę. Tylko ciekawe kto im to wynagrodzi...

W książce tej jest bardzo wiele ciekawych postaci i każda z nich wprowadza do książki ciekawe wątki i wartościowe "rady". Nie ma w niej bohatera, który byłby zbędny, a wszystko daje składną całość, a mamy tu mnóstwo różnych osobistości - Sam chłopiec, który bardzo interesuje się kosmitami, Sara młoda dziewczyna, która przeszła wielką przemianę i wielu wielu innych.

Książka ta jest wspaniała i nie mogę się doczekać kolejnego tomu ;]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-08-13
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jestem Numerem Cztery
Jestem Numerem Cztery
Pittacus Lore
7.7/10
Cykl: Dziedzictwa Planety Lorien, tom 1

?Numer Cztery jest bohaterem swojego pokolenia?. (Michael Bay, reżyser Transformers) Troje zginęło, jestem Numerem Cztery. Przybyło nas tu dziewięcioro. Wyglądamy tak jak wy. Mówimy jak wy. Żyjemy...

Komentarze
Jestem Numerem Cztery
Jestem Numerem Cztery
Pittacus Lore
7.7/10
Cykl: Dziedzictwa Planety Lorien, tom 1
?Numer Cztery jest bohaterem swojego pokolenia?. (Michael Bay, reżyser Transformers) Troje zginęło, jestem Numerem Cztery. Przybyło nas tu dziewięcioro. Wyglądamy tak jak wy. Mówimy jak wy. Żyjemy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jako jeden z mieszkańców swojej planety posiadasz Dziedzictwo, moce, które ujawniają się już w wieku piętnastu lat. Jednak nie jesteś w stanie żyć na swojej planecie Lorien, ponieważ atakują ją Mogado...

W tej chwili ma na imię John. Wkrótce może się to zmienić. Razem ze swoim opiekunem ciągle ucieka. Teraz przebywa w miasteczku Paradaise. Wreszcie mógł choć do pewnego stopnia żyć normalnie. Zaczynają...

@Suza @Suza

Pozostałe recenzje @karolina.g

Siła trucizny
Rewelacja !!!

Wyobraźcie sobie ciemny, mokry loch, w którym jest pełno szczurów. Od progu naciera na was odór niemytych ciał, odchodów zwierząt oraz potu. Wśród tego bałaganu przebywa ...

Recenzja książki Siła trucizny
Skarb heretyka
Egipskie zagadki

Młody egiptolog, który jak się okazuje odnalazł wskazówki dotyczące miejsca ukrycia wielkiego skarbu, zostaje zamordowany w wynajętym przez siebie mieszkaniu. Jego ojciec...

Recenzja książki Skarb heretyka

Nowe recenzje

Cieszę się, że moja mama umarła
Wstrząsająca
@karolareads:

,,Cieszę się, że moja mama umarła" Jannette McCurdy to książka, którą zapamiętam na bardzo długo. Mocno wstrząsnęły mną...

Recenzja książki Cieszę się, że moja mama umarła
Upgrade. Wyższy poziom
Mocny, zaskakujący, skłaniający do wielu przemy...
@Uleczka448:

Co nas dziś może „naprawdę” przestraszyć na polu literackiej sztuki...? Potwory, zbrodnie, apokaliptyczne katastrofy.....

Recenzja książki Upgrade. Wyższy poziom
Rose Madder
Rose Madder
@ladybird_czyta:

Rosie Daniels żyje w piekle. Porażający ból wielokrotnie poobijanych ciężkimi buciorami nerek, niezliczone blizny po ug...

Recenzja książki Rose Madder
© 2007 - 2024 nakanapie.pl