Oczy lęku recenzja

Oczy lęku

Autor: @biblioteczka.agi ·1 minuta
2023-11-30
Skomentuj
1 Polubienie


Oczy lęku” to coś nowego (przynajmniej dla mnie, bo jeszcze wszystkich książek nie nadrobiłam, dajcie mi czas!), ale jest to całkiem przyjemny przerywnik. Nie znajdziemy tutaj większych okropieństw – poruszany jest tutaj motyw kidnaperów, znajdziemy też doskonały motyw zemsty oraz rozwój postaci, ukazujący jak krucha może być ludzka psychika. I nie trzeba skrzywdzić człowieka aż tak fizycznie, wystarczy skrzywdzić go psychicznie.

Motyw kidnaperów, porywaczy, którzy nie chcą wyrządzić większej krzywdy swoim ofiarom, a wyłącznie zdobyć pieniądze od zrozpaczonych rodziców, całkiem mi się podobał. Było to dla mnie coś nowego po wielu książkach ociekających krwią, seryjnych mordercach, psychopatach i tym podobne.


Mamy tutaj tak naprawdę trójkę głównych bohaterów – Fabiana i Oliwię, którzy kilka lat wcześniej założyli „spółkę” i razem porywają dzieci oraz Lenę – ofiarę ich biznesu. W książkach Adriana Bednarka zazwyczaj sympatyzuję do męskich postaci, natomiast tutaj moją faworytką jest Lena. Jej portret psychologiczny do mnie przemówił, cała przemiana z nastolatki, która żyła beztrosko po dorosłą kobietę, której ciężko pokonać lęk spowodowany porwaniem. Tytułowe oczy lęku skierowane w jej stronę wzbudzają niepokój w trakcie czytania. Też ta przemiana Leny jest głównym powodem, przez który odczuwałam pewien lęk i napięcie, do samego końca nie wiemy jak się skończy historia Fabiana, Oliwii oraz Leny oraz kto i jaką poniesie ofiarę nielegalnych interesów. Co prawda byłam bardzo ciekawa historii Fabiana i Oliwii – dostaniemy tutaj rys historyczny, w jaki sposób się poznali i dlaczego nawiązali spółkę – jednak było to dla mnie za mało. Chciałam więcej z życia kidnaperów, ale wiem, że to nie było głównym motywem przewodnim.


Dla niektórych język może być minusem, ponieważ jest dość prosty, z wulgaryzmami w opisie, natomiast dzięki temu łatwiej było się wczuć w klimat i w postaci wykreowane. Myślę, że Oczy lęku są dobrą lekturą dla każdego fana kryminałów czy thrillerów, którzy potrzebują mimo wszystko odsapnąć od krwawych opisów zbrodni i traum policjantów, którzy prowadzą śledztwo.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-06-18
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Oczy lęku
Oczy lęku
Adrian Bednarek
7.9/10

Nigdy nie wiesz, kto cię obserwuje… Fabian Olszewski ma pomysł na dochodowy, nielegalny biznes. Sam jednak nie da rady go poprowadzić. Gdy przypadkiem poznaje Oliwię, zdesperowaną dziewczynę, któ...

Komentarze
Oczy lęku
Oczy lęku
Adrian Bednarek
7.9/10
Nigdy nie wiesz, kto cię obserwuje… Fabian Olszewski ma pomysł na dochodowy, nielegalny biznes. Sam jednak nie da rady go poprowadzić. Gdy przypadkiem poznaje Oliwię, zdesperowaną dziewczynę, któ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy można bez wyrzutów sumienia zarabiać na czyimś nieszczęściu? Kilkanaście lat wcześniej Fabian Olszewski wpadł na genialny (w jego mniemaniu pomysł) na dorobienie się małej fortunki. Jako że bizn...

@fankath135 @fankath135

Z każdą kolejną książką odkrywam Bednarka na nowo. Po serii z moim "ulubieńcem" Oskarem każdą kolejną historię biorę w ciemno i wiem, że znów będzie dobrze... Nie inaczej jest teraz, choć zawsze wyda...

@ewelina.czyta @ewelina.czyta

Pozostałe recenzje @biblioteczka.agi

Ja cię kocham, a ty miau
Ja cię kocham, a ty miau

@Obrazek Pierwsza książka w 2024 roku za mną – zaczęłam całkiem przyjemnie, bo komedią kryminalną autorstwa Katarzyny Bereniku Miszczuk „Ja cię kocham, a ty miau”. I ...

Recenzja książki Ja cię kocham, a ty miau
Zalotnice i wiedźmy
Zalotnice i wiedźmy

@Obrazek „Bo miłość to taki najwspanialszy prezent, który ma wartość tylko wtedy, kiedy się go dostanie bez okazji. Nie da się jej kupić, wygrać, wywalczyć ani na nią ...

Recenzja książki Zalotnice i wiedźmy

Nowe recenzje

Sąd ostateczny
Armagedon.
@Malwi:

"Sąd ostateczny" Anny Klejzerowicz to książka, która od pierwszych stron przyciągnęła moją uwagę i nie pozwoliła się od...

Recenzja książki Sąd ostateczny
Akademia Crookhaven. Szkoła oszustów
Warto czytać
@Izzi.79:

Któż z nas nie czytał lub przynajmniej nie słyszał o „Harrym Potterze”? Hmm…wydaje mi się, że chyba każdy. Sama posiada...

Recenzja książki Akademia Crookhaven. Szkoła oszustów
Mój wyścig z depresją
Wyścig z życiem, wyścig z samą sobą
@joanna123:

Depresja. Tak wiele o niej wiemy, a wciąż nie wiemy zbyt wiele. Tak łatwo jest nam oceniać ludzi po tym, co widzimy. Pr...

Recenzja książki Mój wyścig z depresją
© 2007 - 2024 nakanapie.pl