Dam Ci to wszystko recenzja

O MARKIZACH, KSIĘŻACH I GEJACH

Autor: @Rudolfina ·1 minuta
2020-01-18
Skomentuj
7 Polubień
Strasznie ostatnio narzekałam na polskich autorów, więc jakże się cieszę, że nareszcie mogę się pozachwycać. Może dlatego, że autorka zagraniczna (sarkazm, ale uzasadniony, o czym będzie dalej).
 
„Dam ci to wszystko” to moja pierwsza książka Dolores Redondo i aż się boję sięgać po następne, bo może przypadkiem trafiłam na najlepszą?
 
Opowieść Redondo jest klasycznym kryminałem, ale spokojnie można ją oceniać w kategorii „literatura piękna” i wcale nie wypadnie gorzej. Doskonałe pod względem psychologicznym postaci bohaterów, barwny język, umiejętne budowanie klimatu galisyjskiej prowincji, dogłębna znajomość tematu (świat współczesnych, hiszpańskich arystokratów, do którego można zajrzeć od kuchni, prywatne szkoły z internatem, winnice na wzgórzach, posiadłości warte miliony), misternie skonstruowana intryga (jak ktoś nie łapie, to jego wina), wielowarstwowa tajemnica, która wisi w powietrzu jak burzowa chmura, ale w końcu przynosi i deszcz, i wiatr, i oczyszczenie.
 
W powieści Redondo wszystkie klocki są idealnie dopasowane i ani razu nie mamy wrażenia (tak, jak w polskich powieściach), że coś nas uwiera, że dźwięczą fałszywe nuty, że brakuje logiki, że autor nie przemyślał tematu, zanim usiadł do pisania. Nie drażni mnie również sam temat, chociaż gdybym w opisie jakiejś polskiej książki kryminalnej przeczytała, że głównym bohaterem jest gej i dotyczy ona pedofilii wśród kleru, nie przyszłoby mi nawet do głowy, żeby ją otworzyć. 
 
Ten temat ostatnio stał się w naszym kraju tak „modny”, że już naprawdę wychodzi mi bokiem. A polscy autorzy, do tego, mają zwyczaj opowiadania o wszystkim wprost, wbijania czytelnikowi swoich poglądów do głowy młotkiem, licząc, że wzburzenie niezdrowej sensacji przysporzy im reklamy. Kościół wciągnie ich na indeks, i w ten sposób zdobędą czytelników.
 
Tymczasem Dolores Redondo na ten sam temat potrafi wypowiadać się z subtelnością i perfekcyjnym wyczuciem dobrego smaku, o którym polscy autorzy nawet nie mają co marzyć. Wbrew pozorom, działa to książce na korzyść. Okazuje się, że można, nie wzbudzając taniej sensacji tematem, a mając zaledwie (albo aż) umiejętność prowadzenia narracji zgodnie z zasadami dramaturgii, zdobyć nawet większe zainteresowanie czytelnika. Aha, i jeszcze potrzebny jest talent.
 
Czytajcie Redondo, rodacy.

Moja ocena:

× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dam Ci to wszystko
Dam Ci to wszystko
Dolores Redondo
7.4/10

Mroczny kryminał nagrodzony najważniejszą hiszpańską nagrodą literacką Premio Planeta 2016. Najpopularniejsza powieść w Hiszpanii w2017 roku. Kiedy Manuel, wzięty pisarz, dowiaduje się, że jego mąż Ál...

Komentarze
Dam Ci to wszystko
Dam Ci to wszystko
Dolores Redondo
7.4/10
Mroczny kryminał nagrodzony najważniejszą hiszpańską nagrodą literacką Premio Planeta 2016. Najpopularniejsza powieść w Hiszpanii w2017 roku. Kiedy Manuel, wzięty pisarz, dowiaduje się, że jego mąż Ál...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Rudolfina

Łyżeczka
„PRZECZYTAJ, ZANIM ZABIJESZ SWOJĄ MATKĘ” *

Długo broniłam się przed tą książką. Izabela Szylko ani razu nie zawiodła mojego zaufania, więc nie miałam obaw, że powieść będzie słaba. Obawiałam się tematu. Nie lubię...

Recenzja książki Łyżeczka
Blady świt
KAŻDEMU BĘDZIE DANE TO, W CO WIERZY

Bardzo żałuję, że Grzegorzowi Dziedzicowi się nie udało. Skąd ten śmiały wniosek? „Blady świt” miał premierę cztery tygodnie temu, a na największym portalu czytelniczym ...

Recenzja książki Blady świt

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka