Piekielne Niebo recenzja

Piekielne niebo

Autor: @liber.tinea ·2 minuty
2024-06-30
Skomentuj
2 Polubienia
Anioły i demony. Dwie skrajności toczące odwieczny bój pomiędzy dobrem i złem, światłem i ciemnością. Czy oby na pewno? W “Piekielnym niebie”, debiucie Pani Karoliny Ligockiej, te dwie frakcje przedstawiają się… zgoła inaczej. Po lekturze tej tchnącej świeżymi pomysłami książce możecie zacząć całkiem inaczej spoglądać w niebiosa, wypatrując świetlistych, białych postaci z rozłożystymi skrzydłami.

Narida jest anielicą. Ma ledwie osiemnaście lat gdy zostaje zdradzona przez Niebo i najbliższych - matkę i przyjaciela - oraz przez system. Wszystko w co do tej pory wierzyła okazuje się kłamstwem. Niesłusznie oskarżona o zabójstwo innego anioła, zostaje strącona z niebios na Ziemię, gdzie odarta z anielskości próbuje żyć jak zwykły człowiek. Przez dziesięć lat całkiem dobrze jej to wychodzi, aż do momentu gdy odkrywa, że jednak jej anielskie moce nie zniknęły, jak przepowiadano, tylko drzemały w niej głęboko ukryte. Razem z poznanym na Ziemi przyjacielem, Rimonem i jego przyrodnim bratem zostaje wciągnięta w wir demoniczno-anielskich intryg. Zdaje się być to jedyną drogą do poznania prawdy o tym, jak doszło do jej wygnania z Nieba i kto tak naprawdę stoi za tamtym zabójstwem sprzed lat.

Książkę czyta się bardzo szybko za sprawą przystępnego słownictwa i bardzo ciekawej fabuły. Można by myśleć, że w temacie aniołów i demonów spotkaliśmy już się ze wszystkim, a jednak Autorka potrafiła mnie kilka razy pozytywnie zaskoczyć. W “Piekielnym niebie” świetnie została wykreowana hierarchia światów - zarówno anielskiego jak i demonicznego. Opierała się ona głównie na podziale elitarnego urodzenia i wykonywanego “zawodu”. Opisy tchną nowością i potrafią naprawdę wciągnąć czytelnika do tego fantastycznie nieobliczalnego świata. Najbardziej podobała mi się kreacja samego Piekła, było ono realne i ohydne aż do bólu. Tak rzeczywiście mogłoby wyglądać to miejsce. Podobał mi się również pomysł z wilkiem, ożywającym z tatuażu Naridy w sytuacjach zagrożenia. Choć motyw chowańców jest dosyć znany, to nie spotkałam się z użyciem go w tak zaskakującej formie.

Choć książka jest zaliczana do gatunku fantasy, to ja dodałabym jednak jeszcze informację, że zdarzają się w niej schematy popularne dla literatury Young Adult. Włączając w to także wątek romansu, średnio dopracowanego, ale nie psującego całości. Oczywiście nie zdradzę kto w kim i jak to się skończyło! Nie każdy jest zwolennikiem tego typu wstawek, więc uważam, że to uczciwe, aby czytelnik wiedział na co się pisze.

Oprócz braków w historii miłosnej odczułam tylko jeszcze jeden minus w tej powieści. Mianowicie niektóre zachowania głównej bohaterki. Narida momentami zachowywała się tak, jak gdyby chorowała na dysocjacyjne zaburzenia tożsamości (czyli potocznie rzecz ujmując - rozdwojenie jaźni). Nie potrafiła zapanować nad swoimi reakcjami, dziwiła się, że coś jednak powiedziała na głos, albo sama nie rozumiała swoich zachowań. Oczywiście każdemu z nas może się coś takiego przydarzyć, ale to właśnie o tę częstotliwość zdarzeń mi się tutaj rozchodzi. Poza tym bardzo polubiłam dziewczynę. To silna postać kobieca o niesamowitej woli przetrwania.

Generalnie książka jest stylistycznie i fabularnie dobrze napisana i choć czasami pojawiają się w tekście drobne braki, czy niepotrzebne powtórzenia to dla fanów tego gatunku może być ciekawą propozycją. Intryguje mnie jak będą rozwijać się zarówno dalsze losy bohaterów (bo zakończenie pomimo domknięcia pewnych wątków, inne zostawiło otwarte) jak i warsztat pisarski Pani Karoliny. Jeśli pojawi się kolejna część, to z pewnością po nią sięgnę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-06-24
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Piekielne Niebo
Piekielne Niebo
Karolina Ligocka
8.5/10

Osiemnastoletnia anielica Narida zostaje oskarżona o morderstwo, a następnie upada strącona z Nieba. Okaleczona i odarta z anielskości trafia na Ziemię. Po dziewięciu latach spokojnego życia, gdy ju...

Komentarze
Piekielne Niebo
Piekielne Niebo
Karolina Ligocka
8.5/10
Osiemnastoletnia anielica Narida zostaje oskarżona o morderstwo, a następnie upada strącona z Nieba. Okaleczona i odarta z anielskości trafia na Ziemię. Po dziewięciu latach spokojnego życia, gdy ju...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

🪽🪽🪽🪽🪽 Recenzja 🪽🪽🪽🪽🪽 Karolina Ligocka " Piekielne niebo " #1 @ligocka.karolina.pisarka Cykl: Historia Naridy #1 Wydawnictwo: Wydawnictwo Mięta @wydawnictwo_mieta 🪽🪽🪽🪽🪽🪽🪽🪽🪽🪽🪽🪽🪽🪽🪽 " W ramach bunt...

@magdalenagrzejszczyk @magdalenagrzejszczyk

„Bezlitosne imadło bólu ściskało jej serce, żal przenikał się z przerażeniem. Płakała, nie mogła przestać. Szloch oddzierał ją z dotychczasowego życia, zwiastując początek nowego...” „Piekielne Ni...

@marcinekmirela @marcinekmirela

Pozostałe recenzje @liber.tinea

Żółć
Najnowsza część “Kolorów zła” - “Żółć” M. O. Sobczak [recenzja]

Paleta barw serii “Kolory zła” autorstwa Małgorzaty Oliwii Sobczak coraz bardziej się rozrasta. Do trzech poprzednich części dołączyła “Żółć”. Jakie wrażenia niesie ze s...

Recenzja książki Żółć
Wieczorne gody
Zamknięcie trylogii “Saga o ludziach ziemi” - “Wieczorne gody” A. Fryczkowskiej

Ostatnia część sagi o “prostym” życiu chłopów z kujawskiego Sokołowa. Zachwycające zakończenie historii “o ludziach, którzy cenili ziemię i rodzinę ponad wszystko” “Wie...

Recenzja książki Wieczorne gody

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka