Pochłonięte recenzja

Pochłonięte

Autor: @Anna30 ·2 minuty
2023-11-02
Skomentuj
21 Polubień
''Pochłonięte'' autorstwa Pani Martyny Bielskiej to książka z gatunku kryminał, którą zechciałam przeczytać ze względu na debiut.

Lubię czytać kryminały debiutujących na rynku wydawniczym autorów zmagających się w niełatwym opisywanym mrocznym, tajemniczym kryminologicznym świecie pełnym dużej dawki emocji, niedomówień, a chwilami nie do końca zostaje on wyjaśniony z obawy, że morderca da o sobie znać lub nie w powstających po kilku latach w kolejnych kontynuacjach książki. Z łatwością mogę stwierdzić, czy chcę w dalszym ciągu ocenić czytaną po zapoznaniu się z kilkoma pierwszymi rozdziałami w książce, czy mogę poznawać dalsze losy bohaterów. Taka sytuacja może nastąpić, bo pozory mogą, nas często mylą, pomimo tego, że opis treści książki zapowiada się interesująco.

Rozpoczynając, zaznajomienie się z debiutującą twórczością autorki Pani Martyny Bielskiej spodziewałam się, że zachwyci mnie ona czymś szczególnym, abym mogła, poznawać losy wszystkich występujących bohaterów to miałam bardzo mieszane uczucia po przeczytaniu kilku początkowych stron.

Stworzenie głównych występujących w kryminale bohaterów bywa niełatwym centralnym punktem do wykreowania i pokazania czytelnikom, że mogą im zaufać, polubić ich, zachwycić się nim lub nie, mogą być nudni, męczący, niemili, a być może są sympatyczni, niesztuczni, a może boją się być oceniani, gdyż spotykają na swojej drodze ludzi we współpracy trudnych, a potem okazują się mili, ponieważ mają coś w sobie z ukrytej przeszłości, której nie chcą ujawniać, nie czują takiej konieczności, by o niej opowiadać.

Czytanie tego kryminału nie sprawiało mi radości, ponieważ spodziewam się tego, że autorka pisząca ma wiedzę na temat kryminału, bo odnosiłam takie wrażenie, że nie.

Brakowało mi w tym kryminale opisów szczegółowych dotyczących zwrotów akcji.

Zbyt dużą uwagę autorka skupiła na prokuratorze, który był, jak dla mnie mało kreatywny, określiłabym go jako zwykły karierowicz pozwalający pracować dużo policji. Nie zawsze można było poznać ich efektywność, bo musieli wykonać polecone zadanie bardzo szybko. Widoczny był u ich brak bezpośredniej dialogowej konwersacji.

Przesłuchania pana prokuratora Roberta Narwiańskiego były jak dla mnie w odbiorze dobre, ale nie zawsze przypadały do gustu osobom, z którymi on rozmawiał.

Kryminał ten składa się z 11 rozdziałów.

Elementami szczegółowymi, które podobają, mi się w tym kryminale są: okładka książki nawiązująca do nadanego przez autorkę tytułu oraz tytuł.

Czy autorka zaskoczy jeszcze czytelnika, czy w rozwiązaniu sprawy dokonywanych morderstw pomaga, im ktoś jeszcze o tym warto, się przekonać czytając ten kryminał?

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-11-02
× 21 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pochłonięte
Pochłonięte
Martyna Bielska
5.7/10

Demony mrocznej przeszłości Białegostoku wracają, by upomnieć się o tych, o których nikt nie chce pamiętać… Białystok, początek pandemii. Choć wszyscy pochowali się w domach w strachu przed zarazą, ...

Komentarze
Pochłonięte
Pochłonięte
Martyna Bielska
5.7/10
Demony mrocznej przeszłości Białegostoku wracają, by upomnieć się o tych, o których nikt nie chce pamiętać… Białystok, początek pandemii. Choć wszyscy pochowali się w domach w strachu przed zarazą, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@Obrazek „Demony mrocznej przeszłości Białegostoku wracają, by upomnieć się o tych, o których nikt nie chce pamiętać...” Wszyscy doskonale pamiętamy pandemiczne lata, gdy w pierwszej fazie koron...

@Mirka @Mirka

Lubię szukać i odkrywać nowe nazwiska wśród polskich pisarzy i tak właśnie trafiłam na “Pochłonięte” Martyny Bielskiej. Obłędna okładka, którą ujrzałam, spowodowała, że zapragnęłam zapoznać się z ...

@florenka @florenka

Pozostałe recenzje @Anna30

Burza
Burza

Podjęłam się przeczytania książki pt. ''Burza'' I tom cykl The Darkening ze względu na nieznajomość twórczości autorstwa Pani Sunya Mara oraz bohaterów, z którymi to być...

Recenzja książki Burza
OdNowa! Znam Kościół, który żyje
OdNowa! Znam Kościół, który żyje

Zanim rozpoczęłam czytać książkę pt.''OdNowa! Znam Kościół, który żyje'', obejrzałam, dwa razy na kanale YouTube rozważania słowa Bożego ''Kwadransik ze Słowem''. Stwie...

Recenzja książki OdNowa! Znam Kościół, który żyje

Nowe recenzje

Zabij Mrok. Black Bird Academy.
Demoniczne połączenie mroku i miłości
@czarno.czer...:

Jakiś czas temu na Instastories zapytałyśmy naszych obserwatorów jaką książkę wydawnictwa Jaguar powinnyśmy przeczytać ...

Recenzja książki Zabij Mrok. Black Bird Academy.
Desire or Defense
Rewelacja <3
@czarno.czer...:

"Nie ist­nie­je nic bar­dziej roz­pacz­li­we­go i przy­gnę­bia­ją­ce­go niż uczu­cie to­tal­ne­go przy­tło­cze­nia ży­c...

Recenzja książki Desire or Defense
The Paper Dolls
Tajemnicza
@czarno.czer...:

"Nie wie­rzę w przy­pad­ki, zbie­gi oko­licz­no­ści, brat­nie dusze i tego ro­dza­ju bzdu­ry. Twar­do stą­pam po ziemi ...

Recenzja książki The Paper Dolls
© 2007 - 2024 nakanapie.pl