Obserwatorium

Jarosław Szczyżowski
7.5 /10
Ocena 7.5 na 10 możliwych
Na podstawie 33 ocen kanapowiczów
Obserwatorium
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.5 /10
Ocena 7.5 na 10 możliwych
Na podstawie 33 ocen kanapowiczów

Opis

Mroczne Karkonosze. Niewyjaśnione tajemnice. Historia rodem z Archiwum X.

Dźwięki przybierały na sile.

Industrialne, basowe tony przenikające każdą komórkę ciała.

Uporczywe i rytmiczne, jakby ktoś nadawał komunikat z bardzo daleka.

Mieczkowski wiedział, że tej nocy już nie zaśnie.

Meteorolodzy w obserwatorium na Śnieżce rejestrują serię niepokojących dźwięków, układających się w tajemniczy komunikat. Jednocześnie wokół najwyższego szczytu Karkonoszy pojawia się gigantyczny kokon z chmur. Ludzie, którzy mają kontakt z anomalią, tracą zmysły, cierpią na chorobę popromienną, a niektórzy znikają bez wieści.

Czy zaszyfrowana wiadomość to przekaz od obcej cywilizacji, militarna prowokacja, czy może szansa dla świata, który zmierza ku upadkowi? Czy odpowiedź na to pytanie kryje się w sudeckich legendach i podaniach sprzed wieków?

Piotr Mieczkowski próbuje rozwikłać tę zagadkę. Jednak, aby to zrobić, będzie musiał opuścić obserwatorium i wyruszyć na spotkanie z Nieznanym.

A przecież nigdy nie wiesz, co czeka cię na karkonoskim szlaku.

Zwłaszcza we mgle…

Jarosław Szczyżowski, miłośnik Sudetów i doświadczony przewodnik, stworzył thriller, w którym na nowo ożywają najmroczniejsze karkonoskie legendy. W mistrzowski sposób oddał klimat górskich szlaków i pokazał prawdziwe, dotąd skrywane, niebezpieczne oblicze Śnieżki.

Wydanie 1 - Wyd. Znak Literanova
Data wydania: 2024-08-28
ISBN: 978-83-240-9668-8, 9788324096688
Wydawnictwo: Znak literanova
Kategoria: Sensacja Thriller
Stron: 352
dodana przez: Vernau

Autor

Jarosław Szczyżowski
Urodzony w 1978 roku w Polsce
Jestem przede wszystkim spełnionym Przewodnikiem Sudeckim, moją pasją jest historia Dolnego Śląska etnografia, dawne kulty i wierzenia. Gram na instrumentach pierwotnych i etnicznych, uwielbiam teatr i literaturę. Jestem autorem Przewodników Emocjon...

Pozostałe książki:

Obserwatorium Miedzianka. Przewodnik po mieście, którego nie ma Taniec na Uranie
Wszystkie książki Jarosław Szczyżowski

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

UFO na Śnieżce???

28.08.2024

"A jeśli to wszystko, co nas otacza, jest tylko iluzją albo specjalnie zaprojektowanym kodem? Nigdy nie można być do końca pewnym tego, co się widzi. Nigdy też nie można być pewnym tego, co znajduje się po drugiej stronie lustra." Bardzo udany i klimatyczny debiut, historia niesamowita, wciągająca w wir tych wydarzeń już od samego początku. Bardz... Recenzja książki Obserwatorium

@maciejek7@maciejek7 × 33

Karkonosze i Duch Gór - brama nieba...

3.09.2024

Nawet osoby, które nie są miłośnikami gór i górskich wędrówek mniej więcej kojarzą, jak wygląda szczyt Śnieżki, na której znajduje się Wysokogórskie Obserwatorium Meteorologiczne. Ma na tyle specyficzny wygląd, że ktoś, kto już raz budynek zobaczył nawet tylko na zdjęciu, do końca życia będzie miał go przed oczami. W takim właśnie obiekcie, przypo... Recenzja książki Obserwatorium

@jorja@jorja × 28

Podążaj na Śnieżkę...

6.08.2024

Apokaliptyczna, niepokojąca i niebezpieczna. Wielowymiarowa i nieoczywista. Mącąca umysł i zakrzywiająca rzeczywistość. Złowieszcza, a jednocześnie przynosząca spokój i ukojenie. Zwyczajna Śnieżka czy "święta góra"? Turystyczna atrakcja Karkonoszy czy pradawne miejsce kultu dotknięte cywilizacją? A może to tylko wojskowe ćwiczenia lub rządowa p... Recenzja książki Obserwatorium

@landrynkowa@landrynkowa × 21

Obserwatorium

14.09.2024

Czy uda się rozszyfrować przesyłane sygnały zawarte w komunikatach, czy w sudeckich legendach i podaniach ukryta tajemnica sprzed wieków ujrzy światło dzienne, kim okaże się nieznajomy, który przybędzie na spotkanie z Piotrem Miecznikowskim, w jaki sposób będzie dążył do rozwiązania zagadki czujny pracownik tytułowej książki ''Obserwatorium'' auto... Recenzja książki Obserwatorium

@Anna30@Anna30 × 18

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@wronska.barbara1
2024-08-31
9 /10
Przeczytane

"Obserwatorium" to niezwykle interesująca książka , która zachwyciła mnie niebanalną fabułą , stylem i lekkością pióra Autora. Pochłonęła mnie całkowicie.
Karkonosze , Śnieżka , obserwatorium , schronisko i wiele miejscowych legend związanych z tym terenem stanowi kanwę tej wyjątkowej powieści. Czyta się ją szybko , lekko i wielkim zainteresowaniem. Akcja ciągle przyspiesza , bohaterowie przemieszczają się w czasoprzestrzeni. Wymiary przenikają się.
Trudno byłoby mi zakwalifikować tę powieść do konkretnej kategorii , gdyż zawiera w sobie elementy powieści grozy , sensacji , klasycznego thrillera i oczywiście fantazji. Uczy szacunku i respektu do gór .
Jest to na pewno wyjątkowy debiut. Polecam.

× 11 | link |
@ela_r22
2024-09-25
8 /10
Przeczytane 2024 Kryminał - Sensacja Thriller Fantasy

,,MROCZNE KARKONOSZE. NIEWYJAŚNIONE TAJEMNICE. HISTORIA RODEM Z ARCHIWUM X.’’ Meteorolodzy w obserwatorium na Śnieżce rejestrują serię niepokojących dźwięków, układających się w tajemniczy komunikat. Jednocześnie wokół najwyższego szczytu Karkonoszy pojawia się gigantyczna chmura. Mocno zwodnicza, niczym mitologiczna opowieść o syrenim śpiewie, kusi i przyciąga na zatracenie. Bo ludzie, którzy mają z nią kontakt, tracą zmysły, cierpią, a niektórzy znikają bez wieści.

Po zamknięciu ostatniej strony nasuwa się pytanie, Co to było? Nigdy nie czytałam tak niesamowitej historii, dziwnie zakręconej, a zarazem podstępnie wciągającej w wir akcji. Książka jedyna w swoim rodzaju wciąga nas to tego stopnia, że nie jesteśmy w stanie jej odłożyć, do momentu aż przeczytamy.

Cała fabuła wydaje się mocno zakręcona, taki galimatias i to, co najdziwniejsze to Jarosław Szczyżowski nie skupia się na bohaterach, tylko na zjawisku, na obserwowaniu i odczuwaniu. Sprawnie wciąga czytelnika, nie dając mu odpocząć, w całą historię, która wywołuje niedowierzanie. Na pozór lekki styl, nie zanudza, wręcz przeciwnie potęguje większą ciekawość i pobudza niesamowicie wyobraźnię. Bo autor to mistrz trików, niczym iluzjonista zaskakuje efektami pozornie sprzecznymi z logiką, bawi się czytelnikiem, wodzi go za nos, ale wbrew pozorom zaczyna to nam się podobać i z chęcią się temu poddajemy. Literacki majstersztyk, pomimo braku dynamicznej akcji, autor potrafił wprowadzić, tak gęstą atmosf...

× 8 | link |
@przyrodazksiazka
2024-07-05
10 /10
Przeczytane

Będę z wami szczera. To pierwsza książka w tym roku, która zmroziła mnie do szpiku kości. Co strona, to zaczęłam wierzyć w to, że natura ma dla nas jeszcze wiele nieodkrytych zjawisk i najlepiej by było, gdyby za szybko nam ich nie pokazywała. To książka dla ludzi, którzy lubią czuć nieustanny dreszczyk na ciele, a także ciekawią ich zjawiska pogodowe. Ja od zawsze fascynowałam się scenami paranormalnymi, a również ten temat został tutaj poruszony. Czytałam ją w takim skupieniu, jakby od tego miało zależeć moje życie.

,,Górski nie przeszedł więcej niż dwadzieścia metrów, gdy tuż przed nim wyrosła gigantycznych rozmiarów ściana o stalowoszarym kolorze. Przesuwała się bardzo powoli, niezależnie od prędkości wiatru, jakby była osobną strukturą, niereagującą na warunki atmosferyczne panujące w górach. Rozciągała się od Kotła pod Śnieżką i ginęła we mgle po czeskiej stronie Karkonoszy".

Historia przedstawia niepokojące zjawiska, które obserwują ludzie pracujący w Obserwatorium. Wpierw słyszą jakieś dźwięki, które dopiero po przełożeniu je w odpowiedni odczyt dają im mroczny komunikat, którego przez dłuższy czas historia nam nie zdradza. Następnie zauważają jakąś dziwną chmurę, która w całości pokrywa jedną z gór. Co ciekawe, gdy jest się niedaleko niej, czują ogromne przyciąganie, jakby jakieś szczęście kazało im tam wejść. Jednak wchodząc tam wszystko zanika, cały świat przestaje być widoczny, nawet odczuwanie swojego ciała. Jednak jeśli w porę się z niej n...

× 5 | link |
@maciejek7
2024-08-28
7 /10
Przeczytane konkurs kryminał Posiadam

Bardzo udany i klimatyczny debiut, historia niesamowita, wciągająca w wir tych wydarzeń już od samego początku.
Bardzo lubię wszelkie opowieści, których fabuła dzieje się górach, mam do nich wielki sentyment a także darzę góry szacunkiem i czuję respekt. Sama pochodzę z Bieszczad i chociaż to niby maleńkie góry (jak twierdzą niektórzy), to jednak w dalszym ciągu góry. Jednak to Sudety i Karkonosze skradły moje serce, zawsze lubiłam do nich wracać, lecz ostatnio z przyczyn ode mnie niezależnych nie mam takiej możliwości, więc staram się chociaż czytając książki być tam duchem.
Tak było i tym razem, "Obserwatorium" to mroczna i niepokojąca wizja autora, który fabułę książki umieścił na szczycie Śnieżki. Wielu czytelnikom pewnie się wydaje, że schronisko i obserwatorium na Śnieżce w kształcie spodków trwa od wieków. Nic jednak bardziej mylnego, ja pamiętam czasy jego budowy i mój pierwszy w nim pobyt (w 1978 roku). Zresztą swoim wyglądem zachwyca do dzisiaj.

× 5 | link |
@mag-tur
2024-08-27
7 /10
Przeczytane

Miłośnicy Karkonoszy a przede wszystkim Śnieżki mogą czuć się ukontentowani biorąc do ręki debiut górskiego przewodnika Jarosława Szczyżowskiego noszącego tytuł „Obserwatorium”. Postanowił zabrać czytelników w ten zakątek Polski i doprawić całość legendami oraz swoją własną wyobraźnią, która przenosi nas w świat mało nam znany. Może on jest bajką a być może jest prawdziwy? W dotarciu do niego ogranicza nas tylko wyobraźnia. I wyobraźcie sobie dwóch pracowników stacji meteorologicznej znajdującej się na Śnieżce, którzy odbierają wiadomość wysłaną kodem binarnym. Jednocześnie szczyt spowija mgła a z niej dochodzą do ich uszu dziwne dźwięki. Pracownicy Domu Śląskiego martwią się o przyjaciół uwięzionych na szczycie, bo jeśli ktoś wejdzie w tę dziwną, pozostającą w jednym miejscu heksagonalną mgłę, to albo z niej już nie wychodzi, albo zostaje wyrzucony.
Oddział chemiczny, wojsko i najlepsi specjaliści z różnych dziedzin oraz badacze skupiający się na metafizyce i legendach próbują dociec co tak naprawdę dzieje się na szczycie. Czym jest ta anomalia? Ale czy im się to uda?
I tak jak ze strony na stronę książka jest coraz bardziej zaskakująca tak i zakończenie, które serwuje nam autor również pozostawia czytelnika w niemałym osłupieniu.
Groza, legendy i biblijne przepowiednie, metafizyka i piękno TEJ góry, które opisuje Pan Jarek sprawiły, że niejednokrotnie przechodziły mnie ciarki ale równie często popadałam w zadumę oraz oczami wyobraźni wraca...

× 4 | link |
@patrycja.lukaszyk
2024-07-15
8 /10

"Obserwatorium" przenosi nas do Karkonoszy, gdzie meteorolodzy w obserwatorium na Śnieżce rejestrują serię niepokojących dźwięków, układających się w dziwny komunikat. Jednocześnie okolice otacza tajemnicza mgła, a każdy, kto ma z nią kontakt odczuwa silne konsekwencje zdrowotne lub po prostu znika...

Największym atutem tej historii jest przede wszystkim klimat, który mrozi krew w żyłach bardziej, niż największe śniegi górskie. Autor stworzył niepokojącą i nietypową fabułę, w której przez większość czasu jednocześnie zastanawiamy się, do czego to zmierza i dajemy się pochłonąć coraz mroczniejszym zdarzeniom.

Okładkowe nawiązanie do "Z Archiwum X" wcale nie jest przesadzone, bo jest to sprawa, której nie powstydziłby się sam Fox Mulder. Napięcie i akcja narastają błyskawicznie, dynamiczne przeskoki między bohaterami tworzą bardzo wartki strumień zdarzeń, a momentami wręcz psychodeliczne sceny wytwarzają gesią skórkę.

Duszna, zamknięta atmosfera oraz ograniczona przestrzeń książki dodają całości wręcz klaustrofobicznego wymiaru. Sceny pod koniec, gdzie normalnie zamieszkałe rejony wyglądały niczym wymarłe, postapokaliptyczne przestrzenie, dawały tym mocniej do myślenia. Nie mieszkam w górach, ale myślę, że czytelnicy z okolic mogą odebrać ją jeszcze silniej!

Zakończenie wciska w fotel. Uwielbiam zaproponowany tu koncept, ostatnio popularny w popkulturze, a tu świetnie wykorzystany jako kwintesencja przerażających wydarzeń! Jeśli macie oc...

× 4 | link |
@book.book.pl
2024-09-04
3 /10
Przeczytane

Niby kategoria kryminał, thriller, sensacja, a dla mnie to tylko nudne fantasy. Na początku było ciekawie, a potem mam wrażenie, że nic się nie działo. Jeden jechał do drugiego pogadać, tamten do innego coś mu pokazać i tak to się wlekło przez większość książki. O górach też tu mało, więc myślę, że miłośnicy gór i kryminałów będę podobnie jak ja rozczarowani. Może gdyby skończyła się na początku 28 rozdziału oceniłabym ją znacznie lepiej.
Książka mi się nie spodobała, ale autor ma wiedzę o górach i mam wrażenie, że też talent do pisania, ale brakowało tu akcji i pomysłu na zakończenie.

× 4 | link |
@juswita_op.pl
2024-09-09
7 /10
Przeczytane

Ależ to była przygoda!!! Choć nie jestem fanką powieści science fiction, to osadzenie wydarzeń "Obserwatorium" w moich ukochanych Kartkonoszach i Górach Izerskich sprawiło, że dałam się całkowicie porwać tej nieziemskiej historii.
Wyobraźmy sobie świat, który doskonale znamy i kochamy, i nagle pojawia się intruz - coś co nie do końca jesteśmy w stanie zdefiniować, coś co zakłóca normalne funkcjonowanie ludzi i wyzwala w ludziach dziwne instynkty i zachowania. Dodatkowo pojawiają się iście egipskie plagi, które niszczą nas świat, tworząc okropny dystopijny krajobraz.
Autor zafundował nam niezły rollercoaster, od pierwszego zdania, aż po ostatnie słowo w książce, jesteśmy uwikłani w niesamowitą historię, trochę z pogranicza snu i jawy, trochę jak z najlepszych hollywoodzkich filmów z gatunku science fiction. Swoją drogą ta książka to bardzo dobry materiał na całkiem niezły film sci-fi osadzony w polskich realiach.
Mamy tu opowieść o alternatywnych światach i rzeczywistościach, o podróżach w czasie i tunelach czasoprzestrzennych, o przenikaniu się różnych światów w różnych momentach istnienia ludzkości. To na prawdę niesamowita opowieść, która nieco przypomina książki Remigiusza Mroza z serii "Projekt Riese", w prawdzie akcja dzieje się po sąsiedzku, bo w Górach Sowich, ale osadzenie obu tych książek właśnie w tej części Polski, stało się najlepszą reklamą dla tego regionu. Nie od dziś wiadomo, że pełno tam miejsc tajemniczych i nieoczywistych, a dodając do tego...

× 3 | link |
@krukrenata
2024-09-11
7 /10

Ta powieść udowodni, że istnieją światy i doświadczenia wykraczające poza stereotypowe postrzeganie, a ludzki umysł może okazać się najgorszym wrogiem lub najlepszym sprzymierzeńcem… Ważne, by z pokorą uświadomić sobie, że istnieją sprawy, których nie pojmiemy do końca…

Piotr Mieczkowski dyżuruje w obserwatorium meteorologicznym na Śnieżce – majestatycznej, nieprzewidywalnej, najbardziej wietrznej i mglistej górze w Europie. Pewnej nocy zaczyna słyszeć niepokojące dźwięki zsynchronizowane z zakłóceniami na monitorach komputerów. Basowe odgłosy i trzaski nasilają się, dodatkowo nieprawidłowości zostają potwierdzone przez Instytut Geofizyki i odczyty aparatury do pomiaru aktywności sejsmicznej. Czym są te anomalie? Czy to wytwór zmęczonego umysłu? UFO? A może hakerzy lub niespodziewane przepięcia? Dodatkowo do nasilających się dźwięków dołączają huragan, mróz i dziwna chmura, która niczym kokon otacza Śnieżkę. To wszystko obserwuje nie tylko Piotr, ale również jego przyjaciel – Tomasz Górski oraz pracownicy schroniska Dom Śląski. Dyrekcja Karkonoskiego Parku Narodowego podejmuje decyzję o zamknięciu szlaku na szczyt ze względów bezpieczeństwa… Tymczasem warunki atmosferyczne pogarszają się z każdą chwilą, pojawiają się pierwsi poszkodowani…

Nowe światło na sytuację rzuca Andrzej Szpakowski, etnograf i kulturoznawca, który dociera do informacji, że podobne zjawisko na przestrzeni wieków miało miejsce kilkukrotnie, właśnie w okolicach ...

× 2 | link |
@stos_ksiazek
2024-09-11
8 /10

„Obserwatorium” Jarosława Szczyżowskiego wciągnęło mnie od pierwszych stron. Autor pozytywnie mnie zaskoczył. Nie spodziewałam się, że książka tak mi się spodoba.

Po pierwsze podobał mi się pomysł science-fiction osadzony na naszej polskiej, pięknej Śnieżce. W połączeniu ze starymi legendami i podaniami wyszło to całkiem nieźle. Naprawdę wkręciłam się w te dziwne dźwięki, promieniująca chmurę i wszystkie anomalie, a nie jestem fanką fantastyki naukowej. Ciekawa byłam końca, tego, czy meteorolodzy odkryją tajemnice dziwnego zjawiska? Czy po drugiej stronie jest ktoś, kto chce się z nimi spotkać? I czy coś zagraża ludzkości? Dlatego połączenie science-fiction i thrillera oceniam na dychę. W tekście wplecione są także malownicze opisy gór, które dobrze się komponują i jeżeli wybierzemy się w Karkonosze, to pewne nazwy będą nam już znane.

Co tu mówić, było tajemniczo i klimatycznie. Niestety rozczarowało mnie zakończenie. Taki otwarty, wielowymiarowy koniec do mnie nie przemówił i szczerze popsuł mi odbiór książki. Było tyle pytań, na które można było odpowiedzieć, tym bardziej że ciekawość podczas lektury rosła z każdym rozdziałem. Wertowanie starych ksiąg przez Szpakowskiego, dociekliwość Flamsa, czy sny i wizje Piotrka ciągle stawiały nowe pytania i pobudzały wyobraźnię. Po prostu czuję niedosyt. Akcja ciekawie się rozwijała, powoli osiągała punkt kulminacyjny i według mnie brakowało tylko takiego jednoznacznego tąpnięcia, by osiągnąć efekt wow.

...

× 2 | link |
@z_ksiazka_w_plecaku
2024-08-29
10 /10

„Obserwatorium” to książka, która wciąga od pierwszych stron i nie pozwala się odłożyć ani na chwilę. Uwielbiam thrillery, których akcja dzieje się w górach, zwłaszcza w naszych polskich. Autor zabiera nas na karkonoskie szlaki. Odwiedzimy Dom Śląski, Akademicką Strzechę, ale przede wszystkim Śnieżkę. I to co działo się w tej części Sudetów, przerosło moje oczekiwania. Nie znajdziemy tutaj psychopatów. Tutaj główną rolę odgrywa natura i nad przyrodnicze zjawiska.

Akcja jest dość dynamiczna. Po krótkim wstępie od razu zaczyna się dziać coś dziwnego. Piotr Mieczkowski, pracownik obserwatorium na Śnieżce pewnego dnia słyszy dziwne dźwięki. Rozszyfrowanie ich nie jest takie proste. A żeby było tego mało, w około najwyższego szczytu Karkonoszy tworzy się gigantyczny kokon z chmur. Ci, którzy odważyli się wejść w dziwne zjawisko cierpieli na chorobę popromienną, tracili zmysły a czasami znikali bez śladu.

Czym jest zaszyfrowana wiadomość i tajemniczy kokon? Czy ma to coś wspólnego z pozaziemską cywilizacją, militarną prowokacją a może po prostu jest anomalią pogodową? Przekonacie się sami.

Ci co byli chociaż raz na Dolnym Śląsku wiedzą, że ta cześć Polski jest bogata w historię i w legendy. I autor ma u mnie wielkiego plusa, że postanowił w swojej książce wspomnieć zarówno od podziemnych tunelach wykonanych przez Niemcy, jak również o legendach i podaniach sprzed wieków. Do tego opis karkonoskich schronisk i szlaków s...

× 1 | link |
@mariola1995.95
2024-09-13
6 /10
Przeczytane

“Jeśli jest zbyt dobrze, zazwyczaj los właśnie szykuje to, co najgorsze.”

Niepokojące, nieznane dźwięki, przypominające jakiś kod. Ogromny kokon chmur wokół najwyższego szczytu Karkonoszy. Nikt nie wie z czym mają do czynienia meteorolodzy ze Śnieżki. Dodatkowo ten kto ma kontakt z tą dziwną anomalią zapadają w choroby, albo tracą rozum i robią dziwne rzeczy. Czy to niecodzienne zjawisko ma coś wspólnego z UFO? A może odpowiedzi na pytania nurtujące badaczy kryją się w miejscowych legendach? Przed Piotrem Mieczkowskim ciężkie zadanie. Musi wyruszyć w nieznane, co go czeka gdy zejdzie ze szczytu?
“Obserwatorium” autorstwa Jarosława Szczyżowskiego z początku mnie niesamowicie wciągnęło, jednak z kolejnymi stronami mój entuzjazm był coraz mniejszy. Może to dlatego, że momentami książka zakrawała o science fiction, a ja nie za bardzo lubię się z tym gatunkiem. Równoległe wymiary czy rzeczywistości to zdecydowanie nie jest mój temat. Co innego góry, które kocham i ich opisy są ogromnym plusem dla tej historii. Jeśli akcja książki dzieje się w górach to jest bardzo wysokie prawdopodobieństwo, że po nią sięgnę. Tak było też w tym przypadku. Z chęcią przeniosłam się na Śnieżkę, opisy górskiego klimatu i otoczenia bardzo mi to ułatwiły.
“Obserwatorium” z pewnością nie jest książką złą. Nie bardzo mieści się w ramach kryminału czy thrillera, spodoba się bardziej fanom fantastyki. Z początku historia zapowiadała się na dobry thriller, n...

× 1 | link |
@coolturka104
2024-09-01
5 /10
Przeczytane

Nie potrafię przejść obojętnie obok książki, której akcja ma miejsce w górach. Ich piękno i niebezpieczeństwo zachwyca i przeraża jednocześnie. Na pokryte śniegiem karkonoskie szlaki wyrusza wielu śmiałków celem rozwikłania tajemniczych anomalii wokół najwyższego szczytu Karkonoszy. Teorii jest kilka, tylko która z nich jest prawdziwa?

Myślę, że „Obserwatorium” to lektura obowiązkowa dla miłośników górskich wędrówek i fanów niebanalnych, ponadnaturalnych zagadek.
Ani przez chwilę nie czułam, że mam do czynienia z debiutem, wprost przeciwnie, język i styl autora był dojrzały, pewny i sprawny.
Książka wciąga od pierwszych stron, jej klimat jest mocno niepokojący, budzi lęk i ciekawość odkrywania tego, co nieznane. Jednak im dalej w las, tym dziwniej, a nie o takie wrażenia mi chodziło.

Jarosław Szczyżowski stworzył niesamowitą historię z gatunku horror & mistery, która spodoba się czytelnikom o bardziej otwartych umysłach. Ja niestety fanką science fiction nie jestem i po pełnym zachwytu początku nastąpiło spore rozczarowanie.
To nie jest zła książka, po prostu to nie jest książka dla mnie.

× 1 | link |
GA
@t.marika6789
2024-09-02
5 /10

Jako wielka fanka gór wyczekiwałam tej pozycji. Poza ciekawostkami dotyczącymi Sudet, Śnieżki książka niestety mnie nie porwała. Autor całkiem zgrabnie stara się budować napięcie, jednak głównej mierze uzyskuje efekt dzięki elementom niezależnymi od akcji, a bohaterowie są bezbarwni. Sięgając po książkę spodziewałam się przede wszystkim thrilleru, zgodnie z klasyfikacją wydawnictwa, jednak wątków sciene fiction jest na tyle dużo, że brakuje mi chociaż dodatku tej kategorii. W mojej ocenie jest to wprowadzenie czytelnika w błąd.
Nie jestem fanką takich połączeń. Z pewnością dla pewnej grupy czytelników nie będzie to przeszkodą. Dla mnie osobiście książka jest zbyt abstrakcyjna i surrealistyczna.

× 1 | link |
@kasienkaj7
2024-08-18
8 /10
Przeczytane

Aż trudno się oderwać!

× 1 | link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Zatrzymał się w poprzek drogi i dyszał ciężko. Ktoś jadący za nim zahamował, wysiadł i zapukał w szybę, ale Marcinowi zdawało się, że odgłosy dochodziły z bardzo daleka. Minęła dłuższa chwila, zanim oprzytomniał.
Był pomiędzy Karkonoszami a Górami Izerskimi, dzikimi i niedostępnymi, choć w ostatnich latach wydawało się, że coraz mniej z tej dzikości zostaje. Świat powoli się kurczył. Na szczęście istniały jeszcze miejsca, których nie odarto z intymności.
Pogoda była podła. Mgła ograniczała widoczność, a wilgotne powietrze przyklejało się do szyi lepkim jęzorem.
Popijając rozgrzewający napar, rozmyślał, jak wytłumaczyć siłę przyciągania miejsc, które odwiedzał w poszukiwaniu nowych historii. Po prostu czasami to "coś" samo upominało się o przywołanie do świata żywych. Podobno tylko pamięć o tych, którzy odeszli, czyni ich nieśmiertelnymi. Być może z miejscami jest tak samo.
Noc była niespokojna. Porywisty wiatr szarpał budynkiem obserwatorium, jakby chciał rozerwać go na strzępy. Szadź malowała na oknach misterne lodowe pióropusze.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl