Początek recenzja

Moja historia z książkami Dana Browna, rozpoczęła się kiedy to moja nauczycielka angielskiego włączyła nam na zajęciach film „Inferno”. Bardzo mi się spodobał, dlatego sięgnęłam po wersję papierową. Przeczytałam również kilka innych i byłam bardzo zachwycona. Po pewnym czasie w moje ręce trafił również „Początek”. Podchodziłam do jej przeczytania kilka razy, nie potrafiłam przebić się przez kilkanaście pierwszych stron. Książka na pewno nie dorównuje poprzednim dziełom, jest obszerna i mało w niej konkretów. Sam rozwój akcji kreowany jest tak długo, że po kilku stronach książka po prostu nudzi.

Fabuła książki początkowo rozgrywa się na terenie Hiszpanii, gdzie profesor Uniwersytetu Harvarda i specjalista od symboli Robert Langdon przyjeżdża w odpowiedzi na zaproszenie swojego dawnego studenta Edmonda Kirscha miliardera i futurysty, autora niejednego szokującego wynalazku, zamierza on ujawnić światu odkrytą przez siebie tajemnice, która ma być kresem wszelkich religii . Podczas prezentacji dochodzi do nieprzewidzianych zdarzeń, gospodarz wieczoru traci życie a profesor Landgdon zostaje zmuszony do ucieczki. Oczywiście jak to bywa w książkach Browna, Robertowi towarzyszy kobieta, jest nią Amber Vidal, dyrektorka muzeum. Robert Langdon, który znajdował się w centrum wydarzeń podczas, których zginał jego przyjaciel postanawia uczcić pamięć Edmonda i jednak upublicznić jego odkrycie. Razem z Amber udają się do Barcelony, gdzie podejmują się odszukania hasła do sekretu Kirscha.

W opisie książki czytamy, że główny bohater Robert Langdon przenosi się do malowniczej Hiszpanii w poszukiwaniu odpowiedzi na nurtujące pytania ludzkości: Skąd pochodzimy? Dokąd zmierzamy? Jest to bardzo intrygujący wstęp i niewątpliwie zachęca do przeczytania powieści, niestety by odkryć to co ma na myśli autor musimy przebrnąć przez kilkadziesiąt pustych stron, które nie dają nam żadnej odpowiedzi. Samo rozwiązanie też nie budzi większych emocji. Moim zdaniem jest to najsłabsza Książa Dana Browna, ze wszystkich pozycji, które czytałam.