Dobre ciastko recenzja

Już po przeczytaniu opisu fabuły poczułam lekkie zażenowanie, chyba nawet jednak nie lekkie, ale i tak postanowiłam się za tę pozycję zabrać. Polski erotyk? To mogło być przecież bardzo ciekawe doświadczenie. Czujecie ten sarkazm? Mam nadzieję, że tak. No bo co mogłoby pójść nie tak? Nie? No cóż... Jak się okazało - wszystko.
Pisząc w skrócie, w książce poznajemy historię Zuzi, która ma chłopaka z dość specyficznymi oczekiwaniami względem seksu i kobieta nie potrafi ich spełnić, przez co ich związek się rozpada, a główna bohaterka postanawia się otworzyć na "nowe doświadczenia" (w tym momencie jest czas na wywrócenie oczami).
Dostrzegam tylko jeden plus tej książki, a mianowicie, szybko się ją czyta i jest ogólnie ładnie wydana. To by było na tyle, bo cała reszta ogromnie mnie irytowała. Och, jak bardzo!
Główna bohaterka przez całą książkę zachowywała się infantylnie i doprowadzała mnie wprost do szaleństwa, choć jako osoba wykształcona i dobiegająca trzydziestki, powinna być bardziej dojrzała i rozsądna.
Czy istnieje postać bardziej irytująca? Nie przypominam sobie w tym momencie żadnej, a w swoim życiu przeczytałam już naprawdę wiele książek.
Książka reklamowana była jako swego rodzaju powieść erotyczna, jednak ja osobiście żadnej chemii czy pożądania pomiędzy głównymi bohaterami nie odczuwałam i wszystko to wydawało mi się puste, bez żaru, bez namiętności. Zresztą, jak można się wczuć w tego rodzaju powieść, gdy okropnie nie lubi się głównych bohaterów? Po prostu nie da się tego zrobić. A może po prostu ja tego nie potrafię.
Nie wiem jak Wy, ale okropnie umęczyłam się czytając tę pozycję i zdecydowanie do niej nie wrócę, nawet jeżeli ktoś będzie chciał mi za to zapłacić. Może i ma ona jakieś dobre strony, jednak po przeczytaniu ja ich nie dostrzegam, a przeczytałam ją już dawno temu.
Jako, że to debiut autorki, mogę ten jeden raz przymknąć oko i liczyć, że jeżeli wyda następną książkę to będzie ona lepsza od tej, bo drugiej tego typu chyba nie przeżyję. Pozostało mi trzymać kciuki, że następnym razem będzie lepiej.