Pogromcy nudy recenzja

O tym jak się nie dać Nudzie

Autor: @MarKo ·2 minuty
2013-02-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
W niewielkim miasteczku Milandii zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Ludzie i zwierzęta popadają w osobliwe otępienie. Zagadkę tajemniczej choroby postanawia rozwikłać lokalny detektyw Fidrygał. Wraz ze swoim wiernym osłem Patatajem ruszają na przeciw przygodzie. W drodze poznaje rycerza Leszka Bez Szpady i krasnala Teodora, który ukrywa pewien sekret. Przyjaciele udają się do Budyniowego Zamku, aby rozmówić się z królem. Na miejscu zostają zaproszeni na przyjęcie urodzinowe kapryśnej Księżniczka Która Mówi Nie. Co można podarować królewskiej córce, która ma już wszystko? Ponadto odkrywają, że sprawczynią nieszczęść jest nie kto inny, jak Nuda we własnej osobie. Przyjaciele bez wahania podejmują się niebezpiecznej misji pokonania Nudy. Mogą to uczynić tylko za pomocą trzech specjalnych przedmiotów, które są w posiadaniu trzech Leniwych Sióstr – Apatei, Letargii i Rutynei. Jak przechytrzyć Siostry? W jaki sposób zakończy się ostateczna potyczka między pogromcami, a Nudą? Tego wszystkiego dowiecie się z tej wspaniałej powieści!
Z nazwiskiem Iwony Wilmowskiej spotkałam się po raz pierwszy. Nie znalazłam także żadnych konkretnych informacji na temat autorki w czeluściach Internetu. Jej „Pogromcy Nudy” to powieść w starym, dobrym stylu. Bez wampirów i wilkołaków, bez zakochanych nastolatek. Za to z ciągłą akcją, nietuzinkowymi bohaterami, wszechobecną magią i dużą dawką poczucia humoru. Takie historie pamiętam z dzieciństwa. Warto zauważyć, że granica dobra i zła nie jest rozmyta jak to często bywa we współczesnych historiach. Mimo iż nie wszyscy bohaterowie są nieskazitelnie dobrzy, lub źli do szpiku kości, to jednak ostatecznie zawsze opowiadają się po którejś ze stron. Z opowieści wyłania się także czytelny morał i przesłanie dla dzieci, a przecież taki jest główny cel bajek.
Powieść przyozdobiona została rysunkami krakowskiego ilustratora Jacka Siudaka. Ilustracje wyglądają, jakby były naszkicowane ołówkiem. Przypominają raczej humorystyczne obrazki, jakie można znaleźć w gazetach, niż kolorowe grafiki w książeczkach dla dzieci. Mimo wszystko przyciągają uwagę najmłodszych, gdyż moja dziesięcioletnia siostra oglądała „Pogromców Nudy” już kilka razy zaśmiewając się w głos z rysunków. Na koniec uznała, że musi kiedyś przeczytać tę książkę.
Polecam „Pogromców Nudy” wszystkim wielbicielom baśniowych opowieści niezależnie od wieku. Gwarantuję, ze rodzice czytający przygody Fidrygała będą równie zachwyceni, jak ich dzieci. Z kolei nastoletni czytelnicy będą zdziwieni tym, jak pani Iwona Wilmowska nic sobie nie robi z nowoczesnych trendów i konsekwentnie podąża własną drogą.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pogromcy nudy
Pogromcy nudy
Iwona Wilmowska

nota wydawcy Spokój małego miasteczka burzy nagle plaga niepokojących wypadków. Nikt nie wie, że to zjawisko wykracza daleko poza granice ich miejscowości. Lokalny detektyw postanawia rozwiązać zagadk...

Komentarze
Pogromcy nudy
Pogromcy nudy
Iwona Wilmowska
nota wydawcy Spokój małego miasteczka burzy nagle plaga niepokojących wypadków. Nikt nie wie, że to zjawisko wykracza daleko poza granice ich miejscowości. Lokalny detektyw postanawia rozwiązać zagadk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie znałam wcześniej nazwiska pani Wilmowskiej, ale po tej lekturze na pewno je zapamiętam, ponieważ książka ta niesamowicie przemawia do czytelnika, przede wszystkim młodszego, ale i starszy znajdzie...

@asymaka @asymaka

Pozostałe recenzje @MarKo

Krwawy szlak
Na ratunek bratu!

Saba i Lugh są bliźniętami urodzonymi w dniu Zimowego Przesilenia. Na pierwszy rzut oka nie są do siebie zupełnie podobni. Łączy ich za to specjalna więź, rodzaj powinowa...

Recenzja książki Krwawy szlak
The Beatles. Jedyna autoryzowana biografia
Prosto z serca Beatlemanii!

Co nowego można powiedzieć o The Beatles? Pewnie nic. Ale oto na rynku pojawiła się publikacja absolutnie wyjątkowa, nowa i stara zarazem. Nowa, bo to pierwsze polskie wy...

Recenzja książki The Beatles. Jedyna autoryzowana biografia

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka