Upiorny zegar recenzja

Paryski "Kuba Rozpruwacz"

Autor: @katarzyna.plonka ·1 minuta
2020-12-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Powieść obsadzona jest w 1900 roku, czyli na początku XX wieku w Paryżu. Główny bohater powieści to nijaki Guy – pisarz, który porzucił swoje dotychczasowe życie w tym swoja żonę i córkę i ukrywa się przed nimi w paryskim domu publicznym. Burdel wydał mu się świetnym miejscem na schowanie się przed wpływową rodziną żony, która mogłaby go spróbować odnaleźć. Matrona – Julia, pozwala mu mieszkań na poddaszu, ale jako jej mieszkaniec ma zakaz obcowania z dziewczętami, które u niej pracują. Pewnej nocy znajdują ciało jednej z dziewczyn na ulicy, która została okaleczona i zamordowana w brutalny sposób. Niestety policja szybko wycisza sprawę, pewnie ze względu na fakt, iż dziewczyna była tylko zwykłą kurtyzaną. Jednakże naszemu bohaterowi nie daje to spokoju i zaczyna prowadzić własne śledztwo wraz z koleżanką zamordowanej – Faustine oraz inspektorem Perottim, który w przeciwieństwie od kolegów po fachu też uważa to morderstwo za podejrzane. W szybkim czasie trójka poszukiwaczy odkrywa, że w Paryżu doszło do większej ilości podobnych morderstw która zostały wyciszone, tak aby opinia publiczna się o nich nie dowiedziała. Większość z tych morderstw dotyczyła kurtyzan, więc nasi bohaterowi zaczynają doszukiwać się w tym schematu i wiedzą, że zabójca nie poprzestanie. Odkrycie prawdy zajmuje im trochę czasu i nie ukrywam, że niektóre opisy są zbyt długie i zaczynają czytelnika irytować. Poza zabójstwami, które są szczegółowo i ciekawie opisane, cała otoczka i akcja powieści raczej nie zachwyca. Czytelnik chciałby czym prędzej dowiedzieć się kto jest mordercą, a czytanie o przemyśleniach Guy’a niestety tylko wydłuża ten moment i w niczym nie przybliża nas do końca fabuły. Zakończenie jednak nastąpiło z przytupem i nie ukrywam, że mnie zaskoczyło, stąd też książka uważam, że się obroniła na sam koniec. Polecam komuś, kto ma jednak trochę więcej czasu jeśli zamierza sięgnąć po tę pozycję (książka ma 507 stron), bo na pewno nie jest to książka z tych co się czyta w jeden wieczór z zapartym tchem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-12-05
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Upiorny zegar
Upiorny zegar
Maxime Chattam
8.7/10
Cykl: Dyptyk czasu, tom 1

Paryż, rok 1900. W oknach zapalają się już pierwsze żarówki elektryczne, a ulicami między fiakrami mkną coraz szybciej automobile. Wzięty pisarz Guy de Timée rezygnuje z dotychczasowego życia i ukrywa...

Komentarze
Upiorny zegar
Upiorny zegar
Maxime Chattam
8.7/10
Cykl: Dyptyk czasu, tom 1
Paryż, rok 1900. W oknach zapalają się już pierwsze żarówki elektryczne, a ulicami między fiakrami mkną coraz szybciej automobile. Wzięty pisarz Guy de Timée rezygnuje z dotychczasowego życia i ukrywa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Maxime Chattam jest francuskim pisarzem thrillerów, który ukończył studia na kryminologii. Pracował jako stróż, aktor i księgarz, by nabrać doświadczenia życiowego na potrzeby pisanych przez siebie po...

Pozostałe recenzje @katarzyna.plonka

Krwawa pomarańcza
Historia jednak nie do końca taka krwawa jak tytułowa pomarańcza.

Główna bohaterką książki jest Alison, która jest prawniczką, która poznajemy u początku jej kariery kiedy to dostaje swoją pierwszą sprawę o morderstwo. Trudno się tu do...

Recenzja książki Krwawa pomarańcza
Igrzyska śmierci. Trylogia
Jakie mechanizmy kierują ludźmi?

Moim zdaniem każdy powinien przeczytać trylogię Suzanne Collins – „Igrzyska śmierci”, gdyż jest to książka ponadczasowa i nie tylko dla młodzieży, ale tym bardziej dla n...

Recenzja książki Igrzyska śmierci. Trylogia

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka