O krok za daleko recenzja

Posuniesz się o krok za daleko by poznać prawdę?

Autor: @Katarzyna_Bieszczad ·3 minuty
2020-01-27
Skomentuj
1 Polubienie
Simon Greene jest dobrze prosperującym analitykiem finansowym, który prowadzi spokojne i dostatnie życie na Manhattanie wraz z żoną i trójką dorastających dzieci. Ale nagłe zniknięcie Paige- najstarszej córki, uzależnionej od narkotyków kładzie się cieniem na obrazek idealnej rodziny. Zdesperowany Simon za wszelką cenę chce odnaleźć swoją córkę i po kilku miesiącach wpada na jej trop w Central Parku. Niestety wraz z Paige jest także Aaron- jej chłopak i jednocześnie człowiek, który wciągnął ją w narkotykowe bagno. Wybucha zamieszanie i podczas gdy Simon wdaje się w bójkę z Aaronem, jego córka ponownie ulatnia się jak kamfora. To jednak dopiero początek kłopotów. Wkrótce po wydarzeniach w parku, w mieszkaniu, gdzie przebywała Paige, zostaje odnalezione ciało Aarona, a po samej dziewczynie nie ma śladu. Czy to ona jest morderczynią? Simon jest gotowy dosłownie na wszystko, by poznać odpowiedź na to pytanie.
 
Harlan Coben jest autorem, którego chyba nikomu nie muszę przedstawiać. Nawet jeśli nie czytaliście żadnej powieści jego autorstwa to jego nazwisko pewnie nie raz obiło się wam o uszy. W moim przypadku, najnowsza premiera, czyli “O krok za daleko” jest ponownym spotkaniem z jego twórczością, bowiem mam już za sobą parę jego książek. I przyznam szczerze, że Coben jest jednym z nielicznych megapopularnych autorów, których fenomen jestem w stanie całkowicie zrozumieć. Spójrzmy prawdzie w oczy, jeśli przeczytaliście parę jego historii, to na pewno zauważyliście, że Coben lubi je opierać na podobnym schemacie; główna zbrodnia najczęściej mocno dotyka głównego bohatera, a podejrzanym zazwyczaj jest on sam albo ktoś z jego najbliższego kręgu. Przy okazji na światło dzienne wychodzi trochę głęboko zagrzebanych sekretów z przeszłości, które mają jakieś powiązania z główną zbrodnią, a każdy z bohaterów ostatecznie okazuje się mieć więcej brudu za uszami, niż by czytelnik na początku podejrzewał. I voila, mamy gotowy przepis na powieść kryminalną a’la Coben. I w podobnym klimacie utrzymane jest i “O krok za daleko”. Córka Simona Greena jest główną podejrzaną w sprawie morderstwa swojego chłopaka Aarona. Na świecznik trafia również i Simon, który również miałby sporo powodów, by skrócić życie młodego mężczyzny i to w wyrafinowany sposób. Główny bohater, chwytając się wszystkich dostępnych możliwości, stara się trafić na trop zaginionej Paige, zanim policja zrobi to jako pierwsza.  Potencjalnego motywu zbrodni, poszukuje w przeszłości córki, mając jednocześnie nadzieję, że odkryje wreszcie co było przyczyną jej zmiany z ambitnej i pełnej życia młodej kobiety we wraka człowieka, uzależnionego od narkotyków. Grzebiąc w minionych wydarzeniach, przekonuje się jak mało w rzeczywistości znał nie tylko Paige, ale i swoją własną żonę... Co takiego ukrywały przed nim dwie najważniejsze kobiety w jego życiu?  

Jak już przed chwilą wspominałam, powieści Cobena są zazwyczaj oparte na jednym utartym schemacie, co większość was może uznać za poważną wadę, zwłaszcza jeśli nie mieliście jeszcze okazji zaznajomić się z jego twórczością. Ale jednocześnie jest coś takiego w jego książkach, że nie w sposób się oderwać! I nawet jeśli z tyłku głowy tłucze się wam myśl, że już coś podobnego było, że niektóre wątki są naciągane jak guma w gaciach, bohaterowie momentami zachowują się jakby zgubili gdzieś mózg i niektóre rozwiązania dosłownie spadają im z nieba, to wciąż przewracacie stronę za stroną, jakby zahipnotyzowani słowami autora i tym co się tam dzieje. I zaraz po zakończeniu lektury zapominacie o tym wszystkich wadach, widocznych przecież gołym okiem i macie wrażenie, że o to właśnie przeczytaliście idealną powieść kryminalną. Mimo tego, że autor jak zwykle bawi się z czytelnikiem, wprowadzając całe mnóstwo fałszywych tropów, to tym razem udało mi się niektóre fakty powiązać znacznie wcześniej i przez to zakończenie nie było dla mnie aż tak szokujące. Mimo to, uznaję, że Coben nadal jest w doskonałej pisarskiej formie i przykładem tego jest “O krok za daleko”, które gorąco wam polecam.  

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-01-21
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
O krok za daleko
3 wydania
O krok za daleko
Harlan Coben
7.6/10

Sekrety nie umierają nigdy Simon Greene żyje na krawędzi obłędu. Od miesięcy szuka swojej córki, Paige. Kiedy wreszcie trafia na jej ślad – namierza ją w Central Parku, gdzie ćpuni grają dla pienię...

Komentarze
O krok za daleko
3 wydania
O krok za daleko
Harlan Coben
7.6/10
Sekrety nie umierają nigdy Simon Greene żyje na krawędzi obłędu. Od miesięcy szuka swojej córki, Paige. Kiedy wreszcie trafia na jej ślad – namierza ją w Central Parku, gdzie ćpuni grają dla pienię...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Cześć i czołem! Jaki jest Wasz ulubiony gatunek książek? "O krok za daleko" Harlana Cobena, to thriller, który mam zamiar Wam dziś przybliżyć. Córka Simona Greena, Paige, po uzależnieniu się od na...

@strazniczkaksiazekx @strazniczkaksiazekx

Poniedziałkowe dzień dobry :) Harlan Coben, to pewnie dla większości z Was znane nazwisko, bo wydał już mnóstwo powieści. Głównie znany z serii o Myronie Bolitarze. Ja osobiście miałam okazję przecz...

@izuu_i_ksiazki @izuu_i_ksiazki

Pozostałe recenzje @Katarzyna_Bieszczad

Ciężar pianina
Ciężar przeszłości

Lata 60-te, ZSRR. Ośmioletnia Katia otrzymuje w prezencie od sąsiada pianino Bluthera i w taki sposób muzyka staje się nieodłącznym elementem jej życia. Niestety nie dan...

Recenzja książki Ciężar pianina
Krwawy kwiat
Cena prawdy

Sarze w jednej chwili cały świat wali się na głowę. Jeszcze nawet nie zdążyła się pozbierać po pewnym traumatycznym wydarzeniu, gdy dowiaduje się, że jej ukochany ojciec...

Recenzja książki Krwawy kwiat

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka