Opuszczę ją po śmierci recenzja

OPUSZCZĘ JĄ PO ŚMIERCI

TYLKO U NAS
Autor: @kadynkaczyta ·1 minuta
2024-04-08
1 komentarz
1 Polubienie
Rosie prowadzi spokojne życie u boku swojego narzeczonego.
James z kolei jest następcą capo we włoskiej mafii, gdzie za niedługo zmieni swojego ojca.

Znali się jako nastolatkowie. Byli parą, ale wyjazd Jamesa wszystko zmienił. Po czternastu latach ponownie się spotykają. Stają ze swoimi uczuciami twarzą w twarz. Dopiero teraz zobaczą jak ten czas ich zmienił. Staną przez wyborami, które doprowadzą ich do chwili, gdzie nie będzie już odwrotu. Nie uciekną od swoich zobowiązań, nie uciekną od swoich uczuć. Czy ich losy potoczą się tak jakby tego chcieli? Czy obydwoje będą szczęśliwi, a przede wszystkim bezpieczni? Wiadomo, że kto raz związał się z mafią ten skończy z nią dopiero wtedy, gdy będzie martwy.

Muszę przyznać, że opis bardzo mnie zaciekawił. Liczyłam na naprawdę ciekawą historię, ale dostałam coś co wydaje mi się, że kiedyś czytałam. Znalazłam wiele podobieństw do innych książek i może to wszystko sprawiło, że tak nisko oceniłam całą powieść.

Tak jak wciągnęłam się przez pierwsze strony, tak im dalej tym ciężej mi szło czytanie. Ściany tekstu wprost odpychały mnie od książki przez co musiałam co chwilę robić sobie przerwy, bo zaczynały mnie boleć oczy. Było także wiele postaci pobocznych, które po prostu mieszały mi się ze sobą. Musiałam dość mocno się skupić, żeby poprzypominać sobie kto jest kim, co robił, jakie ma koneksje z innymi i tym podobne. Gdyby było ich mniej byłoby o wiele lepiej.

Jesteś świadoma tego, że jest to fikcja literacka, ale wiele sytuacji wydawały mi się nieprawdopodobne. W prawdziwym świecie nie miałyby miejsca, nie w takiej organizacji.

Jakoś nie zapałałam sympatią do głównych bohaterów. Akcja, jak dla mnie, nieraz za bardzo przyśpieszała, żeby po chwili zwolnić. Zakończenie w ogóle było dla mnie bardzo przewidywalne i kompletnie mnie nie zachwyciło. Liczyłam na wielki finał, na wielkie WOW, ale tego nie dostałam.

Aktorka ma ciekawy styl pisania i z chęcią sięgnę po inne jej książki, jeśli postanowi jakieś wydać.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Opuszczę ją po śmierci
Opuszczę ją po śmierci
Joanna Linga
7.3/10

Niektóre uczucia prowadzą do grobu Czternaście lat temu los połączył Rosie i Jamesa, dwójkę zakochanych w sobie nastolatków, po to, by po chwili rozdzielić ich w brutalny sposób. On – na polecenie ...

Komentarze
@Mirka
@Mirka · około rok temu
Szkoda, że książka Cię zawiodła, bo mi ona przypadła do serca. Polubiłam bohaterów i czekam na kontynuację.
Opuszczę ją po śmierci
Opuszczę ją po śmierci
Joanna Linga
7.3/10
Niektóre uczucia prowadzą do grobu Czternaście lat temu los połączył Rosie i Jamesa, dwójkę zakochanych w sobie nastolatków, po to, by po chwili rozdzielić ich w brutalny sposób. On – na polecenie ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Rosie i James znali się doskonale, najpierw połączyła ich przyjaźń, później nastoletnia miłość. Jednak pewnego dnia w życiu Jamesa pojawił się jego ojciec, który okazał się członkiem mafii i to nie b...

@mamazonakobieta @mamazonakobieta

@Obrazek „Czasami żeby pokonać diabła, musisz stać się jego przyjacielem.” W życiu niemal każdego z nas pojawia się taki dzień lub wydarzenie, które całkowicie odmienia to, co do tej pory znaliś...

@Mirka @Mirka

Pozostałe recenzje @kadynkaczyta

Tysiące chwil. Borderline
Tysiące chwil

Recenzja Tytuł: Tysiące chwil Autor: Ewa Pirce Gatunek: Literatura obyczajowa/ romans Olivier obarczony chorobą, żyje również z poczuciem winy za śmierć młodszego brata...

Recenzja książki Tysiące chwil. Borderline
Żółty król
Żółty król

Recenzja i ocena Tytuł: Żółty król Autor: Marcin Brodecki Gatunek: Fantastyka Martin Crucian pochodzi z rodziny, gdzie od pokoleń jej członkowie byli lekarzami. Jego oj...

Recenzja książki Żółty król

Nowe recenzje

Serce dzwonu
Dlaczego nie bije?
@kd.mybooknow:

„Nie ma drzewa, którego by nie wysmagał wiatr. Niektóre od ciągłych podmuchów pochyliły się i znacznie zmieniły, ale tr...

Recenzja książki Serce dzwonu
Bezduszny psychopata
Bezduszny Psychopata...
@kasiasowa1:

Recenzja książki „Bezduszny psychopata” – Diana Jemielita Nieczęsto trafiam na książkę, która jednocześnie mnie wciąga...

Recenzja książki Bezduszny psychopata
Song of the Forever Rains
Moje odkrycie tego roku!
@maitiri_boo...:

Wiedziałam, że „Song of the Forever Rains” mi się spodoba, ale nie sądziłam, że aż tak mnie oczaruje. Książka jest geni...

Recenzja książki Song of the Forever Rains
© 2007 - 2025 nakanapie.pl