Pogotowie nadziei recenzja

Pogotowie nadziei

Autor: @mommy_and_books ·2 minuty
2025-03-06
Skomentuj
7 Polubień
" [...] To, co się działo z ciężarnymi kobietami w czasie okupacji, było tak przerażające i potworne, iż czasami dziewczyna przez długie godziny zalewała się łzami. [...]"

Agnieszka Olszanowska swoją powieścią "Pogotowie nadziei" ponownie skradła moje serce i doprowadziła mnie do łez.
Po prawie dwóch latach postanowiłam powrócić do sagi "Sekretne schronisko" autorstwa Agnieszki Olszanowskiej. I szczerze mówiąc, dobrze zrobiłam. W trzeciej części, czyli w "Pogotowiu nadziei" poznajemy losy Edyty Żarskiej, od roku 1939 do 1978. Główna bohaterka jak pamiętacie lub nie, jest wnuczka Kloci, która urodziła trojaczki — trzech chłopców. Każde z nich przeżyło, co w tamtych czasach było prawdziwym cudem. Edyta ma ogromne powołanie do pomagania kobietom przy porodach. Marzy jej się dostać do Warszawskiej Szkoły Położniczej. Czy to będzie możliwe podczas drugiej wojny światowej? Zobaczycie, z jaką determinacją dążyła do spełnienia swoich marzeń. Będziecie świadkami jej wzlotów i upadków. Spotkacie osoby, które będą jej przychylne, ale i takie, które będą jej podkładać kłody pod nogi. Czy znajdzie miłość swojego życia? Czy raczej będzie starą panną?
Cieszę się, że Agnieszka Olszanowska stworzyła tak silną kobiecą postać i zwróciła naszą uwagę na porody kobiet. Warunki, w jakich rodziły niektóre kobiety, były dla mnie przerażające. Jestem zadowolona z tego, że mogłam być świadkiem dojrzewania, dorosłości i przejścia na emeryturę Edyty Żarskiej. Polubiłam tę bohaterkę. Z przyjemnością poznam jej dalsze losy. Moja mama jest położną, to może dlatego czuję bliską więź z Edytą. Praca położnej nie jest lekka.
Autorka bardzo dobrze przedstawiła czasy wojenne i powojenne. Czytając tę książkę, miałam wrażenie, że czynnie uczestniczę w życiu głównej bohaterki.
Spotkałam tutaj kilka postaci, które zasługiwały na surową karę. Nie mogłam zrozumieć ich haniebnych zachowań.
Wydaje mi się, że trzeci tom "Sekretnego schroniska" jest jeszcze lepszy niż poprzednie dwie części.
Tę sagę polecam zacząć czytać od: "Sekretne schronisko", "Dziewczyna z lampą", "Pogotowie nadziei" i "Bociany na start".
Jeżeli lubicie dobrą literaturę obyczajową, to śmiało sięgnijcie po powieści Agnieszki Olszanowskiej. Ona potrafi doprowadzić czytelnika do płaczu oraz do głębokiej refleksji nad własnym życiem. Nie brakuje tutaj również silnych emocji.
Dzięki sadze "Sekretne schronisko" jesteśmy świadkami przemian, jakie następowały w położnictwie na przestrzeni wielu lat.
Czy jesteście gotowi poznać dalsze losy Edyty Żarskiej? Warto poznać jej historię.

Okładka tej książki jest wyjątkowo piękna. Patrząc na nią, cofam się w czasie, do drugiej wojny światowej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-03-06
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pogotowie nadziei
Pogotowie nadziei
Agnieszka Olszanowska
8.2/10
Cykl: Sekretne schronisko, tom 3

Trzecia część opowieści o polskich babkach wiejskich, akuszerkach i położnych, walczących z gusłami i zabobonami w świecie, w którym cud narodzin przeplata się z dramatem śmierci. Sierpień 1939 rok...

Komentarze
Pogotowie nadziei
Pogotowie nadziei
Agnieszka Olszanowska
8.2/10
Cykl: Sekretne schronisko, tom 3
Trzecia część opowieści o polskich babkach wiejskich, akuszerkach i położnych, walczących z gusłami i zabobonami w świecie, w którym cud narodzin przeplata się z dramatem śmierci. Sierpień 1939 rok...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @mommy_and_books

Dom mojej matki
Szokująca historia

" [...] Wykadruj, kręć, publikuj — i tylko patrz, jak pieniądze płyną. [...]" Po przeczytaniu książki "Dom mojej matki" autorstwa Shari Franke jestem w totalnym szoku i...

Recenzja książki Dom mojej matki
Tańczmy, ciemność płonie
Tańczmy, ciemność płonie

" [...] Ostatnio taki mam zwyczaj, że przychodzę w imieniu tych, którzy to imię stracili. Najczęściej przez śmierć. [...]" "Tańczym, ciemność płonie" Cyryla Sone, to ju...

Recenzja książki Tańczmy, ciemność płonie

Nowe recenzje

Akrazja
Gdzieś między przeszłością
@aga.kusi_po...:

Czytasz i zastanawiasz się gdzieś w sobie, czym jest akrazja, czym jest też sam w sobie tytuł owego zbioru opowiadań. A...

Recenzja książki Akrazja
Co wyszeptał nam deszcz
Co wyszeptał nam deszcz
@pychotkamaja:

Nie wszystkie książki muszą krzyczeć, żeby zostać zauważone. Niektóre po prostu przysiadają się do nas cicho i zaczynaj...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Najjaśniejszy promień słońca
Czasem jedno spotkanie jest jak niosący ciepło ...
@burgundowez...:

"Najjaśniejszy promień słońca" to opowieść, która nie tylko otula serce niczym ciepły koc w chłodny wieczór, ale także ...

Recenzja książki Najjaśniejszy promień słońca
© 2007 - 2025 nakanapie.pl