Idealne życie Molly recenzja

Pieniądze raju nie tworzą

Autor: @aga.kusi_poczta.fm ·2 minuty
2022-01-29
Skomentuj
13 Polubień
Poznałam tą autorkę przy okazji Fatalnego kłamstwa, wcześniej wydanej powieści o trzech przyjaciółkach. Poziom taki sobie, czasem nawet marny...
Ale..
Ta książka jest o małżeństwie - on i ona, dobrze usytuowani, dzieci wyjechały na studia daleko poza kraj rodziców, wielki dom został teraz...cichy. Molly nagle zaczyna czuć starość, bo coś ją męczy, smutek ją pęta, kosztowne studia wymusiły oszczędność, więc trzeba będzie zrezygnować z gosposi, która sprzątała i gotowała i wszystko było, jak w zamku. Teraz sama, mąż coraz dłużej siedzący w pracy, samotne noce i cisza domu... Aż któregoś dnia trafia się wyjazd ze znajomymi, w prawdzie samotny, bo mąż...nie może, ale to chyba lepiej, bo... Bo podczas tych dwóch dni dochodzi do różnych sytuacji, które zaważą na całość fabuły ksiązki.
Tajemnicze znikanie męża. Wypadki. Wiele znaków zapytania i bliskość śmierci...
Wiele się komplikuje i okazuje się, że bogactwo nikogo nie czyni z automatu szczęśliwym.
A całość?
"Idealne życie Molly" to dobra powieść. Przemyślana, złożona tak, że każdy aspekt łączy się z następnym, a krótkie rozdziały sprawiają, że czasem ciekawość zbyt długo przytwierdza cię do powieści. Ale... Zawsze jest jakieś ale - lepsze lub gorsze, tu jest gorsze. Dlaczego? Molly, główna bohaterka to taki przerysowany detektyw-pokraka w spódnicy. Słaba, a zachowuje się, jakby nic nie było jej straszne. Czasem jest irytująca w swoim prostym myśleniu i reagowaniu. Zbyt dużo w niej Zosi-Samosi, której ani życie nie smakuje, ani policja nie stoi na przeszkodzie, by robić co chce i czego robienie ma zakazane. Taka czasem prosta pani z przedmieścia, która zawsze miała pieniądze, a która te pieniądze nagle traci i nie ma za co spłacić kredytu i długów zrobionych przez męża.
A mąż, kombinator. Postać też irytująca i jakaś taka mało ludzka. Wpada w nałóg i długo utrzymuje go w sekrecie, bo pod dachem mieszka przecież z żoną, która nic nie widzi.
Nie widzi i boi się rozmawiać. Takie małżeństwo, które się nie rozumie, nie zna, nie kontaktuje ze sobą.
I ktoś, kto ma smak na ich pieniądze...

Czegoś mi tu brakło. Akcja snuje się jednym tempem, by na ostatnich stronach nagle galopować - za dużo się wyjaśnia w scenie ostatecznej. Za bardzo jest przekoloryzowana, przegadana i jakby inna gatunkowo. Powinno coś zostać niedopowiedziane i tajemnica winna zawisnąć... jak firanka, a tu? Brakuje tego smaczku..

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-29
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Idealne życie Molly
Idealne życie Molly
Valerie Keogh
6.7/10

Nowy thriller autorki Fatalnego kłamstwa.Dla fanów Louise Jensen, Jess Ryder i Kathryn Croft Czy idealne życie to tylko iluzja? Molly Chatwell ma wszystko – pracę, w której się spełnia, piękny do...

Komentarze
Idealne życie Molly
Idealne życie Molly
Valerie Keogh
6.7/10
Nowy thriller autorki Fatalnego kłamstwa.Dla fanów Louise Jensen, Jess Ryder i Kathryn Croft Czy idealne życie to tylko iluzja? Molly Chatwell ma wszystko – pracę, w której się spełnia, piękny do...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Idealne życie, hmmm czym ono jest? Dla jednych spełnieniem marzeń jest kariera, która daje im pełnię szczęścia. Dla innych dom rodzinny, kochające dzieci i współmałżonek. Każda z tych osób jest szczę...

@magdag1008 @magdag1008

„Idealne życie Molly” to kolejna powieść Valerie Keogh. To kolejna zaskakująca powieść tej autorki, która pokazuje, że czasem wystarczy zaledwie chwila, by nasze uporządkowane życie zamieniło się w c...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Pozostałe recenzje @aga.kusi_poczta.fm

Wojna o Picassa
Kubizm? Tonacja niebieska? Różowa?...

Już Modigliani i jego towarzysze pędzla uważali Pabla Picassa za najbardziej utalentowanego malarza. „Nie można nie znać Picassa – mówili – to jakby nie znać Caravagg...

Recenzja książki Wojna o Picassa
Sto kwiatów
Kim pan jest?

Niemożnością jest ujęcie w kilku słowach tego, gdzie ta książka we mnie osiadła. Trudno zrozumieć dokąd dotarła w moich emocjach. Ta niby powolnie tocząca się histori...

Recenzja książki Sto kwiatów

Nowe recenzje

Pokochaj siebie
Emocje zamknięte w dzienniku
@sylwiacegiela:

Lubicie poradniki motywacyjne? Ja bardzo. Czytam sobie je dość często dla przyjemności oraz pracy nad sobą. „Pokochaj s...

Recenzja książki Pokochaj siebie
Tajemnica siódmej księgi
Oblicze niekończoności
@gala26:

𝐴 𝑗𝑒ś𝑙𝑖 𝑚𝑜ż𝑛𝑎 𝑚𝑖𝑒ć 𝑤𝑠𝑧𝑦𝑠𝑡𝑘𝑜, 𝑡𝑜 ż𝑦𝑐𝑖𝑒 𝑧ż𝑒𝑟𝑎 𝑛𝑢𝑑𝑎. Izabela Szylko w rankingu moich ulubionych pisarzy zajmuje wysokie m...

Recenzja książki Tajemnica siódmej księgi
Stella. Narodziny psychopatki
Stella – recenzja
@wolinska_ilona:

Książki Adriana Bednarka biorę w ciemno. Są one dla mnie gwarancją dobrej, mocnej i emocjonującej lektury. Jak to bywa ...

Recenzja książki Stella. Narodziny psychopatki
© 2007 - 2024 nakanapie.pl