Okrutny książę recenzja

Okrutny książę

Autor: @ksiazkowo.pl ·2 minuty
2022-08-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Na serię „Okrutny książę” miałam ochotę już od dawna, ale ciągle było mi nie po drodze, aż w końcu książkę dorwałam na promocji. Byłam pewna, że będzie to kolejna urban fantasy, czy coś pokroju „Zmierzchu” etc. Generalnie zakładałam, że akcja będzie się działa na początku w ludzkim świecie, główna bohaterka - pępek świata, taka lalka bez większych talentów, od której każdy coś chce, zostanie porwana do świata elfów i wciągnięta w ich świat. Ależ mocno się pomyliłam! Z początku ciężko było mi się wkręcić w historię. Myślę, że głównym powodem był styl autorki, już dawno nie czytałam fantasy pisanej w czasie teraźniejszym. Po drugie my tego świata nie poznajemy stopniowo. Autorka wrzuca nas od razu na głęboką wodę, ponieważ Jude, która jest narratorką książki, wychowała się w świecie elfów i nie ma tu miejsca na zbędne tłumaczenia, czy opisy. I tak naprawdę jest to bardzo dobry i poprawny zabieg. Jude faktycznie za dziecka była porwana wraz z siostrami ze świata ludzi, a do tego została wychowana przez mordercę rodziców, jak rodzona córka. Można powiedzieć, że ona już praktycznie przynależy do świata elfów, choć go nienawidzi, to jednak nie wyobraża sobie życia gdzieś indziej. A trzeba przyznać, że jest to bardzo specyficzny świat, okrutny, krwawy, przewrotny i rządzący się innymi prawami, dlatego nie można patrzeć na niego z ludzkiej perspektywy. Sama Jude jest świetną postacią. Dobrze zbudowaną, z jednej strony boi się elfów, zwłaszcza że od dziecka jest prześladowana przez swoich rówieśników, którzy nienawidzą jej za to, że jako człowiek, została wychowana na tych samych prawach, co oni. I mimo tego strachu, Jude postanawia zawalczyć o swoją pozycję w tym świecie. Chce, żeby wreszcie zaczęto ją traktować poważnie, jako godnego przeciwnika. Ba, co więcej, nawet kiedy może uciec i wrócić do ludzi, ona woli sprawić, by w świecie elfów żyło się lepiej. Bez strachu i wszechobecnej przemocy, zwłaszcza wobec istot ludzkich. Mamy wreszcie naszego Cardana, postać rewelacyjną w moim odczuciu, genialnie skomplikowaną w swojej prostocie. I tytuł „Okrutny książę” jest dość przewrotny, ponieważ wcale nie musi się odnosić właśnie do Cardana. Tutaj każdy elfi książę jest na swój sposób okrutny, można tylko wybierać między mniejszym złem. A sam Cardan. Oh, Jude go nienawidzi, nienawidzi do szpiku kości, panicznie się go boi, ponieważ nie raz wraz z przyjaciółmi znęcał się nad Jude. Ale na ile faktycznie z tego było faktycznie czynami Cardana a na ile Jude sobie wmówiła, że to on kieruje resztą prześladowców… I co tak naprawdę Cardan czuje wobec Jude… Oj długo by się tu rozpisywać. Książkę mogę uznać za rewelacyjną. Jej druga połowa wciągnęła mnie niesamowicie, zwłaszcza za sprawą Cardana, ale także dzięki dworskim intrygom, tajemnicom. Mocno dopingowałam Jude, która także potrafiła mnie zaskakiwać nie odkrywając od razu wszystkich kart. Na pewno sięgnę po kolejne tomy i mam nadzieję, że mnie nie rozczarują.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Okrutny książę
2 wydania
Okrutny książę
Holly Black
7.9/10
Cykl: Okrutny książę, tom 1

Krwawa zbrodnia na zawsze odmienia los trzech sióstr. Zostają porwane do świata elfów, mrocznego Elysium. Rozmiłowani w intrygach i władzy piękni, nieśmiertelni elfowie zdolni są do każdej podłości. S...

Komentarze
Okrutny książę
2 wydania
Okrutny książę
Holly Black
7.9/10
Cykl: Okrutny książę, tom 1
Krwawa zbrodnia na zawsze odmienia los trzech sióstr. Zostają porwane do świata elfów, mrocznego Elysium. Rozmiłowani w intrygach i władzy piękni, nieśmiertelni elfowie zdolni są do każdej podłości. S...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gdy trzy dziewczynki są świadkami śmierci swoich rodziców i zostają porwane do magicznego i niebezpiecznego świata elfów Elfhame, wszystko w ich życiu staje na głowie. Vivi jest elfem z krwi i kości,...

@amatlosz65 @amatlosz65

Historia zaczyna się brutalnie - oto Madok, elf przybywa do świata śmiertelników aby zemści się na swojej byłej ukochanej, która lata temu sfingowała swoją i córki śmierć. W ataku szału zabija ją wra...

@iza.kolach @iza.kolach

Pozostałe recenzje @ksiazkowo.pl

I nie było już nikogo
I nie było już nikogo

Tajemniczy gospodarz zaprasza do domu na wyspie dziesięć osób. Gdy dwie z nich giną, goście zdają sobie sprawę, że to, co początkowo uważali za nieszczęśliwy wypadek, je...

Recenzja książki I nie było już nikogo
Spark
spark

Nowe miejsce, nowy dom, nowi ludzie... i uśpione demony przeszłości. Elizabeth Parker zostawia słoneczne kalifornijskie plaże, w samym środku roku szkolnego, dla desz...

Recenzja książki Spark

Nowe recenzje

O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ
@marcinekmirela:

„O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ” WSPÓŁPRACA REKLAMOWA — AUTOR: Artur Tojza WYDAWNICTWO: SELF PUBLISH...

Recenzja książki O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
Żelazny Płomień
W pogoni serca za rozumem
@podrugiejst...:

To, jak macie już imie dla swojego smoka? Chciałabym napisać tak wiele, ale wszystko wydaje mi się nijakie i spłaszczon...

Recenzja książki Żelazny Płomień
Prawo matki
📚📚Prawo matki📚📚
@carlottad_book:

"Prawo Matki", drugi tom serii "Krwią Naznaczone" autorstwa P. K. Farion to książka, która nie pozostawia czytelnika ob...

Recenzja książki Prawo matki
© 2007 - 2024 nakanapie.pl