Ja, ocalona recenzja

Ona ocalona, a ja stracony. Seria diabelsko-anielska z dziesięcioletniej perspektywy.

Autor: @piratksiazkowy ·1 minuta
2020-11-10
Skomentuj
3 Polubienia
Bardzo czekałem na ten tom - dopiero ostatnio sięgnąłem po całość serii diabelsko-anielskiej, więc perspektywa czwartego tomu i kontynuowanie przygód Wiktorii było już na horyzoncie, kiedy zaczynałem "Ja, diablica". Po skończonej lekturze trylogii, kiedy wiedziałem już, że polubiliśmy się z Wiktorią, nie mogłem się doczekać, aż poznam jej dalsze losy.

Tym razem widzimy Wiktorię z perspektywy dziesięciu lat podczas których wiele się zdarzyło. Lucyfer zmęczył się rządzeniem i planuje kolejne diabelskie posunięcia, Beleth gdzieś zniknął kontynuując swoje poszukiwania, Azazel wciąż tkwi w więzieniu, a na horyzoncie pojawił się anioł Ujzel o którym wszyscy, nie wiedzieć czemu mówią, że jest niestabilny. Wiktoria obecnie odpowiada za nadzór nad programem Top Angel w którym jej zadaniem jest szkolenie przyszłych anielic - w końcu i do Arkadii dotarły pewne unowocześnienia.


Nie da się nie zwrócić uwagi na różnicę w piórze autorki, szczególnie kiedy tak jak ja, czytało się oryginalną trylogię stosunkowo niedawno. Cała historia jest zdecydowanie doroślejsza, przy jednoczesnej bliskości tego, co sprawiało, że była taka wciągająca. Mimo kolejnych szalonych zawirowań, czuć tutaj humor i dystans obecny przez całą serię.

Mimo tak długiej perspektywy, nie czuć, że historia była pisana na siłę. Wręcz przeciwnie! Wszystko wydaje się być bardzo dobrze przemyślane, a główny wątek w historii został opisany w taki sposób, że nie można mieć wątpliwości co do tego, że autorka dużo czasu poświęciła na zgłębienie tematu.

Zaczynając lekturę "Ja, ocalona" czułem się jakbym ponownie spotykał się ze starymi znajomymi. Mimo początkowych wątpliwości naprawdę polubiłem tę serię i cieszę się, że nie poddałem się po pierwszym tomie do którego miałem chyba najwięcej zarzutów. Podczas lektury pierwszego tomu miałem wrażenie, że nie doczytam tej serii do końca, jednak patrząc na to z perspektywy czasu, zdecydowanie byłby to błąd.

Zdecydowanie polecam sięgnąć po całą serię jako opis przygód Wiktorii z przymrużeniem oka, które pełne są niezwykłych zwrotów akcji, diabelskich intryg i niecodziennych wydarzeń. Ja jestem pewien, że to nie moje ostatnie spotkanie z mieszkańcami Arkadii.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-09
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ja, ocalona
3 wydania
Ja, ocalona
Katarzyna Berenika Miszczuk
7.6/10
Cykl: Wiktoria Biankowska, tom 4

Akcja powieści zostanie osadzona kilka – kilkanaście lat później po wydarzeniach z „Ja, potępiona”. Wiktoria będzie musiała się zmierzyć nie tylko z Belethem, z którym uwaga – już nie będzie się spoty...

Komentarze
Ja, ocalona
3 wydania
Ja, ocalona
Katarzyna Berenika Miszczuk
7.6/10
Cykl: Wiktoria Biankowska, tom 4
Akcja powieści zostanie osadzona kilka – kilkanaście lat później po wydarzeniach z „Ja, potępiona”. Wiktoria będzie musiała się zmierzyć nie tylko z Belethem, z którym uwaga – już nie będzie się spoty...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kojarzycie tę euforię po skończeniu jakiejś części cyklu, dzięki czemu jesteście już na bieżąco? Tak, ja też. Nie inaczej czułam się po przeczytaniu czwartego tomu serii o Wiktorii Biankowskiej, któr...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Moje pierwsze spotkanie z prozą Katarzyny Bereniki Miszczuk odbyło się za sprawą trylogii o Wiktorii Biankowskiej w 2018 roku, wtedy pochłonęłam całość błyskawicznie i uwielbiałam tę historię. Jakiś ...

@u2003 @u2003

Pozostałe recenzje @piratksiazkowy

Mroczna wiedza
Motyw szkoły w nowej odsłonie

Scholomance to wyjątkowa szkoła dla obdarzonych magicznymi umiejętnościami nastolatków. Szkoła, którą albo kończysz, albo umierasz w trakcie nauki. El, a właściwie Galad...

Recenzja książki Mroczna wiedza
Żelazny Wilk
Mroczna fantastyka dla dorosłego czytelnika

Żelazny Wilk to moje pierwsze spotkanie z piórem Siri Pettersen. Nie czytałem trylogii Kruczych Pierścieni, jednak nie stanowiło to problemu, bo świetnie odnalazłem się ...

Recenzja książki Żelazny Wilk

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało