Droga bogów recenzja

Od czasów szkolnych uczymy się o bogach. Mamy mitologię grecką i rzymską. Mitologię nordycką i starodawne wierzenia, niejednokrotnie spisane przez różnych Autorów. Oczywiście również z ich własną interpretacją. Czy jednak poruszenie tematu, że te wierzenia upadają i ktoś próbuje je ocalić, pojawiały się już na polskim rynku? Osobiście nie spotkałam się z takim rozwiązaniem, może dlatego z taką intrygą przysiadłam do czytania owego tytułu. Przyznaję się, że nie oczekiwałam za wiele, mój przestój czytelniczy nie bardzo chce się wyrównać, niemniej jednak pokładam najwięcej nadziei, właśnie w fantastyce, która powołała moją miłość do życia.

Aron podejmuje się nie lada wyczynu – chce uratować pamięć o dawnych bogach. Wyrusza w podróż, która pozwoli odkryć mu prawdziwe ja, zamieni go w Kitsune i popchnie w przygody oraz spotkania, jakich zupełnie się nie spodziewał. Podoba mi się, że ktoś w końcu postanowił podjąć się wyzwania i napisać, powieść o ratowaniu starych wierzeń. Z mitologią ogólnie jestem mocno na bakier, ale nie zmienia to jednak faktu, że opis, jak i sam tytuł mocno przykuł moją uwagę.

Pasja Arona była aż namacalna – jego przekonanie, że musi pomóc, że chce, by ta wiara w bogów była żywa – genialna! Pełen pokłon dla Autora, że idealnie zmieszał kilka mitologii i zadbał o to, by Czytający nie zgubił się w nadmiarze informacji. Dla mnie (poniekąd) laika, obawą było, że jak dostanę taką pakę różnych ciekawostek, to niemalże zmiecie mnie z planszy, ale podołałam i jest to spory sukces, który zawdzięczam pisarzowi! Świat, jaki wykreował pan Krystian, jest kolorowy, bardzo przyjemny w odbiorze, poniekąd pozytywny. Miałam problem z niektórymi sprawami, jednak pan Gadomski zadbał o objaśnienia. Jeśli cokolwiek mocniej przykuło moją uwagę, mogłam na spokojnie poszukać sobie informacji w internecie.

Język powieści jest przyjemny i płynny, czyta się bez wysiłku, nawet jeśli potrzebujemy skupienia przy fabule. Motyw podróży, szukania siebie i zachowania dziedzictwa kulturowego – urzekł mnie zupełnie, więc książka była dla mnie nie lada gratką i sporą przyjemnością. Mogę spokojnie polecić z całego serducha dla fanów mitologii, ale również dla tych, którzy chcieliby dopiero poznać różne wierzenia i różnych bogów!

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl