Przez kilka ostatnich tygodni w mojej liście książek przeczytanych królowała fantastyka, bardzo brakowało mi dobrej książki erotycznej, która jest idealna w moim przypadku na kaca książkowego, który ostatnio towarzyszył mi dość często. Nadarzyła się okazja zrecenzować książkę, która będzie miała swoją premierę dopiero 23 marca. K. A. Figaro powraca z kolejną książką, która jest zdecydowanie dla niegrzecznych, jak ostrzegła nas Agnieszka Lingas-Łoniewska na okładce. “Pieprz i sól” miała mi zapewnić jazdę bez trzymanki, oczekiwania moje były dość spore co do tego tytułu, właśnie dzięki pani Agnieszce, której książki uwielbiam. Do tej pory nie czytałam żadnej książki tej autorki, lecz jestem pewna, że nie będzie to ostatnia książka. Podczas kolejnej wizyty w bibliotece, mam zamiar poszukać książek K. A. Figaro, ponieważ “Pieprz i sól” zapewniła mi bardzo przyjemny czas.
“Iza była śliczna, drobniejsza niż ja i delikatniejsza. Mimo to świetnie się uzupełniałyśmy. Jak pieprz i sól w dobrym rosole.”
Główną bohaterką jest Gaja Strzelczyk, młoda dziewczyna, która wychowała się w bogatej rodzinie, która może pochwalić się, że w dorosłym życiu zapracowała na wszystko sama. Obecnie mieszka z przyjaciółką Izą, która jest jedyną osobą, której może zaufać. Gaja jest ambitna, pracowita i waleczna. Dzięki ciężkiej pracy wspinała się po szczeblach kariery, obecnie zajmuje poważne stanowisko, w którym ważna jest dobra opinia, a właśnie dobrą opinię publiczną Gaja straciła. Przez jeden niefortunny wypadek w klubie, gdzie emocje poniosły główną bohaterkę, straciła dobre imię, a co za tym idzie przysporzyło jej to sporo kłopotów nie tylko w pracy, ale również doprowadziło do tego, że została zmuszona do zmiany mieszkania i została pozbawiona dodatkowego zarobku jaki miała z korepetycji. Na jej drodze staje dwóch mężczyzn, którzy na pozór są identyczni, lecz pozory mogą mylić. Jeden z nich jest jak woda, idealny dla naszej bohaterki, drugi zaś jak ogień, a jak wiadomo ogniem może parzyć.
“Czasami byłam złą kobietą. Niczym sól posypana na rany. Piekłam do żywego i wrzynałam się głęboko. Ale pieprzyć to - pomyślałam. Byłam solą i już!”
Zacznę tym razem od bohaterów, ponieważ muszę wam opowiedzieć o przyjaciółce głównej bohaterki. Dawno nie spotkałam się z tak irytującą postacią, z przyjemnością mogłabym nią porządnie potrząsnąć, jak nie po prostu jej przywalić. Wszystkie kłopoty jakie ma Gaja są jej winą, irytowało mnie to, że jest ona tak bardzo zaślepiona tą przyjaźnią i ciągle wszystko wybacza Izie. W chwili, gdy doszłam do ostatniej strony zrozumiałam czemu autorka zbudowała w taki sposób tę postać, ale mimo tego była ona wkurzająca. Chyba jest to pierwszy przypadek, gdzie to postać drugoplanowa mnie denerwuje, za to Gaja to prawdziwa silna i niezależna kobieta. Ogromnie mi się spodobała i bardzo przeżywałam wszystko co ją spotkało.
Sceny erotyczne były gorące, ale również były napisane ze smakiem. Nie zdarza się to często, dlatego tak bardzo spodobała mi się ta książka. Autorka ma bardzo lekkie pióro, zarazem bardzo przyjemne, książkę przeczytałam bardzo szybko, co świadczy w moim przypadku o tym, że była dobra. Akcja na początku była dość wartka, lecz potem mocno zwolniła, Gaja kręciła się między dwoma mężczyznami, niby była zdecydowana na jednego z nich, niby wiedziała co chce od życia i od mężczyzn, lecz ciągle coś ją ciągnęło do tego drugiego. Dosłownie na ostatnich stronach akcja zawiązała się na tyle, że gdy w chwili, gdy zauważyłam, że nie ma więcej stron byłam w ogromnym szoku. Jak można kończyć książkę po takiej bombie? Wiem, że wśród osób, które mnie obserwują nie ma dużo dziewczyn zainteresowanych tym gatunkiem, ale polecam wszystkim innym “Pieprz i sól”, była to naprawdę ciekawa i przyjemna lektura. Za egzemplarz do recenzji dziękuję bardzo wydawnictwu Lipstick Books.
Czy można mieć wszystko? Wolność? Niezależność? Pieniądze i miłość? Który element układanki okaże się niepasujący do reszty? Gaja Strzelczyk zostaje poddana pewnej próbie, czy wyjdzie z niej zwyci...
Czy można mieć wszystko? Wolność? Niezależność? Pieniądze i miłość? Który element układanki okaże się niepasujący do reszty? Gaja Strzelczyk zostaje poddana pewnej próbie, czy wyjdzie z niej zwyci...
Gaja Strzelczyk choć w pracy piastuje dość poważne stanowisko nie stroni od dobrej zabawy. Pewien spontaniczny wypad do jednego z warszawskich klubów postawi jej karierę pod wielkim znakiem zapytan...
„Czasem, choćby nie wiem, jak się ratowało, i tak się spieprzy” Czasami bywa tak, że jeden nieprzemyślany krok może przekreślić wszystkie nasze osiągnięcia i marzenia. W dzisiejszym świecie nie...
@Mirka
Pozostałe recenzje @Nastka_diy_book
Ali Hazelwood w odsłonie fantastycznej
Lubicie wątek Enemies to Lovers? A co powiecie na taki wątek w romantasy, czyli połączenie fantastyki z romansem? Osobiście już się pogodziłam, że większość książek ...
Macie już stworzoną listę, najlepszych książek tego roku? A może liczycie jeszcze, że znajdzie się w końcu ta jedyna, która was zachwyci? Przeczytałam właśnie drugi t...