"Warszawa każdego dnia wyglądała inaczej, aktualizowała się w szalonym tempie, nie można było się nią znudzić."
"Wielkie szkielety zatrzymały się gdzieś między czasem przeszłym dokonanym, a trybem warunkowym"
"Wskoczyła na scenę. Serce łopotało w niej tak mocno, że odbijało się echem i nie słyszała nic poza tym dudnieniem. Czas wojny całkiem zszarpał jej nerwy. /.../
A muzyka za każdym razem sprawiała, ze dotykała tego bezbronnego, nagiego miejsca w sobie, co było, i straszne, i wspaniałe."
Moja ocena:
Dziewczyna, która przeżyła, by śpiewać 1946. Na gruzach Warszawy wybucha życie. Gustawa Starewicz wojenne traumy leczy alkoholem, przypadkowym seksem i śpiewem. Bieda i brak perspektyw sprawiają, ż...
"Opera na trzy śmierci" jest jedną z tych książek, które w pierwszej kolejności uwiodły mnie okładką. Cała reszta przestała się liczyć. Wystarczył tytuł i okładka żebym chciała ją przeczytać. Wiele r...
Kiedy mam ochotę na powieść, która dostarczy mi wielu emocji, sięgam po książkę z literatury wojennej. Jednak bardzo rzadko trafiają w moje ręce powieści, których fabuła osadzona jest w czasach powoj...
Poradniki kojarzyły mi się raczej negatywnie. Trafiałam albo na amerykańskie wszystkowiedzące panie terapeutki, albo na książki nie pasujące do moich potrzeb. I nagle ot...
Recenzja książki Jak sobie radzić z trudnościamiNie wiedziałam, że istnieje ( i to już od 10 lat) " Newsweek Psychologia". Kiedy zobaczyłam zapowiedź "Codziennika" pomyślałam o nastoletnich latach i pisaniu pamiętnika...
Recenzja książki Codziennik. Mój planer osobistyCzasami mam ochotę poszaleć i wykupić wycieczkę w jakieś odległe nieznanie miejsce. I w żadnym wypadku nie ciepłe, umie...
Recenzja książki Koniec mapy„Wtedy i teraz” to młodzieżówka, której akcja osadzona jest w amerykańskiej szkole średniej, ale opowiedziana historia ...
Recenzja książki Wtedy i terazPamiętacie książki, które czytaliście, jak mieliście naście lat? Pamiętam prawie wszystkie i zawsze to była fantasty...
Recenzja książki Drżenie