Czterdzieści zasad miłości recenzja

O miłości w życiu człowieka - "Czterdzieści zasad miłości" Elif Shafak

Autor: @sarzynskikacper ·1 minuta
2021-08-12
Skomentuj
1 Polubienie
"Czterdzieści zasad miłości" Elif Shafak

Ella Rubinstein nie czuje się do końca spełniona. Wydaje się jej, że ma wszystko, co do szczęścia potrzebne — dom, rodzinę, pracę, hobby. Jednak odczuwa nieznośną pustkę. Z racji tego, że jest recenzentką książek w jej ręce, trafia maszynopis opowiadający o samozwańczym derwiszu przemierzającym Bliski Wschód w poszukiwaniu Boga i jego zetknięciu z wybitnym poetą — Rumim. Kobieta nie wie jak jej życie, odmieni się po tej lekturze...
"Czterdzieści zasad miłości" to powieść niezwykła, pełna pięknych metafor i ukrywających się między wierszami znaczeń. W tej jakże cudownej opowieści autorka umiejętnie lawiruje pomiędzy teraźniejszością a przeszłością, tworząc dwie linie czasowe, z których jedna jest książką czytaną przez główną bohaterkę, a więc mamy do czynienia z powieścią szkatułkową.
Jest to przepiękna, genialnie skonstruowana książka o poszukiwaniu siebie i szczęścia w życiu. Po lekturze z pewnością wielu z nas zada sobie pytanie — czy jestem szczęśliwy?
Ta powieść Shafak zaskoczyła mnie najbardziej ze wszystkich, jakie dotychczas czytałem. To jak historia Elli wciąga, angażuje i urzeka czytelnika swoim mistycyzmem, swego rodzaju nauką płynącą z opisywanych przez autorkę wydarzeń jest niebywałe. W "Czterdziestu zasadach miłości" z narastającym zaciekawieniem poszukujemy własnego sensu filozoficznych wypowiedzi bohaterów, usiłujemy rozważyć je, zinterpretować na swój sposób, żeby móc podołać temu, by wcielić je w życie. Każde zdanie, każda kolejna przypowieść opowiedziana przez Szamsa z Tebrizu posiada swoje drugie dno, które chcemy czym prędzej odkryć.
Autorka pokazuje nam w prosty, a jednocześnie kunsztowny sposób, jakie znaczenie w naszym życiu ma miłość. Robi to tak niespotykanie, tak czarująco, że chłoniemy opowiedzianą nam historię jak gąbka; powraca ona do nas w myślach cały czas.
"Czterdzieści zasad miłości" to lektura zachwycająca w swej prostocie, inspirująca i porywająca, taka, o której nie zapomnicie długo.
⭐8,5/10

Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu Poznańskiemu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-10
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czterdzieści zasad miłości
3 wydania
Czterdzieści zasad miłości
Elif Şafak
7.8/10

Życie bez miłości w ogóle się nie liczy Ella Rubinstein – Amerykanka, lat niespełna czterdzieści, trójka dorastających dzieci i małżeństwo w trakcie rozpadu. Każdy jej dzień wygląda tak samo: dba ...

Komentarze
Czterdzieści zasad miłości
3 wydania
Czterdzieści zasad miłości
Elif Şafak
7.8/10
Życie bez miłości w ogóle się nie liczy Ella Rubinstein – Amerykanka, lat niespełna czterdzieści, trójka dorastających dzieci i małżeństwo w trakcie rozpadu. Każdy jej dzień wygląda tak samo: dba ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Elif Shafak potrafi mnie otulić swoją prozą, sprawić, że mam ochotę zatracić się w historiach, które wypływają spod jej pióra. Każde spotkanie z jej twórczością to dla mnie niezwykłe przeżycie. Mogę ...

@StartYourDayWithBooks @StartYourDayWithBooks

Jednym zdaniem...doskonałe, mądre czytadło na bardzo wysokim poziomie z magią Bliskiego Wschodu i minionych wieków w tle:) Ale po kolei... Bohaterką jest na oko ok. 42-45-letnia, zmęczona codziennym d...

AN
@anetapzn

Pozostałe recenzje @sarzynskikacper

Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie
Kompendium pamięci i niepamięci - "Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie?" Rafał Hetman

"Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie?" Rafał Hetman Dębrzyna jest niewielkim lasem o krwawej historii. Najstarsze drzewa pamiętają zarówno polowan...

Recenzja książki Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie
Ania na uniwersytecie
U bram uniwersytetu - "Ania na uniwersytecie" Lucy Maud Montgomery

"Ania na uniwersytecie" Lucy Maud Montgomery Pożegnania prawie zawsze bywają trudne. W tej sytuacji zostaje postawiona Ania, która jest zmuszona do opuszczenia swojego ...

Recenzja książki Ania na uniwersytecie

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka