Po każdej burzy świeci słońce recenzja

Po każdej burzy świeci słońce.

Autor: @nowika1 ·2 minuty
2023-03-31
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Z tą powieścią miałam tak: nie udało mi się jej przeczytać w zeszłym roku, kiedy miała swoją premierę, ale obiecałam sobie, że przeczytam w jeden z jesiennych miesięcy. Musiała czekać, aż do października tego roku. A potem cały miesiąc zwlekałam z napisaniem opinii🤷‍♀️.
Nie mam pojęcia, dlaczego, ale jedno muszę oświadczyć:➡️to świetna historia, warta, aby ją poznać 👍💥🔥.
"Po każdej burzy świeci słońce" to powieść o zagubionych relacjach między ojcem i synem, o blaskach i cieniach emigracji, z naciskiem na cienie, o dobrych ludziach, którzy stają na naszej drodze, gdy wydaje się, że jest już bardzo źle. Jednak w tej historii kryje się coś więcej, coś, co każdy musi odkryć sam. Obiecuję, że warto.
Pewne dramatyczne wydarzenie doprowadziło, że relacja między ojcem Stanisławem, a synem Grzegorzem została mocno nadszarpnięta. Grzegorz obwinia ojca za śmierć matki, Stanisław czuje się winny.
Więź między nimi jest mocno napięta, problemy i traumy nieprzerobione. Każdy z nich zamyka się w swoich bólach.
Grzegorz wyjeżdża do Londynu.
Jednak kiedy serce i intuicja Stanisława podpowiada, że syn może mieć problemy, rzuca wszystko i rusza do Anglii.
Mimo nieporozumień czuć więź, która ich łączy. Więź zbudowana przez kobietę, którą obaj kochali, a której zabrakło.
Wątki emigracyjne Stanisława są mocne, ale absolutnie nieprzerysowane. To prawdziwy obraz emigracji po 2004 roku.
W czasie kilkunastu lat spędzonych w UK, poznałam wiele emigracyjnych historii. Niektóre były bardzo dramatyczne.
A historia Stanisława mogłaby być jedną z nich. Ja też spotkałam takiego "Stanisława".
Książkowy Stanisław, bohater emigracyjnego dramatu miał wiele szczęścia, że na jego drodze pojawiali się życzliwi i pomocni ludzie. Jego postać wzbudza ogrom sympatii i współczucia - świetna kreacja
Historia mojego "Stanisława", mimo wielokrotnie udzielanej pomocy, niestety skończyła się tragicznie.
"Po każdej burzy świeci słońce" to
powieść obyczajowa, ale mamy tu też fantastyczny wątek sensacyjny.
Grzegorz nie poprzestaje na Anglii, ciągnie go do Ameryki. Udzielając pomocy kobiecie, która wyrwała się z rąk handlarzy ludźmi, zostaje wplątany w serię nieprzewidywalnych zwrotów akcji. To niesamowity, trzymający w napięciu wątek, prawie że filmowy. Tworząc swoją bohaterkę, autorka inspirowała się przeżyciami Shandry Woworuntu, Indonezyjki, która w 2001roku w Stanach Zjednoczonych padła ofiarą siatki handlarzy ludźmi.
Wspaniale, że część dochodów ze sprzedaży książki przekazanych jest na dwie organizacje: La Strada i Fundacja Light House, obie zajmują się walką z handlem ludźmi i współczesnym niewolnictwem.
Piękny gest.
Finał powieści jest niezwykle emocjonujący, poświęcenie ojca dla syna godne szacunku.
Optymistyczny tytuł musi nieść nadzieję i przesłanie, i ogromnie mnie cieszy, że tu tak jest.
Polubiłam styl autorki; bliski, swobodny, obrazowy i szczery. I polubiłam tę historię; życiową, wielowątkową, niebanalną i potrzebną. Jestem pod wrażeniem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-11-08
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Po każdej burzy świeci słońce
Po każdej burzy świeci słońce
Magdalena Lytek-Dehiles
8.6/10

Grzegorz, winiąc ojca za śmierć matki, wyjeżdża do Londynu i wszystko wskazuje na to, że wplątuje się w poważne tarapaty. Czy rodzinne więzy przezwyciężą emigracyjną zawieruchę i czy nadzieja naprawd...

Komentarze
Po każdej burzy świeci słońce
Po każdej burzy świeci słońce
Magdalena Lytek-Dehiles
8.6/10
Grzegorz, winiąc ojca za śmierć matki, wyjeżdża do Londynu i wszystko wskazuje na to, że wplątuje się w poważne tarapaty. Czy rodzinne więzy przezwyciężą emigracyjną zawieruchę i czy nadzieja naprawd...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Będąc pod wrażeniem zakończenia, powiedziałabym, że Magdalena Lytek – Dehiles napisała piękną, ciepłą opowieść o miłości ojca do syna, pokonującej wszelkie, niemożliwe do przekroczenia, granice. A ws...

@Remma @Remma

Większość ludzi nie wyobraża sobie życia bez bliskich osób, dlatego każdy z nich jest w stanie zrobić dla nich wiele, by ich uratować. Oczywiście rzeczywistość pokazuje, że nie zawsze tak jest z różn...

@Grzechuczyta @Grzechuczyta

Pozostałe recenzje @nowika1

Czarne owce
Czarne owce.

W listopadowej akcji czytaj pl postanowiłam sięgnąć po powieść autorstwa Nataszy Sochy pod tytułem "Czarne owce. Opowieść o kobietach wiernych sobie." Od dłuższego czasu...

Recenzja książki Czarne owce
Szeptucha. Na ołtarzu ciszy
Szeptucha. Na ołtarzu ciszy.

"Historia opowiedziana w powieści jest prawdziwa, choć się nie zdarzyła. Nie jest to katalog politycznych, ekonomicznych czy militarnych zdarzeń, ale próba zrozumienia m...

Recenzja książki Szeptucha. Na ołtarzu ciszy

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem