Gorzko, gorzko recenzja

Opus magnum Joanny Bator?

Autor: @Jezynka ·2 minuty
2021-01-29
Skomentuj
11 Polubień
Dla wszystkich miniony rok był bardzo trudny. Dla mnie także, bo nie tylko pandemia ale też mnóstwo zawirowań w życiu osobistym zburzyło mój wewnętrzny spokój i zachwiało posadami mojego małego, pokładanego świata.
Z nadzieją czekałam na 1 stycznia - datę symbolicznego nowego początku. A że od lat wierzę, że pierwsza przeczytana przez mnie książka będzie swoistą wróżbą na na najbliższe miesiące (zgodnie z zasadą jaka książka taki cały rok) postanowiłam dopomóc szczęściu i sięgnąć po "Gorzko, gorzko" Joanny Bator, wiedząc iż będę miała do czynienia z prozą wybitną, która jak żadna inna trafia prosto do mojego serca i duszy.
I choć przepiękna okładka kusiła mnie usilnie już od jakiegoś czasu dzielnie przesuwałam ją w stosiku robiąc wszystko aby była to pierwsza książka, którą przeczytam w 2021 roku.

Pióro autorki cenię od dawna i bez wahanie mogę powiedzieć, że jest to moja ulubiona polska pisarka. Jak nikt inny potrafi ona zajrzeć w głąb kobiecej duszy i przelać na papier historie, w których każda z nas może odnaleźć cząstkę siebie - swoich przeżyć, emocji i pragnień.
Joanna Bator pisze o kobietach i dla kobiet bez popadania w banał i tanie sentymenty. To najczęściej opowieści naznaczone traumą, i cierpieniem ale mimo wszystko dające nadzieję na przyszłość.
W "Gorzko, gorzko" autorka osiągnęła mistrzostwo. To powieść kompletna, która zabiera czytelnika w świat czterech pokoleń kobiet, ośmielających się marzyć, wierzyć w miłość i brać z życiem za bary.
Każda z nich ma swój Everst (a raczej Kilimandżaro) na które chce dotrzeć, potykajac się po drodze i dotkliwie raniąc. Berta marzy o miłości, dla której jest w stanie poświęcić wszystko. Barbara pragnie spokoju, który ukoi jej poczucie pustki i pozwoli odgrodzić się od świata, który jest jej obcy. Violetta (przez V i dwa t) uważa się za kogoś wyjątkowego i marzy o życiu jak z bajki, za którym goni przegapiając rzeczy dobre i wartościowe, które przytrafiają się jej po drodze. Kalina zaś chce zrozumieć dlaczego przyszło jej żyć z piętnem dziecka niekochanego, odrzuconego przez matkę i odtrąconego zaraz po urodzeniu.

Prababka, babka, matka i córka. Losy tych czterech kobiet to poruszająca saga o odwadze, dążeniu do wolności i poszukiwaniu miłości. To też opowieść o trudach macierzyństwa, w tym również o tym, że nie zawsze kocha się swoje dziecko miłością bezwarunkową. Czasami jest to proces wymagający wysiłku i ciężkiej pracy, co też nie gwarantuje sukcesu.
A wszystko to na tle burzliwej historii ostatniego stulecia, gdzie wojny, komunizm czy przemiany ustrojowe były częścią życia bohaterek.

To nie jest powieść lekka i przyjemna. Przedziera przez nią smutek, rozczarowanie ale i nadzieja. Joanna Bator ukazuje wszystkie barwy kobiecości gdzie więcej jest szarości niż radosnego różu.
Zatraciłam się w tej historii bez reszty przeżywając z bohaterkami ich perypetie, licząc na to, że w końcu osiągną one swój życiowy cel. Ale los gra znaczonymi kartami i nie doczekałam się finalnej frazy "żyły długo i szczęśliwie".

To jedna z najbardziej poruszających powieści, jakie przeczytałam w życiu. Nie szafuję wysokimi ocenami, ale w przypadku "Gorzko, gorzko" i 10 gwiazdek to za mało. Takie książki chcę czytać teraz i w przyszłości.

Moja ocena:

× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gorzko, gorzko
2 wydania
Gorzko, gorzko
Joanna Bator
7.9/10

Gorzko, gorzko to opowieść o pragnieniu miłości i wolności, które dojrzewa w życiu i marzeniach czterech pokoleń kobiet. Dlaczego Berta popełniła zbrodnię? Kiedy Barbara nauczyła się tak dobrze rzuca...

Komentarze
Gorzko, gorzko
2 wydania
Gorzko, gorzko
Joanna Bator
7.9/10
Gorzko, gorzko to opowieść o pragnieniu miłości i wolności, które dojrzewa w życiu i marzeniach czterech pokoleń kobiet. Dlaczego Berta popełniła zbrodnię? Kiedy Barbara nauczyła się tak dobrze rzuca...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ Każda pamięć jest jedyna w swoim rodzaju.” (str. 541) Smutno-gorzka, a nawet wręcz tragiczna saga czterech kobiet - prababci, babci, matki i córki spisana przez tę ostatnią. Nie znała genealogii s...

@asach1 @asach1

Dla wszystkich miniony rok był bardzo trudny. Dla mnie także, bo nie tylko pandemia ale też mnóstwo zawirowań w życiu osobistym zburzyło mój wewnętrzny spokój i zachwiało posadami mojego małego, pokł...

@slodka-humanka @slodka-humanka

Pozostałe recenzje @Jezynka

BUM!
Chemia - podręcznik niebanalny

Matematyka, fizyka i chemia to trzy plagi egipskie, z którymi musiałam się mierzyć w latach szkolnych. Dla zadeklarowanej humanistki przedmioty ścisłe w szkole podstawow...

Recenzja książki BUM!
Zamknięte drzwi
Zamknięte drzwi

Zabrałam tę książkę ze sobą na wakacje, ciesząc się, że jej niewielkie gabaryty pozwolą im spakować jeszcze kilka innych pozycji do walizki (tak, nie korzystam z czytnik...

Recenzja książki Zamknięte drzwi

Nowe recenzje

Szpital św. Judy
Złota klatka dla elit
@Malwi:

"Szpital św. Judy" to nie tylko thriller osadzony w dusznej, gotyckiej atmosferze końca XIX wieku, ale również przejmuj...

Recenzja książki Szpital św. Judy
Najdroższa
Dylematy moralne a obowiązki egzystencjalne
@roksana.rok523:

Tytułowa Najdroższa to główna bohaterka i jednocześnie narratorka opowieści, która w dużej mierze utrzymana jest w form...

Recenzja książki Najdroższa
(Nie)poskromiony Bart
(Nie) poskromiony Bart
@Bibliotekar...:

Miałam okazję przeczytać kiedyś jednną z książek Autorki, dlatego bardzo się ucieszyłam, że podobnie mam taką możliwość...

Recenzja książki (Nie)poskromiony Bart
© 2007 - 2024 nakanapie.pl