Ocal mnie od złego recenzja

"Ocal mnie od złego" - Alloma Gilbert

Autor: @Anatema ·2 minuty
2014-07-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jednym z wielu przodujących ostatnio tematów jest wpływ dzieciństwa na dorosłe życie. W prawidłowo funkcjonującej rodzinie, opiekunowie zobowiązują się do otaczania swoje pociechy miłością i akceptacją. Dzięki temu dziecko doświadcza bezwarunkowej troski, czułości, a to pozwala mu na prawidłowy rozwój emocjonalny. Każda młoda osoba, powinna zostać przygotowana do prowadzenia samodzielnego życia, oraz radzenia sobie z nieprzychylnymi osobami, które mogą wyrządzić jej krzywdę. Co jednak, gdy katem okazuje się ktoś bliski, kogo o to nie podejrzewamy?

Rodzice Allomy nie radzą sobie z ciążącymi na ich barkach obowiązkami. Opieka nad małą dziewczynką, prace domowe, przewijający się problem z narkotykami, a do tego chorująca matka, to dla rodziny Gilbert za wiele. Kiedy na horyzoncie pojawia się pozornie kochająca dzieci Eunice Spry, oferująca pomoc w trudnej sytuacji, decyzja zostaje podjęta bardzo szybko. Alloma trafia w ręce matki zastępczej, która nie szczędzi nowej podopiecznej czułości, dobrego jedzenia, czy nowych zabawek. Jednak sytuacja się zmienia, a życie nie wydaje się już takie kolorowe.

Tortury, surowe zasady, długa lista obowiązków, głodówka, to codzienność dla małej, sześcioletniej dziewczynki i jej przyrodniego rodzeństwa. Eunice z każdym dniem poddaje dzieci nowym wymyślnym karą. Wlewanie środków czystości do gardeł, zmuszanie do jedzenia szczurzych ekskrementów, to zaledwie początek długiej listy upokorzeń serwowanych przez opiekunkę. Główna bohaterka dorasta w świecie pełnym przemocy, odgrodzona od tego zewnętrznego, gdzie nikomu nie można zaufać.

Opis horroru przedstawiony w książce „Ocal mnie od złego”, to wstrząsająca spowiedź autorki, która z bólem serca wspomina swoją młodość. Pozbawiona wsparcia, miłości, opisuje życie z perspektywy ofiary. Przedstawia sadystyczne popędy swojej opiekunki w sposób szczery, brutalny, a czasami obrzydliwy. Opowieść Allomy szokuje, zwłaszcza, że jest to historia prawdziwa. Chociaż kilka razy, przerażona ogromem okrucieństwa, jakie fundowała Eunice dzieciom, odkładałam książkę, warto sięgnąć po tę pozycję. Uświadamia ona ile potworności, hipokryzji, kryje się w otaczających nas ludziach, którzy z pozoru są tacy sami jak my.

Styl pisania Gillbert pozostawia wiele do życzenia i jak dla mnie to jeden z największych minusów tej pozycji. Język nie jest lekki, występuje wiele irytujących powtórzeń, a jego ogólny odbiór zdecydowanie nie zachwyca. Dodatkowo zawiodło mnie zakończenie, które opisuje późniejsze życie Allomy w sposób ubogi, pozostawiając pewien niedosyt.

Pomimo wymienionych przeze mnie wad książka „Ocal mnie od złego” to pozycja warta uwagi. Dzięki niej dostrzegamy radość płynącą z drobnych przyjemności. Zaczynamy doceniać bezwarunkową miłość, którą otaczają nas najbliżsi. Podkreśla jak ważne jest pochylenie się nad problemami i losem innego człowieka, ponieważ czasami jeden mały gest z naszej strony, może uratować komuś życie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-07-18
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ocal mnie od złego
Ocal mnie od złego
Alloma Gilbert
7.5/10

"Kiedy byłam małą dziewczynką, wierzyłam w to, co ciągle mi powtarzano: że jestem zła i zasługuję na tortury, bo jestem dzieckiem szatana..." Alloma Gilbert była jedną z ofiar fanatyczki religijnej, k...

Komentarze
Ocal mnie od złego
Ocal mnie od złego
Alloma Gilbert
7.5/10
"Kiedy byłam małą dziewczynką, wierzyłam w to, co ciągle mi powtarzano: że jestem zła i zasługuję na tortury, bo jestem dzieckiem szatana..." Alloma Gilbert była jedną z ofiar fanatyczki religijnej, k...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie potrafię nazwać uczuć jakie mi towarzyszyły podczas czytania tejże książki. Zdaje się, że słowa "obrzydzenie", "smutek", "zaskoczenie" czy "złość" są zbyt słabe i nie oddają w pełni tego co przeży...

@MeaCulpa @MeaCulpa

"Jesteś nasieniem zła" Ocal mnie od złego to książka pisana życiem. Alloma Gilbert jest jej autorką, narratorką oraz główną bohaterką. W książce opisuje trudy życia oraz tortury, jakich jej zastępcza...

@Rouee @Rouee

Pozostałe recenzje @Anatema

Zabrana o zmierzchu
"Zabrana o zmierzchu" - C.C. Hunter

Zaczynając przygodę z cyklem "Wodospady cienia", z góry nastawiłam się na lekkie, przyjemne czytadło, które zapewni mi kilka dni niewymagającej rozrywki. Przez dwa pierws...

Recenzja książki Zabrana o zmierzchu
Zbuntowana
"Zbuntowana" - Veronica Rotha

udno nie wierzyć w teorię, która głosi, że każda trylogia ma swoje słabe ogniwo i niestety najczęściej, to niechlubne miano przypada drugim częściom serii. Stanowiące zap...

Recenzja książki Zbuntowana

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka