Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej recenzja

O sikaniu słów kilka

Autor: @Eufrozyna ·2 minuty
2024-09-10
Skomentuj
21 Polubień
„Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej” to książka, która łączy w sobie elementy kryminału, komedii i surrealizmu, tworząc intrygującą mieszankę osadzoną w dość nietypowej scenerii domu spokojnej starości. Już sam tytuł zapowiada, że nie będziemy mieli do czynienia z typową powieścią detektywistyczną, a raczej z czymś wyjątkowo osobliwym.
Bożenka Kowalska mieszka w domu opieki. Jej codzienne rytuały, w tym tytułowe czwarte sikanie, stanowią punkt wyjścia do znacznie bardziej tajemniczej i dramatycznej historii. Fabuła rusza z miejsca, gdy Bożenka pewnego dnia postanawia nie obudzić się, co wywołuje chaos wśród jej współlokatorów. Śmierć starszej pani jest jednak tylko początkiem zagadki, bo wkrótce po jej zniknięciu ciała, seniorzy zaczynają snuć różnorodne teorie na temat jej losu, a atmosfera staje się coraz bardziej niepokojąca.
Na pierwszy plan wysuwa się Sabina, postać, która szybko okazuje się być najbardziej pragmatyczna i racjonalna. To ona, razem z podejrzliwym Antonim, prowadzi nas przez fabułę, pełną plotek, spekulacji i niedorzecznych teorii. Antoni podejrzewa morderstwo i lansuje dziwaczne hipotezy, które z jednej strony bawią, a z drugiej – sprawiają, że czytelnik zaczyna zastanawiać się, czy przypadkiem nie kryje się w nich ziarno prawdy. Dynamiczne interakcje między bohaterami nadają historii lekkości, a zarazem wzmagają napięcie, gdy Sabina zaczyna dostrzegać, że jej własne życie może być zagrożone.
Niestety, jednym z elementów, które najbardziej odbierały mi przyjemność z lektury, było nieustanne przypominanie o głodzie starszych bohaterów, walczących o jedzenie w codziennym życiu. Sceny, w których seniorzy przepychają się w kolejce do stołówki, marzą o budyniu lub innym słodkim deserze, a także ich desperacka walka o każdy posiłek, wywoływały we mnie smutek i refleksję. Jeszcze bardziej przejmujące były momenty, w których bohaterowie wspominali o swojej samotności, o braku odpowiedzi na telefony do rodziny, która zdawała się o nich zapominać. Te opisy nie tylko budowały ciężką atmosferę, ale też skłaniały do zastanowienia, jak często osoby starsze, zamknięte w podobnych ośrodkach, mogą rzeczywiście cierpieć na głód – nie tylko fizyczny, ale i emocjonalny. Myśl, że starsi ludzie mogą być tak bardzo osamotnieni i niedożywieni, a ich potrzeby często pozostają niezauważone, sprawiała, że trudno było przejść obok tych wątków obojętnie.
„Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej” to powieść, która z jednej strony oferuje zagadkę kryminalną podaną w wersji light, z drugiej zaś – opowieść o ludziach, którzy, mimo swojego wieku i ograniczeń, nadal potrafią żyć pełnią życia, spiskować i przeżywać wielkie emocje. To książka, która bawi, ale też skłania do refleksji nad życiem na jego ostatnim etapie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-10
× 21 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej
Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej
Jacek Galiński
7.2/10

Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej przerywało ciszę każdego poranka. Punktualnie o piątej. Latem, gdy personel domu spokojnej starości zostawiał na noc otwarte okna, czwarte sikanie Bożenki Kowalskie...

Komentarze
Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej
Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej
Jacek Galiński
7.2/10
Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej przerywało ciszę każdego poranka. Punktualnie o piątej. Latem, gdy personel domu spokojnej starości zostawiał na noc otwarte okna, czwarte sikanie Bożenki Kowalskie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej” autorstwa Jacka Galińskiego to książka, która wprowadza czytelnika w świat pełen nieoczekiwanych zwrotów akcji, zabawnych sytuacji i intrygujących zagadek. Jacek ...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

" [...] Dom starców jest bardziej niebezpieczny niż pole minowe. Każdy może zabić. Rodzina, kucharz, lekarz, grabarz... nawet ogrodnik. [...]" Jeżeli potrzebujecie książki, która poprawi wam humor, ...

@mommy_and_books @mommy_and_books

Pozostałe recenzje @Eufrozyna

Chłopiec z Auschwitz
Przeżyć Holocaust

Łatwo jest nazwać II wojnę światową okropną, Hitlera złym, a nazistów zepsutymi, ale to wciąż tylko etykieta, klasyfikujące określenie. Łatwo zapomnieć o ludziach, ich h...

Recenzja książki Chłopiec z Auschwitz
Maski
Kim naprawdę jesteśmy i jakie maski nosimy?

"Maski" to pełna napięcia i emocji opowieść, która wciąga czytelnika od pierwszych stron. Autorka snuje historię Poppy – kobiety, która po bolesnym rozstaniu z wieloletn...

Recenzja książki Maski

Nowe recenzje

Pieśń krwi
Porywająca opowieść fantasy o stawaniu się wiel...
@Uleczka448:

Rok 2024, to bardzo dobry rok dla Wydawnictwa Fabryka Słów. Rok, obfitujący w znakomite polskie debiuty, w udane konty...

Recenzja książki Pieśń krwi
Szafarz
Rzecz o autodestrukcyjnym geniuszu śledztwa
@matren:

Aleście nagwiazdkowali tej książce! Ja nie będę aż taki hojny. Owszem, podobała mi się, ale wszystko w pewnych granic...

Recenzja książki Szafarz
Spotkanie w Bagdadzie
Bagdad, morderstwo, zimna wojna, szpiedzy, arch...
@burgundowez...:

„Spotkanie w Bagdadzie” Agathy Christie to powieść, która odsłania zupełnie nowe oblicze „królowej kryminału.” W tej hi...

Recenzja książki Spotkanie w Bagdadzie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl