Biblioteka dusz recenzja

Panie Riggs, co się stało?

Autor: @snaky_reads ·1 minuta
2022-07-11
Skomentuj
1 Polubienie
Po bardzo dobrym "Osobliwym domu pani Peregrine " i troszeczkę gorszym "Mieście cieni" przyszła pora, żebym przeczytał tom trzeci - "Bibliotekę dusz".

Nie miałem problemu, żeby wrócić do historii, choć część drugą czytałem już jakiś czas temu. Riggs ma jakiś magiczny talent przyciągania czytelnika, który po przeczytaniu jednej strony kurczowo trzyma się lektury i trudno mu przestać. Ta magia jednak przestaje działać w momencie, kiedy akcja nabiera tempa. O ile autor dobrze radzi sobie z powolną akcją, małymi intrygami i dialogami, o tyle przy bardziej dynamicznych momentach często nie trzyma poziomu. Zupełnie jakby tak wczuwał się w bohaterów w danej chwil, że zupełnie tracił umiejętność logicznego myślenia i zaczął popełniać dziecinne błędy. Wtedy lektura stawała się totalnie absurdalna i irytująca.

Poza tym odnoszę wrażenie, że sama kreacja Diabelskiego Poletka nie trzyma się kupy. Bohater wprowadzający nas do owej pętli z jednej strony mówi, że jest bardzo straszna, żyją w niej same męty i szumowiny i taki obraz autor rysuje przez pierwsze strony przed czytelnikiem. Im dalej jednak, tym ten wizerunek miejsca z piekła rodem się ociepla i traci swój straszliwy charakter. A to niezwykła szkoda, bo miejsce ma naprawdę wielki potencjał.

Muszę jednak przyznać, że niektóre zwroty akcji mi się podobały. Szczególnie dobry był cały wątek czarnych charakterów. Według mnie ci złole byli niesamowicie podobni do hitlerowców z dodatkowym mizoginistycznym zabarwieniem i na tym polu Riggs zdecydowanie sprostał zadaniu.

Mam za to wyrzuty do głównego protagonisty - Jacoba Portmana, który jest bardzo denerwujący. Zachowuje się męsko w ten, moim zdaniem, toksyczny sposób. Czasami zdarza mu się rzucić coś, co w moich oczach jest zwyczajnie nie na miejscu. Często zachowywał się też w niesamowicie irytujący sposób, chełpił i przechwalał (a zupełnie nie miał czym!). Bardzo nie lubię tego typu osób.

Choć autor ma talent przyciągania i kreuje bardzo ciekawe miejsca, to jednak często nie potrafi utrzymać wcześniej narzuconego sobie poziomu. Książka ma wiele podstawowych błędów, a niektórzy bohaterowie niesamowicie irytują, to jednak dobrze bawiłem się podczas czytania. Zaczyna martwić mnie to, że seria staje się coraz gorsza i boję się sięgnąć po następny tom.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-11
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Biblioteka dusz
2 wydania
Biblioteka dusz
Ransom Riggs
7.8/10

Przygoda, która rozpoczęła się w Osobliwym domu pani Peregrine i trwała w Mieście cieni, ma wielki finał w Bibliotece dusz. Szesnastoletni Jacob odkrywa w sobie nową, potężną moc i wyrusza na ratun...

Komentarze
Biblioteka dusz
2 wydania
Biblioteka dusz
Ransom Riggs
7.8/10
Przygoda, która rozpoczęła się w Osobliwym domu pani Peregrine i trwała w Mieście cieni, ma wielki finał w Bibliotece dusz. Szesnastoletni Jacob odkrywa w sobie nową, potężną moc i wyrusza na ratun...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Ja już pokonałem swoje demony, jednak zwycięstwo było pozorne, gdyż nowe potwory zajęły miejsce starych." Czytacie pojedyncze książki, czy może wolicie wielotomowe cykle? "Biblioteka dusz" to ju...

@read.my.heart @read.my.heart

Finał osobliwej przygody w wiktoriańskiej Anglii. W skrócie: Jackob i Emma, razem z Addisonem-gadającym psem wyruszają z odsieczą ymbrynkom i pozostałym osobliwcom pozostającym w niewoli upiorów. Jak...

@cienpaproci @cienpaproci

Pozostałe recenzje @snaky_reads

Traktat o łuskaniu fasoli
Niedosyt istnienia

Myśliwski wprowadził powieść poetycko-filozoficzną na zupełnie inny poziom. "Traktat o łuskaniu fasoli" to dla mnie ciekawy powiew świeżości i, przede wszystkim, nowej j...

Recenzja książki Traktat o łuskaniu fasoli
To, co zostało
I znowu ci Amerykanie...

@YouTube Siedzę już 10 minut przed pustym polem tekstowym, w którym miałem pisać recenzję i nie wiem, co robić. "To, co zostało" jest powieścią współczesną napisaną w 20...

Recenzja książki To, co zostało

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka