Pod Mocnym Aniołem recenzja

Powieściowy traktat o nałogu

WYBÓR REDAKCJI TYLKO U NAS
Autor: @Remma ·1 minuta
2023-04-02
Skomentuj
26 Polubień
Zastanawiająco trzeźwo myślący i twórczy pisarz, z licznymi nagrodami, w niemal nieustannym ciągu alkoholowym, na początku nie był dla mnie przekonujący, dlatego zajrzałam w jego biografię.

Przeżycia i odczucia alkoholika można uznać za autentyczne, ponieważ Pilch sam przyznał się publicznie do choroby alkoholowej, a także do choroby Parkinsona, która ostatecznie posadziła go na wózku. Nie jest to autobiografia, ale znajdziemy wiele wątków biograficznych. Bohater ma na imię Juruś, jest pisarzem, który pije, przynależy do kościoła ewangelicko – augsburskiego. Opisani zostają również niektórzy pacjenci z oddziału dla deliryków, który Pilch zaliczył kilkanaście razy z wątpliwym skutkiem. Odratowany nie do odratowania, jak mawiał.

Jerzy Pilch ma zacięcie do przedstawiania różnego rodzaju stanów psychicznych, a także lubi nakreślać obrazy życia społeczno – obyczajowego. W tej powieści kolejne rozdziały ujawniają ciąg myśli alkoholika, jego refleksji i rozważań. Często w narracji Pilcha włącza się znany schemat dialogu z pijakiem. Zazwyczaj na pytanie, dlaczego pije, odpowiada pytaniem: „Dlaczego tak dużo ludzi nie pije?”. Wypowiada paradoksy: „Nie chcę umrzeć z przepicia, ale nie chcę żyć bez picia.” albo „Jak można długo i szczęśliwie żyć bez picia?”

Przywołuje znane cytaty na temat picia i pijaństwa. Między innymi cytuje Charlesa Bukowskiego, który również miał kłopot z alkoholem i wydaje się, że był dla Pilcha inspiracją. W jego książce pt. „O piciupojawiły się wiersze, listy, opowiadania, felietony, fragmenty prozy, a nawet wywiady. „Pod Mocnym Aniołem” też nie jest typową powieścią. Krótkie rozdziały wprowadzają nowe myśli, a te ilustrowane są obrazami z kolejnych zdarzeń w życiu głównego bohatera, Jurusia.

„Pod Mocnym Aniołem” to gospoda, do której Jureczek wraca po odwyku. I chce przestać pić, i boi się. Ciągi alkoholowe nazywa „wielką wojną”, a próby utrzymania trzeźwości „pójściem do cywila”. W końcu przyznaje, że pisanie nie wpływa na picie, bo jak pije to nie pisze, jak pisze to nie pije. Mistrzostwo picia pozostaje. Może dlatego treść „traktatu” jest sensowna, a pamięć o rozterkach alkoholika świeża?



Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-02-25
× 26 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pod Mocnym Aniołem
13 wydań
Pod Mocnym Aniołem
Jerzy Pilch
7.2/10

Bohater-narrator najnowszej powieści Jerzego Pilcha, to niejaki Juruś - pisarz, publicysta, a przy tym chroniczny alkoholik. Wiedzie żywot przebiegający według następującego, z grubsza, cyklicznego wz...

Komentarze
Pod Mocnym Aniołem
13 wydań
Pod Mocnym Aniołem
Jerzy Pilch
7.2/10
Bohater-narrator najnowszej powieści Jerzego Pilcha, to niejaki Juruś - pisarz, publicysta, a przy tym chroniczny alkoholik. Wiedzie żywot przebiegający według następującego, z grubsza, cyklicznego wz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Pod Mocnym Aniołem" to według mnie chyba najlepsza książka pana Jerzego Pilcha. Mimo tego, że temat jest trudny i nie jest może zbyt przyjemny, być może nie jest to również lektura dla każdego, ale ...

@maciejek7 @maciejek7

Piję z tęsknoty. Piję bo narzeczony pije. Pije żeby zapomnieć. Pije bo jestem nieśmiała. A ty czemu pijesz? Może jak główny bohater z tęsknoty i nostalgicznego uniesienia. Jerzy Pilch wprowadza czyt...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Pozostałe recenzje @Remma

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi centrum życia miasta-kasaby, miejsce spotkań, rozpraw ...

Recenzja książki Most na Drinie
Czuwając nad nią
Przyjaźń ponad czasem i podziałami

Nazywał się Michelangelo Vitaliani, częściej nazywany Mimo, półsierota, syn włoskich emigrantów mieszkających we Francji, nazywany Francese , czego bardzo nie lubił. Ojc...

Recenzja książki Czuwając nad nią

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri