Pan Misio recenzja

PAN MISIO – BARTŁOMIEJ TROKOWICZ

Autor: @Oczarowana ·1 minuta
2017-01-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Dziś o książce dla dzieci, ale nie tylko. Historia, którą stworzył pan Bartłomiej Trokowicz ukazuje życie Leśnych zwierzątek. Poznajemy wiele postaci, między innymi tytułowego Pana Misia. W dżungli panem jest lew, tu zaś, w Polskich Lasach króluje Niedźwiedź.

Pamiętam, jak wiele razy w telewizji oglądałam filmy przyrodnicze właśnie o tych zwierzętach i muszę stwierdzić, że bardzo je polubiłam. Mają specyficzne zachowania i potrafią rozczulić serducho. Tak też było w przypadku tej opowieści.


Wyobraźcie sobie las, cichy i spokojny. Gdzieś w oddali słychać szum drzew i świergot ptaków. Puchacz na wysokim drzewie mocno śpi, a Pani Wiewiórka szuka orzeszków, które potem będzie mogła schować w swojej tajnej kryjówce. Troszkę leniwy Pan Miś jest bardzo szanowanym obywatelem Lasu; zwierzątka przychodzą do niego po porady lub kiedy mają problem.

Lektura jest lekka i przyjemna, język prosty, dostosowany idealnie dla dzieci, ale nie brak też humoru, którego te raczej nie zrozumieją. Dwuznaczne sytuacje śmieszą czytelnika, ale także mamy wrażenie jakbyśmy czytali o człowieku, a nie o zwierzęciu.

„[…] Wilk to dobry sąsiad, nigdy przedtem nikomu nie wadził, ale wiadomo, jak kobieta potrafi zmienić mężczyznę. No i jeszcze te dzieci…”

Oprócz Pana Misia poznajemy między innymi Wilka i jego partnerkę z dziećmi, Pana Szczura, Borsuka, Panią Myszkę, Pana Lisa i Świnkę Morską, która mimo że nie jest mieszkańcem lasu, urzeka nas swoją osobą.

Kiedy zaczynałam czytać, siedziałam w samolocie. Myślę sobie „ech, książka dla dzieci i dorosłych o zwierzątkach, co tam może się dziać?”. Jakież było moje zdziwienie po przeczytaniu kilku stron. Wciągnęło mnie bez reszty. Autor opisywał krajobrazy i miejsca w bardzo fajny sposób; łatwo było sobie wyobrazić co próbuje nam przekazać. Bardzo przyjemną dla oka rzeczą w książce są ilustracje. Przedstawiają poszczególne sytuacje opisywane w książce, co jeszcze lepiej działa na wyobraźnię.

Książka jest cieniutka, czytało się bardzo szybko. Pomieszanie świata ludzi ze światem zwierząt bardzo dobrze współgra, czasem miało się wrażenie, jakby autor pisał o sytuacji, której doświadczyliśmy sami.

Jak najbardziej polecam tę opowieść, w której mamy do czynienia z wieloma ludzkimi odruchami jak np. przyjaźń, pomoc innym, dobro lub współczucie.

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Autorowi.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pan Misio
Pan Misio
Bartłomiej Trokowicz

Poznaj Las i jego mieszkańców. Czy lisy śnią o gadających kurach, a wilki o puszystych ogonach? Czy rozplotkowana Wiewiórka ułoży sobie relacje z Wilczycą? Czy Szczurek „nic dobrego” przejdzie na jasn...

Komentarze
Pan Misio
Pan Misio
Bartłomiej Trokowicz
Poznaj Las i jego mieszkańców. Czy lisy śnią o gadających kurach, a wilki o puszystych ogonach? Czy rozplotkowana Wiewiórka ułoży sobie relacje z Wilczycą? Czy Szczurek „nic dobrego” przejdzie na jasn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Oczarowana

Bez mojej zgody
Bez mojej zgody

Nie jestem ekspertem w dziedzinie psychologii, ale ta książka powaliła mnie z nóg, jeśli chodzi o relacje w rodzinie, a konkretniej relacje matka-córka. Historia stworzon...

Recenzja książki Bez mojej zgody
Trzepot skrzydeł
Trudna lektura, ale bardzo pouczajáca

Najpierw mówili: nigdy cię nie skrzywdzę. I to już powinno być dzwonkiem alarmowym, bo przecież człowiek, który nie ma zamiaru skrzywdzić, tak nie mówi. "Trzepot skrzyde...

Recenzja książki Trzepot skrzydeł

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka