Pianie kogutów, płacz psów recenzja

Po Pol Pocie.

Autor: @Pani_Ka ·1 minuta
2019-12-24
Skomentuj
5 Polubień
Kiedy czyta się Wojciecha Tochmana, to jakby niebo spadało na głowę. Nasze polskie, nagle poszarzałe i to obce, mało znane i nagle takie ciężkie, ołowiane.⁣
 ⁣
 Mało wiemy o Kambodży. I czytając "Pianie kogutów, płacz psów" momentami bardzo żałowałam, że przyszło mi ją poznać. Nie przez fakty, nie przez fenomenalny styl autora. Przez ból, prawdę trudną do zaakceptowania. Przez każde moje "chryste panie...", przez każdy moment gdy musiałam odłożyć, odsunąć od siebie tekst.⁣
 ⁣
 W Kambodży, jak wszędzie, jest ból i cierpienie. Ale jest też dziedzictwo czasów Pol Pota, które zmienia normalność w wieczne czarne wspomnienie. Raz zobaczone stosy zwłok nigdy nie uciekają już spod powiek. Raz przeżyte gwałty nie dadzą ciału nigdy odetchnąć. Raz doznany, niewypowiedziany strach budzi szaleństwo, rozpacz zamienioną w chorobę psychiczną, nieustanny krzyk, skowyt, ból.⁣
 ⁣
 Autor podróżuje z psychiatrami przez kraj. Mogą podać leki, po których ludzie milkną. Mogą wskazać szpital, w którym nie ma komu leczyć, nie na gdzie leżeć. Trzeba wracać wiele kilometrów do domu i żyć dalej. A chorych psychicznie znów przykuć łańcuchami do ścian, zamknąć w norze, czasem zmyć strumieniem zimnej wody, czasem nakarmić garścią ryżu.
 
 Jestem wstrząśnięta.
 
 Pani_Ka 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-11-23
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pianie kogutów, płacz psów
3 wydania
Pianie kogutów, płacz psów
Wojciech Tochman
8.2/10

Świat po ludobójstwie. Kambodża po Pol Pocie. Przez lata dręczyli i mordowali, Khmerzy Khmerów. Ci, którym udało się przeżyć, zostali bez domów, bez bliskich, z traumą, chorobą, obłędem… Bywa, że ic...

Komentarze
Pianie kogutów, płacz psów
3 wydania
Pianie kogutów, płacz psów
Wojciech Tochman
8.2/10
Świat po ludobójstwie. Kambodża po Pol Pocie. Przez lata dręczyli i mordowali, Khmerzy Khmerów. Ci, którym udało się przeżyć, zostali bez domów, bez bliskich, z traumą, chorobą, obłędem… Bywa, że ic...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Idąc dalej tropem reportaży, geograficznie nie tak daleko od czytanego ostatnio „Człowieka w przystępnej cenie” (Tajlandia) wylądowałem z Wojciechem Tochmanem w Kambodży za sprawą „Piania Kogutów, Pł...

@Johnson @Johnson

W 2019 roku spełniło się jedno z moich podróżniczych marzeń – zobaczenie Angkoru, a dokładniej Świątyni Angkor Wat. Czy jadąc tam wiedziałam coś o Kambodży? O jej mieszkańcach? Historia? Społeczeństw...

@Magda_Maruszak @Magda_Maruszak

Pozostałe recenzje @Pani_Ka

Nazwij to snem
Amerykańska jawa.

To nie był czas na wielkie dzieło imigranckie. Był 1934 rok, pełen rozgardiaszu, karier i upadków, kryzysu i tego co po nim, amerykańskich przeciwstawności. Aż przyszedł...

Recenzja książki Nazwij to snem
Powrotny z Wrocławia
Fragmenty

Nieszczęścia chodzą parami a jeśli ich powodem będą pokłady kłamstwa, starych grzechów i chciwości, przetną nam drogę całe ich stada. Śmierć zagląda Annie w oczy z każd...

Recenzja książki Powrotny z Wrocławia

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało