Korona z kości recenzja

Polityczne intrygi i silne bohaterki w świetnie napisanej fantastyce

Autor: @booksbybookaholic ·1 minuta
2023-09-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Korona z kości" ma wszystko, czego szukam w fantastyce: dużo dworskich intryg, silne kobiece bohaterki, polityczne zawirowania i masę zaskakujących zwrotów akcji. Tutaj nic nie jest takim, jakim wydaje się na początku, co sprawiło, że pokochałam tę historię od pierwszej strony.

Trzy siostry od narodzin były szkolone przez matkę do wypełnienia jednego celu: gdy dorosną, muszą poślubić książąt trzech krain i zniszczyć je od środka, przyczyniając się do wywołania wojny, w wyniku której władzę nad kontynentem przejmie ich rodzicielka. Są zdesperowane i gotowe, by posunąć się do niebywałych czynów, aby to osiągnąć. Kiedy jednak udają się na powierzone im misje, okazuje się, że wiele spraw skrywa drugie dno, a wykonanie przez nie powierzonych zadań nie będzie tak proste jak się wydaje.

Podobał mi się podział akcji na trzy punkty widzenia, pisane z perspektywy trzech sióstr. Dzięki temu mieliśmy okazję poznać każdą z nich lepiej. Daphne, Sophronia i Beatrix skradły moje serce i naprawdę ciężko mi wybrać swoją ulubienicę. Każda z nich ma odrębny charakter i własne cele, którym kibicowałam.

Autorka wykonała kawał dobrej roboty, tworząc tak rozbudowany świat i wszystkie polityczne intrygi. Czasami nadmiar imion i nazw różnych krain może przytłoczyć, ale im dalej w fabułę, tym więcej rzeczy zaczynało nabierać dla mnie sensu i nie potrzebowałam cofać się do rozpiski postaci z przodu. Zakończenie zdecydowanie podsyciło mój apetyt na więcej. Ja muszę mieć już drugi tom w swoich rękach!

Z postaci drugoplanowych moje serce skradli książęta, szczególnie Pasquale. W swojej nieporadności był aż uroczy. Każda z księżniczek miała księcia, z którym tworzyła ciekawą chemię, nie zawsze romantyczną. Ale dzięki ilości postaci mogliśmy obserwować różne tropy, dla fanów enemies to lovers znajdzie się coś ciekawego, podobnie jak friends to lovers.

Podobał mi się też wątek fantastyczny związany z gwiezdnym pyłem. Był zdecydowanym powiewem świeżości i został dobrze wytłumaczony.

Jestem naprawdę zachwycona "Koroną z kości". Nie dość, że ogromie się zaangażowałam, autorka zachwyciła mnie lekkim stylem, mnogością wątków i charyzmatycznych postaci i masą politycznych zawirowań. Tutaj nikomu nie można ufać i autorka dobrze dozuje napięcie. Ja nie wiem jak wytrzymam do premiery kolejnej części.

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Korona z kości
Korona z kości
Laura Sebastian
8.4/10

Porywająca opowieść o trzech księżniczkach i przeznaczeniu, dla którego się urodziły: uwodzeniu, podbojach i koronie Cesarzowa Margaraux miała plany co do swoich córek od dnia ich narodzin. Księżn...

Komentarze
Korona z kości
Korona z kości
Laura Sebastian
8.4/10
Porywająca opowieść o trzech księżniczkach i przeznaczeniu, dla którego się urodziły: uwodzeniu, podbojach i koronie Cesarzowa Margaraux miała plany co do swoich córek od dnia ich narodzin. Księżn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jeśli jesteście fanami spisków, intryg i dworów królewskich to mam coś dla Was. "Korona z kości" to historia opowiadana z trzech perspektyw, wyjątkowych, ponieważ głównymi bohaterkami są trojaczki. D...

@lubie.to.czytam @lubie.to.czytam

Często słyszę, że ktoś ma powołanie do czegoś. Przez większość życia nie wierzyłam, że realnie coś takiego istnieje. Uchwycałam to bardziej w kategorii pragnienia lub celu. Połączenia pewnych działań...

@Elfik_Book @Elfik_Book

Pozostałe recenzje @booksbybookaholic

Trzeba było mnie zatrzymać
Romans dla każdej jesieniary

Z nastaniem października, budzi się we mnie wewnętrzna jesieniara, objawiająca się przede wszystkim chęcią połykania książek, których klimat i tematyka odnoszą się do ob...

Recenzja książki Trzeba było mnie zatrzymać
Lady Makbet
Mroczny retelling idealny na jesienne wieczory

Wraz ze skracającymi się dniami, deszczowymi porami i szybko zapadającym zmierzchem, reakcją dość dla mnie naturalną jest sięganie po książki z mroczniejszym klimatem, p...

Recenzja książki Lady Makbet

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka