Kolor Magii recenzja

Ósmy najpiękniejszym z kolorów

Autor: @jarka.trocka ·2 minuty
2011-09-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Pewnego dnia w Ankh-Morpork pojawił się niezapowiedziany gość. Pozornie był on zwykłym mężczyzną, turystą z kontynentu przeciwwagi, który przypłynął wraz ze swoim chodzącym, dosyć agresywnym w stosunku do obcych, wypełnionym złotem kufrem, aby móc zwiedzić odmienne kultury świata dysku. Los jednak sprawił, że namieszał on w dość i tak niespokojnym już życiu pewnego maga nieudacznika. Rincewind, gdyż tak czarodziejowi było na imię, wcale się nie prosił o to aby być opiekunem tego tajemniczego jegomościa! Jednak skoro zostało mu to narzucone, a kufer niestety nie chciał po dobroci podzielić się swym złotem, nie pozostawało mu nic innego jak podjąć się narzuconego zadania. Nie wiedział on jednak, że na jego podopiecznego o imieniu Dwukwiat- został wydany wyrok śmierci i to nie tylko przez ludzi… Tak o to w skrócie zaczyna się historia wyrzuconego ze szkoły maga, oraz rządnego przygód, smoków, bohaterów i bójek w gospodach turysty. Los a także Pani, dwa największe i najbardziej poważane bóstwa grają o ich życie w kości, w trakcie gdy Rincewind i Dwukwiat pakują się w coraz to większe tarapaty. Wszystko byłoby na pewno dużo łatwiejsze, gdyby mag był prawdziwym magiem, a w jego głowie znajdowałoby się więcej niż tylko jedno, tajemnicze i prastare zaklęcie, które zagnieździło się w jego głowie jako wynik idiotycznego zakładu. Świat dysku zagościł już raz na moim blogu, ponieważ swego czasu skusiłam się na „Straż, Straż”. Z Rincewindem spotkałam się też nie po raz pierwszy, gdyż już kiedyś rozpoczęłam „Kolor magii”, lecz wtedy po kilku stronach odłożyłam ją z dziwnym wrażeniem, że jest to jednak zbyt specyficzna książka abym była w stanie przez nią przebrnąć. Jednak dzięki zachęcie ze strony mojego chłopaka sięgnęłam po nią po dwuletniej przerwie i jestem z tego powodu niezmiernie zadowolona. Wiedząc, że Pratchett ma trochę inny styl niż wszyscy dotychczas czytani przeze mnie pisarze, byłam tym razem świadoma co mnie czeka, dlatego nie śpieszyłam się z czytaniem tej i tak dość krótkiej pozycji. Każdą scenę wyobrażałam sobie z dużą dokładnością, a nawet kilkakrotnie poczytałam sobie ciekawostki dotyczące świata dysku w Internecie, aby wzbogacić swoją wiedzę o tym jakże nietypowym miejscu akcji. „Kolor magii” jest pierwszą częścią otwierającą serię Świat dysku. Spotkałam się nawet z uwagą, że kolejne części są od niej dużo lepsze, a styl pisarza o wiele ciekawszy i bardziej wciągający. Nie wiem czy to prawda, jednak z przyjemnością się o tym przekonam, ponieważ moje drugie spotkanie z tą powieścią zaowocowało jawnym zainteresowaniem twórczością Pratchettowską. Może to kwestia nastawienia, a może tych dwóch lat i różnorodnej literatury, którą w tym czasie przeczytałam i która miała wpływ na lekkie przekształcenie mojego gustu? Nie wiem. Jednak bardzo się cieszę, że dałam się namówić i poznać losy tchórzliwego maga oraz turysty, który nawet w najcięższych chwilach jest w stanie opanować nerwy i zrobić pamiątkowe zdjęcie lub wcisnąć komuś polisę tu-bez-pieczeni. Polecam tę książkę wszystkim! Nie ma ograniczeń wiekowych, ani zaleceń odnośnie płci. Każdy z was znajdzie w tej książce coś dla siebie.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kolor Magii
13 wydań
Kolor Magii
Terry Pratchett
7.2/10

To pierwsza część słynnego wieloksięgu rozgrywającego się na płaskiej Ziemi - śmieszna, mądra i cudownie zadowalająca - jak wszystkie książki Prachetta. W odległym, trochę już zużytym układzie współrz...

Komentarze
Kolor Magii
13 wydań
Kolor Magii
Terry Pratchett
7.2/10
To pierwsza część słynnego wieloksięgu rozgrywającego się na płaskiej Ziemi - śmieszna, mądra i cudownie zadowalająca - jak wszystkie książki Prachetta. W odległym, trochę już zużytym układzie współrz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Kolor magii" to humorystyczna powieść fantasy autorstwa Terry'ego Pratchetta, wydana w 1983 roku. W Polsce po raz pierwszy ukazała się 11 lat później. Jest to pierwsza część długiego cyklu "Świat Dy...

@Marcela @Marcela

być może ktoś trafił na tę opinię, bo usłyszał "słuchaj, musisz przeczytać Pratchetta" albo chce znać klasykę gatunku; w każdym razie - jeśli nie znasz tej serii, to trochę ci zazdroszczę, że to dopi...

@lemnisace @lemnisace

Pozostałe recenzje @jarka.trocka

Magiczna gondola
Kocica, która zmieniła hostorię

Któż z nas nie chciałby posiadać umiejętności podróżowania w czasie? Jednego dnia moglibyśmy obserwować Van Gogh'a przy pracy, innego przechadzalibyśmy się londyńskimi ul...

Recenzja książki Magiczna gondola
Śladem zbrodni
Paryska tajemnica

Po raz kolejny w moje łapki wpadła ostatnio powieść pióra Tess Gerritsen. Niezwykle podekscytowana przeczytałam więc opis na okładce i zaczęłam sobie wyobrażać, co mnie c...

Recenzja książki Śladem zbrodni

Nowe recenzje

Cieszę się, że moja mama umarła
Wstrząsająca
@karolareads:

,,Cieszę się, że moja mama umarła" Jannette McCurdy to książka, którą zapamiętam na bardzo długo. Mocno wstrząsnęły mną...

Recenzja książki Cieszę się, że moja mama umarła
Upgrade. Wyższy poziom
Mocny, zaskakujący, skłaniający do wielu przemy...
@Uleczka448:

Co nas dziś może „naprawdę” przestraszyć na polu literackiej sztuki...? Potwory, zbrodnie, apokaliptyczne katastrofy.....

Recenzja książki Upgrade. Wyższy poziom
Rose Madder
Rose Madder
@ladybird_czyta:

Rosie Daniels żyje w piekle. Porażający ból wielokrotnie poobijanych ciężkimi buciorami nerek, niezliczone blizny po ug...

Recenzja książki Rose Madder
© 2007 - 2024 nakanapie.pl