Panna Doktór Sadowska recenzja

Panna doktór Sadowska

Autor: @toptangram ·2 minuty
2021-11-08
Skomentuj
3 Polubienia
Wojciech Szot "Panna doktór Sadowska",

Zofia Sadowska, lekarka, działaczka społeczna, bohaterka jednego z najgłośniejszych skandali obyczajowych międzywojennej Warszawy i procesu sądowego, w którym pozwała "Ekspres Poranny" piszący, że zwabia do domu i uwodzi swoje pacjentki. Jedna członkiń delegacji, która w 1918 roku domagała się u Piłsudskiego otrzymania praw wyborczych dla kobiet.

Co jednak zastanawia najbardziej, to kompletne milczenie na temat procesu Zofii Sadowskiej przez autorów licznych ówczesnych pamiętników. Praktycznie nikt o niej nie wspomina. W czasach, kiedy sprawy sądowe były rozrywką dla wszystkich, kiedy opinię publiczną rozpalała chociażby głośna sprawa Gorgonowej, o skandalu obyczajowym z udziałem Sadowskiej nie napisał nikt. Wydawała się zbyt błaha? Czy o tematach dotyczących płci nie należało w tamtych latach pisać publicznie? A może nie godziło się umieszczać takowych w swoich wspomnieniach?

O ile w literaturze wspomnieniowej ze świecą szukać informacji na temat Zofii Sadowskiej, to prasa, nie tylko bulwarowa, kabarety i teatrzyki regularnie przywołują jej postać. Interesują się mocno jej życiem erotycznym. Powstaje mnóstwo wierszyków i opowiastek z lekarką w roli głównej. Pojawiają się kabaretowe skecze, a teatrzyki wystawiają scenki rodzajowe czy przedstawienia.

Opowieść, którą tworzy Wojciech Szot, oparta jest w głównej mierze na aktach spraw sądowych, artykułach prasowych czy też na satyrycznych tekstach w stylu choćby tego zamieszczonego w czasopiśmie "Trubadur" w 1924 roku, gdzie autor Kazimierz Brzeski tak rymował:
"O Sadowskiej rojno znów,
Pełno wzmianek, rycin, słów,
Hasło w pełnym jest powabie:
Jedną baba drugiej babie!"
Do niego dołączali również inni, jak chociażby Jan Brzechwa czy Julian Tuwim.

Wojciech Szot musi opowieści o niej doszukiwać się w archiwach, doczytywać pomiędzy wierszami, bo chociaż głośno było o Zofii Sadowskiej w opinii publicznej, prywatnie długo pozostawała ukryta przed światem, by wreszcie po latach doczekać się o sobie książki.

Moja "Panna doktór Sadowska" jak wiele innych książek, musiała swoje odczekać. Najpierw zanim została wydana, potem kiedy przyszło mi zabrać się w końcu do lektury. Nie jest to typowa biografia (sam autor to podkreśla w podsumowaniu), a raczej stworzony na podstawie dostępnej prasy i innych dokumentów rys epoki, w której dla związków nieheteronormatywnych nie było miejsca, o człowieku można było pisać do woli, a późniejsze wytaczane procesy sądowe o zniesławienie podgrzewały tylko opinię publiczną. Mam jednak problem z książką, bo niby powinno być interesująco, a niestety tak tego nie odczułam. Chociaż zazwyczaj lubię dołączane do czytanych reportaży czy biografii dokumenty historyczne, tak w tym wypadku ich ilość po prostu mnie przytłoczyła, powodując mniej więcej w połowie utratę zainteresowania lekturą.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-05
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Panna Doktór Sadowska
Panna Doktór Sadowska
Wojciech Szot
6/10
Seria: Reporterska (Dowody na Istnienie)

Opowieść o lekarce, naukowczyni, działaczce społecznej, feministce, patriotce, automobilistce, przedsiębiorczyni, lesbijce – bohaterce jednego z najgłośniejszych skandali obyczajowych międzywojennej ...

Komentarze
Panna Doktór Sadowska
Panna Doktór Sadowska
Wojciech Szot
6/10
Seria: Reporterska (Dowody na Istnienie)
Opowieść o lekarce, naukowczyni, działaczce społecznej, feministce, patriotce, automobilistce, przedsiębiorczyni, lesbijce – bohaterce jednego z najgłośniejszych skandali obyczajowych międzywojennej ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @toptangram

Ciao, Goethe!
Ciao Goethe

Jacek Cygan "Ciao Goethe" Śladami Goethego w Italii, Czy zdarza się Wam podróżować czyimiś śladami? A może do miejsc, w które się wybieracie, lubicie zabierać ze sobą k...

Recenzja książki Ciao, Goethe!
Strzępy
Strzępy

Bret Easton Ellis "Strzępy", przełożył Michał Rogalski, Ostatnio w moje ręce trafiają książki, których objętość, a co za tym idzie gabaryt, nie należą do chudzinek. Ich...

Recenzja książki Strzępy

Nowe recenzje

Czarna krew
Czarna krew - recenzja
@sistersasbooks:

Hej, hej. Z jaką książką zaczynacie weekend ? A może właśnie skończyliście coś ciekawego. Dajcie znać. My właśnie zakoń...

Recenzja książki Czarna krew
Masło
***
@apo:

Rika Machida, główna bohaterka powieści „Masło” pracuje jako jedyna kobieta w redakcji „Tygodnika Shūmei”. Zostaje w pr...

Recenzja książki Masło
Kobiety, o których myślę nocą
Kobiety, o których myślę nocą
@nowika1:

Podświadomie czułam, że ta książka będzie dla mnie, ale nie spodziewałam się, że stanie się, aż tak ważna. ⭐Mia, autork...

Recenzja książki Kobiety, o których myślę nocą
© 2007 - 2025 nakanapie.pl