Ulotny zapach czereśni recenzja

Pamięć jak zapach czereśni

Autor: @Aga_M_B ·1 minuta
2024-05-05
Skomentuj
2 Polubienia
Zaczęło się od zdania wypowiedzianego przez pewnego ogrodnika: „Czereśnie zawsze muszą być dwie". To ono natchnęło Magdalenę Witkiewicz do napisania wydanej w 2017 roku powieści o takim właśnie tytule.

Powieść „Ulotny zapach czereśni” jest z założenia kontynuacją niedawno wznowionej książki pt. „Czereśnie zawsze muszą być dwie”. Można jednak spokojnie czytać tę książkę bez znajomości treści części pierwszej.

To historia o miłości i sile rodzinnych więzi. To historia Marianny, która odnajduje wspomnienia o swej miłości do Michała, o tragicznych losach prababki Elsy i związanych z nią rodzinnych tajemnicach.

„Pamięć jednak jest ulotna. Jak zapach czereśni.”

Okazuje się, że babcia Helenka ma wiele sekretów dotyczących przeszłości sięgającej czasów sprzed swoich narodzin, kiedy to Elsa Zelmer, młodsza córka niemieckich właścicieli sklepu kolonialnego w Koluszkach, zakochuje się w Maksymilianie Brzozowskim z rodziny polskich patriotów. Losy Elsy i jej rodziny są historyczną nitką w powieści. Rok 1944 ma ogromne znaczenie. To wtedy niemiecka ludność opuszczała Polskę. Helenka miała cztery lata.
Historia Marianny i Michała zaczyna się w latach 90. XX w. i jest nie mniej wzruszająca. Młodzieńcza miłość połączyła córkę zamożnych lekarzy z aspiracjami z walczącym o byt chłopakiem ze społecznych nizin. Czy to uczucie wystarczy?

Są rozstania, nowe zauroczenia, rodzina, dzieci, ale nadchodzi czas odkrywania na nowo własnych potrzeb i nadziei.

Magdalena Witkiewicz pięknym językiem stworzyła sentymentalną, może trochę wyidealizowaną powieść o miłości, o marzeniach i o tym, żeby się nie poddawać się i walczyć o szczęście. Emocjonująca, wciągającą historia bohaterek opowiada, z czym musiały się zmierzyć, jakie uprzedzenia i ograniczenia stawały im na drodze, niesie nadzieję oraz refleksje nad ulotnością szczęścia i kruchością życia.

"Marzenia uskrzydlają. I jeżeli masz obok kogoś, kto dmucha w twoje żagle, to naprawdę możesz popłynąć daleko".

Taka książka jest potrzebna, by otuliła swoim nastrojem, dała nadzieję i pozwoliła oderwać się od codzienności.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-05-03
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ulotny zapach czereśni
Ulotny zapach czereśni
Magdalena Witkiewicz
8.6/10

Edycja limitowana z barwionymi brzegami i autografem Marianna zaczyna nowe życie. Podczas przeprowadzki w jednej z książek znajduje zasuszone liście bluszczu. Momentalnie przypomina sobie spacer prz...

Komentarze
Ulotny zapach czereśni
Ulotny zapach czereśni
Magdalena Witkiewicz
8.6/10
Edycja limitowana z barwionymi brzegami i autografem Marianna zaczyna nowe życie. Podczas przeprowadzki w jednej z książek znajduje zasuszone liście bluszczu. Momentalnie przypomina sobie spacer prz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Z powieścią Magdaleny Witkiewicz "Czereśnie zawsze muszą być dwie" mam same miłe wspomnienia. Dlatego gdy tylko ukazał się "Ulotny zapach czereśni" od razu chciałam poznać tę historię. Co prawda spod...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Książka "Ulotny zapach czereśni" jest w pewnym sensie połączona z powieścią "Czereśnie zawsze muszą być dwie", ponieważ przytoczone są tutaj losy boha...

@paulinkusia1991 @paulinkusia1991

Pozostałe recenzje @Aga_M_B

Hołd ruski
Maryna. Hołd ruski

„Jeżeli o Francji mówi się jako o ojczyźnie serów, o Włoszech – wina, a Polsce – bigosu, tak Rosję początku XVII stulecia śmiało nazwać by można krainą samozwańców.” W ...

Recenzja książki Hołd ruski
Klubowe dziewczyny
Trzy kobiety. Trzy życia. Trzy historie. Jeden klub.

Z twórczością Ewy Hansen po raz pierwszy zetknęłam się, czytając „Olgę”. Zachwycił mnie sposób ukazania problemów, uczuć i swoboda kształtowania naturalnie brzmiącej lit...

Recenzja książki Klubowe dziewczyny

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka