Korona ze złoconych kości recenzja

Płońcie, wszyscy płońcie

Autor: @sanaecozy ·2 minuty
2022-10-23
Skomentuj
2 Polubienia
O MÓJ BOŻE!

Co tam się podziało!!!

Okay, wdech, wydech.

Dalsze losy naszych bohaterów, Poppy poznaje teściów i przyjaciół Casteela, zapoznaje się z terenami i ludnością Atlantii. Jednocześnie poznaje coraz więcej informacji na swój temat, powoli, strona po stronie odkrywa kim jest, skąd pochodzi, co potrafi. A to wszystko przy wsparciu swego niezastąpionego męża (musiałam to dopisać, bo po prostu ktoś taki jak Cas nie ma prawa istnieć, nawet w książce, to ideał, LUDZIE, TO IDEAŁ).

Intryga goni intryga, tajemnica przeplata się z tajemnicą. Przy każdym rozdziale czeka na nas niespodzianka, a czasem może nawet i prawdziwa bomba lub kilka. Nie wiem jak autorka to robi, ale wciąż zaskakuje.

Jestem zachwycona rozwojem tej historii, dochodzi do tego stopniowo, ale intensywnie. Jak pomyślę, gdzie byliśmy w pierwszym tomie, a gdzie jesteśmy teraz to czuję się jakbym czytała dwie osobne historie, coś cudownego. Nie tylko rozwija się fabuła, ale i ostatecznie nasza główna bohaterka, chociaż ona znacznie wolniej, w połowie tego tomu miałam lekkie pretensje do autorki, że Poppy po tym wszystkim wciąż jest tak dziecinna (to słowo pasuje mi najbardziej), jednak w końcu dochodzi do przemiany, potrzebowała impulsu, który rozbudzi jej nową stronę naznaczoną bliznami przeżyć ostatniego czasu. A uwierzcie mi, to będzie petarda, bo nasza droga Poppy skrywa w sobie niesamowitą moc.

Jestem zachwycona tym tomem pod względem rozwoju akcji i fabuły, bardzo podoba mi się zadziorna strona Poppy, jak i humor, którym przeplatane są te poważne wydarzenia. To co się dzieje na samym końcu... autorka po raz kolejny uśpiła moją czujność by potem zwalić mnie z nóg. Aktualnie nie mam pojęcia co tam się wydarzy i do czego to zmierza, ale wiem, że BĘDZIE SIĘ DZIAŁO I BĘDZIE GORĄCO! W końcu nasza Poppy nie bez powodu jest królową ognia!

Jednak jest coś co mi się nie podobało w tej książce - poruszanie kwestii seksu. Nie zrozumcie mnie źle, bo w pierwszym tomie bardzo mi się podobały te intymne sceny, one po prostu pasowały, autorka potrafi je pisać, a to też sztuka, po prostu w tym tomie ciągłe wspominanie i rozważanie możliwości seksualnych to dla mnie pomyłka, to chyba nie ten gatunek. Mam nadzieję, że w dalszych tomach rozważania nie staną się faktem, bo dosłownie poczuję niesmak, to po prostu nie mój klimat. Dlatego cieszę się, że akcja na ostatnich 200 stronach brnęła na tyle szybko, że nie było czasu na te zbędne przerywniki i mogłam w pełni cieszyć się lekturą.

Podsumowując, mogło być idealnie, ale nie było, bo przesadne dodatki trochę mnie irytowały, ale gdyby je wywalić, to to był zdecydowanie najlepszy tom jak do tej pory, czytałam z wypiekami na twarzy i już nie mogę się doczekać kolejnego tomu! Fantastyczny postęp, bo drugi tom mnie trochę wynudził.

Ode mnie 8/10!

[Współpraca barterowa z wydawnictwem You&Ya]

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Korona ze złoconych kości
Korona ze złoconych kości
Jennifer L. Armentrout
7.5/10
Cykl: Z Krwi i Popiołu, tom 3

Trzecia część jednego z najpopularniejszych cykli fantasy ostatnich lat Poppy nawet nie marzyła, że odnajdzie miłość u boku księcia Casteela. Mroczny okazał się przyjacielem, bratnim sercem i wspa...

Komentarze
Korona ze złoconych kości
Korona ze złoconych kości
Jennifer L. Armentrout
7.5/10
Cykl: Z Krwi i Popiołu, tom 3
Trzecia część jednego z najpopularniejszych cykli fantasy ostatnich lat Poppy nawet nie marzyła, że odnajdzie miłość u boku księcia Casteela. Mroczny okazał się przyjacielem, bratnim sercem i wspa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bogowie, którzy już jakiś czas temu zapadli w sen, mają wielką moc. Wzbudzają podziw, jednak mimo, że mieszkańcy Atlantii i Solis ich czczą, to też wielu pamięta do czego się dopuszczali, jak potrafi...

@marta.boniecka @marta.boniecka

"Korona ze złoconych kości" to grubasek, prędzej księga niż książka. Po cóż było ją tak rozpychać? Wielu czytelników zwracało w recenzjach uwagę na powtarzalność pewnych wątków i rozwlekłość, zgadzam...

@mysilicielka @mysilicielka

Pozostałe recenzje @sanaecozy

Galeria Snów DallerGuta
Mogło być lepiej

Miałąm wobec niej oczekiwania, przyznaję, mignęło mi kilka naprawdę głośnych zachwytów. A gdy zobaczyłam, że niektóre są od osób, które nie lubią moich ulubionych otulac...

Recenzja książki Galeria Snów DallerGuta
Bezsilna
Liczyłam na coś lepszego, ale wciąga bez reszty!

Ma w sobie coś takiego przez co nie da się jej odłożyć, a człowiek czyta z wypiekami na twarzy, ale jednocześnie jest przewidywalna i nie trzyma w napięciu. Po prostu za...

Recenzja książki Bezsilna

Nowe recenzje

Głosy z lasu
Jak daleko można brnąć w głąb emocjonalnej wraż...
@malgosialegn:

Co mogą oznaczać docierające do naszego ucha prawie niesłyszalne głosy, zwłaszcza jak się jest w spokojnym i śpiącym le...

Recenzja książki Głosy z lasu
Spotkasz mnie nad jeziorem
Plaster z miłości i łez
@podrugiejst...:

Wierzycie w bratniość dusz i przeznaczenie? W książce "spotkasz mnie nad jeziorem" ten motyw jest świetnie rozwinięty, ...

Recenzja książki Spotkasz mnie nad jeziorem
Słomianie
Słomian i brak wyznawców
@guzemilia2:

Q: zdarza wam się przeczytać książkę, o której totalnie nie wiecie, co później napisać/ powiedzieć? Reklama - wydaw...

Recenzja książki Słomianie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl