Ostatni azyl recenzja

Ostatni azyl

Autor: @Jezynka ·1 minuta
2024-04-01
Skomentuj
11 Polubień
Powieści szpiegowskie, dopiero od niedawna zaczęły zapełniać moją bibliotekę. Stało się to za sprawą książek Vincenta V. Severskiego, które niespodziewanie dla mnie samej wciągnęły mnie w świat tajnych operacji, podwójnych agentów i wielkiej polityki.
Te historie pozwalają czytelnikowi z perspektywy wygodnego fotela przeżywać wraz z bohaterami ekscytujące przygody oraz brać udział w niebezpiecznych akcjach, gdzie każda decyzja może oznaczać życie albo śmierć. Nie ma tu czas na złapanie tchu, gdyż akcja pędzi do przodu z zawrotną prędkością, a szpiedzy obcych wywiadów robią wszystko aby zdestabilizować wewnętrzną politykę państw, które ich mocodawcy uważają za wrogie.

Z dużymi oczekiwaniami więc zasiadłam do lektury książki Marcina Falińskiego "Ostatni azyl". Autor nie jest debiutantem. Ma na koncie już kilka wydanych pozycji i już po pierwszych rozdziałach zaczęłam się zastanawiać, czy nie mam w ręku kolejnej części jakiegoś cyklu tego autora, bo książka ta sprawia takie wrażenie. Bohaterowie, rozmawiając między sobą, nieustannie powołują się na jakieś wcześniejsze operacje, pojawiają się nazwiska osób z przeszłości, które bezpośrednio miały wpływ na obecną sytuację, które jednak czytelnikowi nic nie mówią. To bardzo irytująca, gdyż powoduje poczucie zagubienia, które towarzyszyło mi już do końca lektury.

Ukryte skarby i dokumenty z czasów II wojny światowej to zawsze temat, który się obroni. I tak jest również w przypadku "Ostatniego azylu", gdzie śledzimy poszukiwania bezcennych medalionów z czasów Wikingów, fragmentu Bursztynowej Komnaty a także ściśle tajnych akt niemieckich, które nawet teraz kilkadziesiąt lat po wojnie mają ogromną siłę rażenia. Zadanie to zostaje powierzone byłemu oficerowi Agencji Wywiadu Marcinowi Łodynie, który swoim doświadczeniem wspiera oficerkę brytyjskiej Służby Specjalnej. Ich działania nie pozostają bez echa gdyż do wyścigu po bezcenne skarby dołącza rosyjski wywiad.
Szybie tempo akcji to na pewno duży atut tej książki. Zmieniająca się co chwila sceneria, od Seszeli po Lidzbark Warmiński, również sprawia, że czytelnik ma poczucie bycia w środku wydarzeń. Jednak chaos i relacje między bohaterami, niby przyjazne czy wręcz przyjacielskie, a tak naprawdę pozbawione głębszych emocji (pisze się oni jednak w ogóle ich nie czuć) sprawiają, iż książki tej nie zaliczę do moich ulubionych.

Moja ocena:

× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatni azyl
Ostatni azyl
Marcin Faliński
6.6/10

La Digue – wyspa w archipelagu Seszeli, rok 2010. Uzbrojona grupa dokonuje napadu na dom, w którym ukrywa się były oficer rosyjskiego wywiadu. Łupem włamywaczy padają bezcenne złote medaliony, ikony...

Komentarze
Ostatni azyl
Ostatni azyl
Marcin Faliński
6.6/10
La Digue – wyspa w archipelagu Seszeli, rok 2010. Uzbrojona grupa dokonuje napadu na dom, w którym ukrywa się były oficer rosyjskiego wywiadu. Łupem włamywaczy padają bezcenne złote medaliony, ikony...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Literatura szpiegowsko-sensacyjna to nie jest mój ulubiony gatunek literacki, więc rzadko po nią sięgam. Zainteresował mnie jednak opis "Ostatnio azyl" Marcina Falińskiego. Piękna, malownicza wyspa ...

@promyk1 @promyk1

Dzięki pisarzom takim jak Vincent Severski czy Robert Ludlum bardzo polubiłam się z literaturą szpiegowską. Sensacja połączona z przygodą, historią i polityką to dobry sposób na spędzenie wolnego wie...

@jorja @jorja

Pozostałe recenzje @Jezynka

Rzeczy osobiste
Rzeczy osobiste

Już słyszę jak niektórzy obruszają się, że pisanie o modzie w kontekście obozów koncentracyjnych to świętokradztwo i brak szacunku dla setek tysięcy ofiar, które tam zgi...

Recenzja książki Rzeczy osobiste
Smolarz
Smolarz

Bieszczady to synonim spokoju i życia zgodnie z naturą i jej rytmem. Wielu wydaje się, że to raj na ziemi, który jest ziemią obiecana dla wszystkich zmęczonych życiem i ...

Recenzja książki Smolarz

Nowe recenzje

Co powie mama?
Żyć własnym życiem
@jolantaszym...:

Pierwsza moja myśl po wzięciu do ręki książki Sandry Konrad „Co powie mama? Jak się uniezależnić i uzdrowić relacje z r...

Recenzja książki Co powie mama?
Mascarade
Mascarade
@unholy.confess:

“A może po prostu za bardzo pozwalam tej fabule na… fabułowanie w dowolnym kierunku”. [ współpraca reklamowa: @wyda...

Recenzja książki Mascarade
Ci, którzy zostali
Ci, którzy zostali — recenzja
@wolinska_ilona:

Hanna Greń jest jedną z autorek, której twórczość polecało mi wiele osób. Cieszę się bardzo, że w końcu nadszedł ten dz...

Recenzja książki Ci, którzy zostali
© 2007 - 2024 nakanapie.pl