Idąca śmierć recenzja

O śmierci na różne sposoby

Autor: @mewaczyta ·2 minuty
2022-05-03
Skomentuj
9 Polubień
Stanisław Czosnowski urodził się w czasach, gdy na salonach popularny był spirytyzm. Gdy Polska pogrążona była w patriotycznych uczuciach, a filozoficzne teksty były cenione bardziej niż te pełne akcji. Przeżył pierwszą Wojnę Światową, a zginąć przyszło mu w drugiej. Jego biografia jest nieszczególnie ciekawa — ot, dobrze urodzony mężczyzna na państwowym stanowisku, który dopiero w czasach walki podjął działalność konspiracyjną, co ubarwiło jego życiorys, ale też przyniosło mu śmierć. Swoje teksty fantastyczne (z nutką grozy) publikował w różnych magazynach, doczekał się wydania jednego zbioru opowiadań i odszedł w zapomnienie. Co za wielka szkoda! Tak już zwykle jednak jest, że jeśli autor w swojej biografii nie ma nic, co szokuje czy ubarwia, to jego teksty mniej zostają zapamiętane. Nie ważne, jak są dobre. I gdyby nie Wydawnictwo IX, które w swojej serii „Niesamowitnicy" odkopuje właśnie takie perełki polskiej literatury fantastycznej, prawdopodobnie Czosnowski dalej by dla mnie nie istniał, a ja byłabym uboższa o jego teksty.

„Idąca śmierć" to zaledwie sto dwadzieścia cztery strony wydane w niewielkim formacie. Opowiadań jest dziewięć i każde z nich w jakiś sposób dotyka śmierci. „Z brzegu na brzeg" to rozważania nad reinkarnacją, materialnością i niemalże wszechwiedzą duszy, gdy ciało umrze. „Szpieg" stanowi tajemniczy i niepokojący opis chwil, które miały być ostatnie, ale wisiało nad nimi coś, co wprawiało w niepokój nie skazanego, a tych, którzy mieli wykonać wyrok. „Zielony języczek" to klasyczna opowieść o zjawisku widocznym dla zaledwie jednego człowieka, powoli popadającego przez nie w obsesję. Jego myśli i działania skupiają się coraz bardziej na nadprzyrodzonym, a prosta codzienność odchodzi w cień. W „Sowie" zwierze budzi lęk i niesie zgubę, a w „Przepaści" to ukształtowanie terenu kusi i przynosi śmierć. W obu opowiadaniach człowiek nie wybiera swojego losu i nie ma nad nim władzy. Natomiast w „Niesamowitej maszynie" sam wchodzi w objęcia niebezpieczeństwa, gdy ignoruje wszelkie ostrzeżenia. Do jednej szuflady z tymi trzema opowiadaniami można także wrzucić „W zegarni na wieży", gdzie zegar zyskuje świadomość, a od jego sympatii wiele zależy. Dopiero „Grzech" odbiega od tego typu motywów i skupia się na oczekiwaniu śmierci oraz zdradzie. Na sam koniec, jakby na deser znajduje się natomiast proza poetycka, czyli „Krew". A mówi ona dokładnie o tym, na co wskazuję tytuł i niech tyle wystarczy.

Dobra była to lektura. Wyglądała niepozornie, a okazała się być prozą na wysokim poziomie. Czosnowski wykorzystał kilka znanych mi już motywów, które przerobił na własny sposób. Podobały mi się jego pomysły, a szczególnie podobał mi się używany przez niego język. Co prawda Krzysztof Grudnik (pod którego redakcją „Niesamowitnicy" wychodzą) uwspółcześnił szyk zdań i podobno zmienił jakieś słowa, ale ufam, że poprawki te były jedynie kosmetyczne i moja sympatia wciąż wynika z stylu Czosnowskiego, nie wtrącenia Grudnika.

Zbiór można za darmo pobrać na stronie wydawnictwa IX.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-02
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Idąca śmierć
Idąca śmierć
Stanisław Czosnowski
8/10
Cykl: Niesamowitnicy, tom 1

Idąca śmierć to pierwszy i jedyny zbiór opowiadań Czosnowskiego. Ukazał się w 1922 roku. Po nim Czosnowski pisał jeszcze fikcje (na przykład tygodnik dla kobiet „Bluszcz” wydrukował jego nowe opowiad...

Komentarze
Idąca śmierć
Idąca śmierć
Stanisław Czosnowski
8/10
Cykl: Niesamowitnicy, tom 1
Idąca śmierć to pierwszy i jedyny zbiór opowiadań Czosnowskiego. Ukazał się w 1922 roku. Po nim Czosnowski pisał jeszcze fikcje (na przykład tygodnik dla kobiet „Bluszcz” wydrukował jego nowe opowiad...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @mewaczyta

Carmilla
Powrót gotyckiej perły

@Obrazek Historia o toksycznym uczuciu niestabilnej jednostki, które niesie ze sobą jedynie krzywdę. Brzydkiej duszy zamkniętej w pięknym ciele. Wykorzystanej dobroci ...

Recenzja książki Carmilla
Psalm dla zbudowanych w dziczy
Filozoficzny comfort book w świecie science-fiction.

Roboty zyskały samoświadomość i opuściły fabryki, by odkryć, czym jest piękno przyrody nieskalanej stopą człowieka. Ludzie natomiast musieli na nowo poukładać swoje funk...

Recenzja książki Psalm dla zbudowanych w dziczy

Nowe recenzje

Wszystko, co widziałeś
„Kość do kości. Krew do krwi. Ciało do ciała.”
@zaczytana.a...:

"Wszystko, co widziałeś" to coś więcej niż tylko kolejny kryminał. To wciągająca, wielowątkowa opowieść, która wciąga c...

Recenzja książki Wszystko, co widziałeś
Harry Potter i Czara Ognia
Harry Potter i Czara Ognia
@marta.uler:

Czwarta już w kolejności część przygód Harry'ego Pottera jaką jest Harry Potter i Czara Ognia. W tym przypadku najpierw...

Recenzja książki Harry Potter i Czara Ognia
Rozruszaj swój mózg
W zdrowym ciele zdrowy duch
@Jezynka:

Mówi się: „w zdrowym ciele zdrowy duch”. I choć to prawda znana od stuleci wielu z nas jest na bakier jeśli chodzi o re...

Recenzja książki Rozruszaj swój mózg
© 2007 - 2024 nakanapie.pl