Obsesja recenzja

Tak został opisany główny bohater powieści Adriana Bednarka „Obsesja”, więc jeśli myśleliście, że „Inspiracja” była dobra, to musicie koniecznie przeczytać „Obsesję”, która według mnie jest genialna! Wciąga od samego początku a po jej przeczytaniu nie mogę znaleźć słów żeby napisać recenzję, bo nie wiem od czego zacząć. Dużym plusem tego tomu jest na pewno zwarta akcja, która ani przez moment nie odbiega od głównego tematu, czyli życia Oskara po śmierci Luizy. Wszytko co najważniejsze z poprzedniego tomu zostało przytoczone. Nie musiałam dokładnie przypominać sobie historii. Co mnie bardzo zaskoczyło Adrian Bednarek z powiedzmy grzecznego chłopca z przeszłością, stworzył bad boya – seryjnego mordercę (co sprawiło, że akcja stała się dużo bardziej ciekawsza :) )

Generalnie ta część pokazuje jak zmieniła się psychika Oskara Blajera po stracie ukochanej – jak widział ją wszędzie, w każdej blondynce. Oprócz tego nasz bohater zaczyna zmieniać się w seryjnego mordercę. Tyle, że udoskonala metody Łowcy Nimfetek oraz Kobry i staje się niewidzialny dla oczu policji. Po przeczytaniu i podliczeniu jego zbrodni mogę wymienić: 3 porwania, 1 samobójstwo popełnione przez porwaną dziewczynę oraz 4 zabójstwa. Ta książka nie jest typowym kryminałem. W większości takich powieści była tylko wzmianka, co kierowało mordercą. Tutaj za sprawą pierwszego tomu wiemy dużo o Oskarze, znamy jego przeszłość i na podstawie tego możemy wymienić przyczyny jego czynów.

Mi osobiście bardzo podobała się ta część. Myślę, że od teraz inaczej będę patrzeć na ludzi. Ta książka pokazała mi, że każdy z nas ma w sobie jakąś mroczną cząstkę i tylko od nas zależy czy ją uruchomimy i będziemy zagłębiać się w coraz większy mrok. To, co dokładnie wydarzyło się na kartach powieści, przeczytacie sami. Uzbrójcie się w mocne nerwy oraz czas, gdyż napięcie nie pozwoli wam skończyć czytać aż do ostatniej kropki. Dodatkowo nie mogę doczekać się aż w moje ręce wpadnie trzeci tom - „Fascynacja”. Ten tom polecam wszystkim fanom thrillerów z wątkami psychologicznymi w tle. Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl