Obserwatorium recenzja

"Obserwatorium", Jarosław Szczyżowski

Autor: @kasienkaj7 ·2 minuty
2024-08-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

"Tylko poprzez rozwój świadomości możemy iść dalej. Kiedyś ludzkość to zrozumie. Nie będę się spierał, że to, co wydarzyło się na szczycie, jest anomalią czy rodzajem błędu w matriksie."

"Obserwatorium" to debiutancka powieść Jarosława Szczyżowskiego, znanego przewodnika górskiego i autora dwóch reportaży. Przyznam, że od razu da się wyczuć, iż książkę napisał ktoś obeznany z górami, gdyż spotykamy się tu z realistycznymi opisami Śnieżki i jej nieprzystępnych szlaków. Widać tu doskonałą znajomość terenu oraz hipotecznych sytuacji, które mogłyby się wydarzyć w tamtym miejscu w określonych warunkach pogodowych. Dzięki temu książka nabiora znamion realizmu, co w połączeniu z elementami fantastyki, daje niesamowity efekt.

Głównym bohaterem, o którym dowiadujemy się najwięcej, jest Piotr Mieczkowski. Jednak autor nie charakteryzuje go szczegółowo, raczej mamy możliwość poznać go w oparciu o jego reakcje na poszczególne doświadczenia. Mężczyzna pracuje w obserwatorium meteorologicznym na Śnieżce, gdzie niespodziewanie zaczynają dziać się dziwne rzeczy, dające początek całej serii trudnych do wytłumaczenia zjawisk. Do położonego nieopodal schroniska zjeżdżają się różni naukowcy, mający za zadanie wskazać logiczne wytłumaczenie dla tego zdarzenia.
Jednak czy wszystko da się objąć rozumem?
Może wciąż wiemy za mało, by zrozumieć pewne kwestie, a może wręcz przeciwnie, chcemy wszystko nazwać, tym samym odzierając niektóre rzeczy z boskości?

Przyznam, że jestem zachwycona tą książką. Od najmłodszych lat fascynował mnie zagraniczny serial "Z Archiwum X" i w tej powieści znalazłam jego namiastkę. Mamy tu pozornie normalną sytuację, która w pewnym momencie zaczyna wymykać się rozumowemu pojmowaniu. Jak czytamy w książce, czasem warto odłożyć na bok wszelkie uprzedzenia i po prostu "poczuć". Nie zawsze trzeba nazywać rzeczy po imieniu, czasem takie szufladkowanie nie pozwala nam dostrzec sedna sprawy. Zatem czytałam tę książkę i czułam. W środku upalnego lata czułam przejmujący chłód i ten trudny do uchwycenia niepokój wynikający z kontaktu z czymś niezrozumiałym.

"Obserwatorium" to rewelacyjny debiut, który wywołuje w nas uczucie grozy, ale też otwiera oczy na niektóre rzeczy, często wypierane ze świadomości. Prawdą jest, że w trosce o dobro życia doczesnego spychamy w niebyt inne, pozornie niepotrzebne rzeczy.
Czy nie warto jednak zastanowić się chwilę nad życiem w szerszym aspekcie?
Jarosław Szczyżowski nie udziela jednoznacznych odpowiedzi, ale też trudno żeby to robił, gdy pewne kwestie wykraczają poza rozumowe pojmowanie rzeczywistości. Być może intensywny rozwój technologii i nauki już wkrótce pozwoli nam zrozumieć niektóre zjawiska.

To świetna, wciągająca od pierwszych stron książka, której nie sposób odłożyć bez poznania zakończenia. Czuję się w pełni zadowolna z lektury i będę mocno kibicować autorowi, by pokusił się o napisanie kolejnej powieści. Jeśli o mnie chodzi, czekam na nią z niecierpliwością.

Moja ocena 8/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-17
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Obserwatorium
Obserwatorium
Jarosław Szczyżowski
7.3/10

Mroczne Karkonosze. Niewyjaśnione tajemnice. Historia rodem z Archiwum X. Dźwięki przybierały na sile. Industrialne, basowe tony przenikające każdą komórkę ciała. Uporczywe i rytmiczne, jakb...

Komentarze
Obserwatorium
Obserwatorium
Jarosław Szczyżowski
7.3/10
Mroczne Karkonosze. Niewyjaśnione tajemnice. Historia rodem z Archiwum X. Dźwięki przybierały na sile. Industrialne, basowe tony przenikające każdą komórkę ciała. Uporczywe i rytmiczne, jakb...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Każdy miłośnik Karkonoszy zna Śnieżkę. Ten szczyt przyciąga od setek lat tysiące ludzi, a wielu z nich lekceważy go, bo wszystkim wydaje się, że to taka łatwa górka. Jarosław Szczyżowski, jako przewo...

@justyna1domanska @justyna1domanska

Nie jestem specjalną miłośniczką gór. Moim największym osiągnięciem jest doczłapanie się Śnieżkę ze szkolną wycieczką, co utwierdziło mnie w przekonaniu iż nie jest to rozrywka dla mnie. Doceniam jed...

@Jezynka @Jezynka

Pozostałe recenzje @kasienkaj7

Spotkamy się we śnie
"Spotkamy się we śnie", Jolanta Kosowska, Marat Jednachowska

"Pamiętaj, żeby zawsze wracać tam, gdzie na ciebie czekają." Ostatnie wieczory uprzyjemniała mi książka "Spotkamy się we śnie" Jolanty Kosowskiej i Marty Jednachowskiej...

Recenzja książki Spotkamy się we śnie
Ucieczka z Mielenz
"Ucieczka z Mielenz", Sylwia Kubik

"Obszar, na którym mieszkali, przez wieki zmieniał przynależność. (...) To wszystko spowodowało, że ludzie swoją tożsamość wiązali z konkretnym miejscem..." Przyznam że...

Recenzja książki Ucieczka z Mielenz

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka