Poparzone dziecko recenzja

Poparzone dziecko

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @justyna_ ·2 minuty
2020-08-21
Skomentuj
5 Polubień
„Poparzone dziecko” Stiga Dagermana to kolejna propozycja od Wydawnictwa Poznańskiego wydana w ramach Serii Dzieł Pisarzy Skandynawskich. Seria ta ukazywała się w latach 1956-1990, w 2018 roku Wydawnictwo zdecydowało się na jej wznowienie.

Stig Dagerman to szwedzki pisarz i dziennikarz, urodzony w 1923 roku. Szturmem podbił rynek wydawniczy, szczególnie że tworzył w niełatwym wojennym czasie. Jesienią 1954 roku popełnił samobójstwo. Choć znany w kraju jako autor powieści, zbiorów opowiadań, reportaży, sztuk teatralnych, setek wierszy i esejów, na świecie zdobył uznanie dopiero po śmierci.

Na wstępie chcę podkreślić, że „Poparzone dziecko” nie jest lekturą dla każdego. To proza niełatwa, która wymaga dawkowania. Pełna emocji i nadmiernej psychoanalizy. Oto historia Bengta i jego ojca, których poznajemy w dniu pogrzebu matki Bengta – Almy. Od początku czytelnika otacza duszna atmosfera rodzinnych sekretów. W dniu, w którym chłopak chowa matkę, odkrywa że ojciec ma romans. I to jest moment, kiedy choć nie zna tej kobiety – postanawia ją nienawidzić. Od tej chwili ten trójkąt ojciec – Bengt – kochanka ojca, będzie stanowił podstawę opowieści.

„To nieprawda, że poparzone dziecko unika ognia. Ciągnie je do płomienia jak ćmę do światła. Wie, że jeśli się zbliży, znów się poparzy. Mimo to podchodzi bliżej”.

„Poparzone dziecko” to przede wszystkim opowieść o stracie i żałobie. Każdy inaczej ją przeżywa, każdy inaczej z nią sobie radzi. Przychodzi bowiem taki dzień, gdy osoba która była obecna w naszym życiu przez długi czas – odchodzi. I zostają, cytując Grzegorza Ciechowskiego „książki i płyty”. I okazuje się, że nie potrafimy poradzić sobie z prostymi czynnościami, jak obiad czy sprzątanie. Że nie wiemy, w której szufladzie znajdziemy niezbędne dokumenty. Żałobę każdy z nas przeżywa w samotności, zwykle otoczenie nie jest na nią gotowe, nie wie jak zareagować.

Powieść Dagermana to też historia dojrzewania, poszukiwania własnej wartości i własnej życiowej drogi. To smutna historia Bengta, który coraz bardziej wikła się w gniewie i narastającej frustracji. Który wciąż walczy z ojcem. Który wciąż walczy z narzeczoną. Który czas przeznaczony na naukę do egzaminów poświęca na knucie zemsty na narzeczonej ojca, sądzi że próbuje ona zająć miejsce Almy. Z czasem ta frustracja przeradza się w chorą namiętność. Lęki, depresje, strach, miłość, nienawiść, pogarda – tego w powieści nie zabraknie.

Atmosfera powieści jest niepokojąco duszna. Nie ma chwili na oddech. Nie ma łatwiejszych fragmentów. Dużo za sprawą języka powieści – który jest zwięzły, bez zbędnych ozdobników, do bólu poprawny, a momentami ironiczny. Jednocześnie każde słowo to kamyk na wulkanie emocji, który za chwilę może wybuchnąć. Z każdą stroną czytelnik coraz bardziej gubi się w labiryncie słów i emocji.

"Poparzone dziecko" nie należy do najłatwiejszych i najlżejszych powieści. Jest jednak na tyle uniwersalna, że dobrze odnajduje się w dzisiejszych czasach. Nie zapomnijmy, ze Dagerman napisał ją w 1948 roku. Wtedy szokowała, dzieliła czytelników na obozy, gdzie jedni nazywali arcydziełem, drudzy krytykowali i chcieli palić na stosach.

Kolejny raz Seria Dzieł Pisarzy Skandynawskich pozwala obcować z bardzo specyficzną literaturą. Świetnym uzupełnieniem do lektury jest wstęp umieszczony na początku powieści, który przybliża postać Dagermana, jego tragiczne losy i krótką historię „Poparzonego”. Jeśli macie ochotę na lekturę niełatwą, zmuszającą do myślenia i wyciągania wniosków, to sięgnijcie po Stiga Dagermana.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-12
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Poparzone dziecko
2 wydania
Poparzone dziecko
Stig Dagerman
6.9/10
Seria: Seria Dzieł Pisarzy Skandynawskich

Magnetyzująca powieść jednego z najbardziej cenionych szwedzkich prozaików XX wieku. „To nieprawda, że poparzone dziecko unika ognia. Ciągnie je do płomienia jak ćmę do światła. Wie, że jeśli się ...

Komentarze
Poparzone dziecko
2 wydania
Poparzone dziecko
Stig Dagerman
6.9/10
Seria: Seria Dzieł Pisarzy Skandynawskich
Magnetyzująca powieść jednego z najbardziej cenionych szwedzkich prozaików XX wieku. „To nieprawda, że poparzone dziecko unika ognia. Ciągnie je do płomienia jak ćmę do światła. Wie, że jeśli się ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Poparzone dziecko” jest książką, którą czytałam z trudnością, ze względu na ogrom negatywnych uczuć, jakie emanują z tej książki, ale też smutku. Książka zaczyna się długim opisem pogrzebu i stypy p...

@jatymyoni @jatymyoni

Literatura skandynawska była, jak do tej pory, dla mnie nowością. Poza kilkoma wyjątkami, między innymi znaną z literatury dziecięcej Astrid Lindgren i norweskim pisarzem Jo Nesbo, nie potrafiłabym w...

@powiescidlo @powiescidlo

Pozostałe recenzje @justyna_

Świat Machulskich
Jan, Halina i Juliusz

Nazwisko Machulskich zna każdy, nawet laik kinowy czy teatralny. Czy to za sprawą ról Haliny i Jana, czy filmów Juliusza. Anna Bimer tym razem sięga po historie trojg...

Recenzja książki Świat Machulskich
Wilczyca
Wilczyca

Bez wątpienia po „Wilczycę” nie powinno się sięgać bez znajomości pierwszej powieści cyklu („Poszukiwacz zwłok”). Mieczysław Gorzka bez wahania wrzuca Czytelnika od razu...

Recenzja książki Wilczyca

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka