Porachunki recenzja

"Porachunki. Grzechy mafii" Magdalena Winnicka

Autor: @martyna748 ·2 minuty
2021-02-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Już od jakiegoś czasu chodziły za mną romanse mafijne. Z tego właśnie powodu, kiedy nadarzyła się okazja sięgnęłam po serię "Grzechy mafii". Co prawda, rozpoczęłam tę serię od drugiego tomu, ale to nic, zaryzykowałam i teraz zamierzam podzielić się w Wami moją recenzją romansu "Porachunku. Grzechy mafii" Magdaleny Winnickiej.

Felicja przeżyła tragiczny wypadek. Po prawie miesiącu budzi się ze śpiączki i niestety niczego nie pamięta... Nawet silnego i gorącego uczucia, jakie łączyło ją z jej mężem Aleksandrem. W pierwszych dniach po przebudzeniu kobieta nie wie, kim jest Aleksander. Czy może jest lekarzem? Czy może chłopakiem jej przyjaciółki? A może jeszcze kimś innym? Mężczyzna opiekuje się chorą żoną i robi wszystko, aby Felicja pokochała go na nowo. Niestety wraz z jej pamięcią ginie również już uczucie. Felicja jest pusta w środku i nie czuje nic. Nagle poznaje przystojnego i zabawnego Artura, przy którym czuje się szczęśliwa. Aleksander, który jest równie przystojnym i jednocześnie niebezpiecznym mężczyzną, nadal nie odpuszcza... W międzyczasie robi się głośno o książce "Konstandin. Grzechy mafii", która opowiada o dowodach obciążających niebezpieczną grupę gangsterską. Bohaterzy książki, czyli Victor, Konstandin i Alicja są tropieni przez policje. Kim tak naprawdę są ci bohaterzy? Czy Felicja odzyska pamięć i dawne uczucie do Aleksandra?

W Książce występuje narracja pierwszoosobowa. Rozpoczyna się ona prologiem, a kończy epilogiem. Rozdziały zatytułowane są: "Ona" i "On", tak więc można się domyślić, że napisane są one z punktu widzenia Felicji i Aleksandra. Styl pisania autorki jest przyjemny, dzięki temu szybko czyta się tę książkę. Bohaterowie czasami prowadzili ze sobą zabawne dialogi, nie zabrakło również ciętego języka. Czasami przypominała mi ona bardziej melodramat niż romans, ze względu na tragiczny stan Felicji, w jakim się znalazła po wypadku. Jak przystało na ten gatunek literacki, nie zabrakło scenek tych erotycznych, ani też drastycznych. Myślę, że jest to jedna z tych serii, które warto rozpocząć od pierwszego tomu, bo akcja, która nawiązywała do poprzedniej części, początkowo wydawała się dla mnie niejasna i trudno mi się było w niej połapać. W książce występują zwroty akcji, jest dużo emocji, a jej koniec jest otwarty.

"Porachunki. Grzechy mafii". Jest bardzo przyjemnym i jednocześnie momentami drastycznym romansem. Jednak aż na tyle nie urzekła mnie ta książka, żebym miała cofać się do pierwszego tomu. Mogę jedynie powiedzieć, że na pewno sięgnę po trzeci tom (o ile się pojawi), ponieważ otwarty koniec nie daje mi spokoju. Jeśli ktoś lubi tego typu książki, to bardzo ją polecam (jednak proponuję zacząć tę serię od pierwszego tomu).

"Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl"

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-04
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Porachunki
Porachunki
Magdalena Winnicka
7.3/10
Cykl: Grzechy mafii, tom 2

Zabójczo przystojny, obłędnie namiętny i... jeszcze bardziej niebezpieczny! Przygotujcie się na mieszankę wybuchową, bo ta historia dosłownie zwala z nóg! Błyskawiczna akcja, pikantne dialogi i cz...

Komentarze
Porachunki
Porachunki
Magdalena Winnicka
7.3/10
Cykl: Grzechy mafii, tom 2
Zabójczo przystojny, obłędnie namiętny i... jeszcze bardziej niebezpieczny! Przygotujcie się na mieszankę wybuchową, bo ta historia dosłownie zwala z nóg! Błyskawiczna akcja, pikantne dialogi i cz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Porachunki. Grzechy mafii to druga część cyklu o Alicji i Konstandinie, a właściwie to Felicji i Alexandrze, bo tak naprawdę nazywają się bohaterowie powieści. Po tragicznych wydarzeniach z poprzedni...

@recenzowelovee @recenzowelovee

Druga część książki zdecydowanie różni się od tomu pierwszego. Kostandin i Alicja to tak naprawdę Aleks i Felicja. Ich imiona zostały zmienione przez Lenę, która napisała książkę na prośbę przyjaciół...

@Izzi.79 @Izzi.79

Pozostałe recenzje @martyna748

Wielkie iluzje
„Wielkie iluzje” Ewa Popławska

Lubicie romanse lub powieści obyczajowe opisujące kryzys małżeński? Mnie zawsze ciekawią takie wątki, więc tym razem postanowiłam przeczytać powieść obyczajową „Wielkie ...

Recenzja książki Wielkie iluzje
Tarot
"Tarot" Dominika Mak

Macie w swoich domach karty do tarota? W moich rzeczach już od wielu lat leżą zapomniane karty, z których nigdy nie umiałam wróżyć. Ale na szczęście zawsze na wszystko p...

Recenzja książki Tarot

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka