Wypalone cienie recenzja

Podróż po Azji.

Autor: @versatile ·2 minuty
2012-03-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Bomba atomowa, która spada na Nagasaki 9 sierpnia 1945r, staje się punktem zwrotnym w życiu młodej Hiroko Tanaki – japońskiej nauczycielki i pasjonatki języków obcych. Wskutek wybuchu ginie jej narzeczony Konrad – emigrant niemiecki. Ona sama nosi też pamiątkę owego dnia, jej plecy pokrywają głębokie poparzenia, które nazywa „ptakami”. Wkrótce po owym wydarzeniu bohaterka postanawia opuścić ojczyznę i udać się do Delhi. W mieście tym odwiedza siostrę zmarłego ukochanego, Elizabeth. Choć kobiety początkowo nic o sobie nie wiedzą, szybko łączy je przyjaźń, która przetrwa do końca ich dni. Losy ich rodzin będą złączone przez cały czas trwania powieści.
Fabuła „Wypalonych cieni” obejmuje okres ponad 60 lat. Czytelnik poznaje nie tylko dzieje życia Hiroko, ale też otaczających ją osób. Wykreowane postaci wymieniają się narracją. Raz słyszymy opowieść widzianą oczami męża Japonki – Sajjada, innym razem historię opisuje jej syn – Raza czy pierworodny Elizabeth – Henry.
Książka jest niezwykłą mieszanką kultur i narodowości. Bohaterowie stale podróżują, akcja toczy się w różnych częściach świata. Czytelnicy mają okazję zapoznać się z niesłychanymi opisami miejsc. Najwięcej uwagi pisarka poświęca jednak sytuacji politycznej na terenie Indii oraz Pakistanu.
Dużym minusem jest stosowanie przez autorkę bardzo złożonych zdań. Niektóre z nich są tak długie, że odbiorca gubi ich sens. Wydłuża to czas czytania i spowalnia całą akcje utworu. Dodatkowo odnoszę wrażenie, że niektóre zdarzenia zostały stworzone przez Kamilę Shamsie tylko po to, by zapełnić dodatkowe strony powieści. W co poniektórych momentach książka po prostu mnie nudziła.
Bardzo zżyłam się z główną bohaterką. Jest to osoba niezwykle ciepła i przyjazna, zresztą nie tylko ona zasługuje na sympatię, wszystkie postaci występujące w powieści są nietuzinkowe i w każdej z nich odnajdziemy swoje własne cechy charakteru.
Co wywarło na mnie największe wrażenie? Zakończenie. Spodziewałam się czegoś zupełnie innego! Myślałam, że nastąpi happy end i wszyscy będą „żyć długo i szczęśliwie”. Pisarka miała jednak inny plan i nie doprowadziła akcji do końca. Ostatecznie nie dowiadujemy się jak potoczyły się losy bohaterów.
Wyrazy uznania należą się osobie odpowiedzialnej za oprawę graficzną książki. Przykuwa ona wzrok i niezwykle zachęca do lektury, nawiązuje też do historii opisanej w powieści. Działa to na plus, ponieważ obecnie wiele utworów posiada piękne okładki, jednak kompletnie niezwiązane z fabułą, zawartą w środku.
Uważam, że „Wypalone cienie” to interesująca pozycja dla wszystkich osób, które chcą się dowidzieć więcej na temat sytuacji ludzi żyjących w krajach azjatyckich. Książka stanowi dobre źródło informacji.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-03-09
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wypalone cienie
2 wydania
Wypalone cienie
Kamila Shamsie
9.3/10

Powieść obyczajowa, rozgrywająca się od końca II wojny po zamachy z 11 września. Rzecz o ludziach, szukających szczęścia w nagle zmieniającym się świecie, pośród obcych kultur. Młoda Japonka Hiroko, n...

Komentarze
Wypalone cienie
2 wydania
Wypalone cienie
Kamila Shamsie
9.3/10
Powieść obyczajowa, rozgrywająca się od końca II wojny po zamachy z 11 września. Rzecz o ludziach, szukających szczęścia w nagle zmieniającym się świecie, pośród obcych kultur. Młoda Japonka Hiroko, n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @versatile

Carrie Pilby. Nieznośnie genialna
Nieznośna samotność

Carrrie Pilby jest doskonałym przykładem kujonki, skupionej bardziej na zdobywaniu wysokich stopni niż na zawieraniu przyjaźni. W latach szkolnych zupełnie jej to nie prz...

Recenzja książki Carrie Pilby. Nieznośnie genialna
Aplikacja
Realna wizja przyszłości w książce Lauren Miller

Życie to nieustanne podejmowanie decyzji, począwszy od tych najprostszych do tych najtrudniejszych. Często wybory te przysparzają ludziom sporo kłopotów, dlatego też firm...

Recenzja książki Aplikacja

Nowe recenzje

Karbala. Raport z obrony City Hall
Służba porywa, odciąga, eksploatuje i porzuca.
@MichalL:

Misje zagraniczne to nie tylko te w wykonaniu polskich jednostek specjalnych. Coraz częściej do publicznej informacji d...

Recenzja książki Karbala. Raport z obrony City Hall
Distraction
Black Moon
@ksiazkawaut...:

„Distraction” to książka, która od samego początku mnie intrygowała i to wcale nie chodzi o promocje czy przyciągające ...

Recenzja książki Distraction
Wiedźmag. Zimowe przesilenie
Za oknem co prawda prawie lato... a tu Zimowe p...
@xbooklikex:

"Każda wiedźma i każdy zmiennokształtny potrzebują rodziny, która będzie rozumieć ich magię." W "Zimowym przesileni...

Recenzja książki Wiedźmag. Zimowe przesilenie