Trzepot skrzydeł recenzja

Trudna lektura, ale bardzo pouczajáca

Autor: @Oczarowana ·2 minuty
2017-04-10
Skomentuj
1 Polubienie
Najpierw mówili: nigdy cię nie skrzywdzę. I to już powinno być dzwonkiem alarmowym, bo przecież człowiek, który nie ma zamiaru skrzywdzić, tak nie mówi.

"Trzepot skrzydeł" Grocholi wpadł w moje ręce przypadkiem, kiedy odwiedziłam bibliotekę. Cieniutka książeczka około 160 stron, myślę sobie szybko pójdzie - jakże bardzo się myliłam. Nie chodzi o to, że opowieść jest nudna czy coś w tym stylu, wręcz przeciwnie, wciąga i to bardzo. Szokiem dla mnie było to jaki trudny, zwłaszcza w ostatnim czasie, porusza problem. Przemoc domowa. Nie spodziewałam się tego typu historii biorąc ją w ręce. Nie miałam okazji przeczytania wcześniej żadnej opinii o tej książce.

Hanna, młoda żona, wydawać się może ma wszystko, co mieć powinna, dom, męża, pracę, ale coś jednak jest nie tak. Hanka nie jest szczęśliwa, płacze po nocach, nawiedza ją coś złego, mrocznego.

Zaczynając czytać książkę miałam wrażenie, że czytam list. List do mnie. Ten list ukazuje życie kobiety w toksycznym związku z potworem, który jest jej mężem. Opisuje w nim chwile swojego życia, te lepsze i gorsze, ale najważniejsze jest to, co próbuje mi - czytelnikowi - przekazać. Ostrzega mnie przed wyborami, których mogę żałować, ostrzega przed ludźmi, którzy chcą mnie skrzywdzić.

Książka jest nasiąknięta bólem głównej bohaterki, Hanki. Każde poniżenie, każdy fizyczny lub psychiczny ból czuć wraz z każdą przeczytaną stroną. Mimo, że książka jest cienka, były chwile, że musiałam ją odłożyć, bo to co czytałam sprawiało mi ból. Współczułam tej kobiecie, mimo że to jest to tylko fikcyjna postać, miałam jednak przed oczami ją - kruchą, przerażoną dziewczynę, która nie potrafiła sobie poradzić ze swoim życiem. Targnęła się na życie raz lub dwa, ale bez powodzenia. Mąż tyran, ciągle powtarzał, że zrobi ona to samo co poprzednia - zostawi go.



Na tym to właśnie polega, że tylko ty jedna widzisz dwie jego twarze, dwie osoby, z których jedna zabija a druga przeprasza.

Język jakim Grochola operuje w tej książce jest piękny, czasem miałam wrażenie, że z innej epoki, słowa są dobrane idealnie do sytuacji. Problem, który porusza w tej historii w ostatnim czasie dotyka wiele osób w Polsce i na świecie. Nie wiem jakie to uczucie być w takim transie, zamkniętą w sobie kobietą, która obwinia siebie za wszystko co robi jej mąż, ale książka nieźle mnie wbiła w fotel,kiedy czytałam wątki przemocy i opis tego co on z nią robił.

Nie wiem, czy wrócę do tej książki, myślę, że raczej nie. Nie chcę na nowo przeżywać tej historii, bardzo smutnej historii. Nie jest to książka po którą może sięgnąć każdy. Jeśli masz w planach tą pozycję, bądź pewna(y) że Tobą wstrząśnie. Mną wstrząsnęła i szczerze mówiąc musiałam iść na długi spacer po skończeniu lektury, żeby ochłonąć.

Pozdrawiam,

Justyna

Moja ocena:

Data przeczytania: 2017-04-10
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Trzepot skrzydeł
4 wydania
Trzepot skrzydeł
Katarzyna Grochola
8.4/10

\"Trzepot skrzydeł\" to opowieść o młodej kobiecie, która ma męża, pracę, własny dom. Z pozoru wszystko wygląda kolorowo, naszej bohaterce niczego nie brakuje, a jednak Hanka nie promienieje szczęście...

Komentarze
Trzepot skrzydeł
4 wydania
Trzepot skrzydeł
Katarzyna Grochola
8.4/10
\"Trzepot skrzydeł\" to opowieść o młodej kobiecie, która ma męża, pracę, własny dom. Z pozoru wszystko wygląda kolorowo, naszej bohaterce niczego nie brakuje, a jednak Hanka nie promienieje szczęście...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Hanka ma wszystko, o czym może marzyć każda kobieta - ciekawą pracę, dom i przystojnego męża. I choć jej życie początkowo wydaje się idealne, to z każdym dniem kobieta czuje się coraz bardziej nieszcz...

@magda87 @magda87

Nie wiem czy nie stracę w oczach osób czytających te recenzję, ale przyznaję się uczciwie, że lubię książki Katarzyny Grocholi. Utarła się bowiem jakaś taka obiegowa opinia, że to literatura drugiego,...

@anek7 @anek7

Pozostałe recenzje @Oczarowana

Bez mojej zgody
Bez mojej zgody

Nie jestem ekspertem w dziedzinie psychologii, ale ta książka powaliła mnie z nóg, jeśli chodzi o relacje w rodzinie, a konkretniej relacje matka-córka. Historia stworzon...

Recenzja książki Bez mojej zgody
Pan Misio
PAN MISIO – BARTŁOMIEJ TROKOWICZ

Dziś o książce dla dzieci, ale nie tylko. Historia, którą stworzył pan Bartłomiej Trokowicz ukazuje życie Leśnych zwierzątek. Poznajemy wiele postaci, między innymi tytuł...

Recenzja książki Pan Misio

Nowe recenzje

Najdroższa
Dylematy moralne a obowiązki egzystencjalne
@roksana.rok523:

Tytułowa Najdroższa to główna bohaterka i jednocześnie narratorka opowieści, która w dużej mierze utrzymana jest w form...

Recenzja książki Najdroższa
(Nie)poskromiony Bart
(Nie) poskromiony Bart
@Bibliotekar...:

Miałam okazję przeczytać kiedyś jednną z książek Autorki, dlatego bardzo się ucieszyłam, że podobnie mam taką możliwość...

Recenzja książki (Nie)poskromiony Bart
Zima w zapomnianym schronisku
Tom pierwszy karkonoskiej opowieści
@kkozina:

Co jest najtrudniejsze w świętach Bożego Narodzenia? Dla mnie to puste miejsce przy stole, które kiedyś ktoś zajmował. ...

Recenzja książki Zima w zapomnianym schronisku
© 2007 - 2024 nakanapie.pl