Siostrzane dzwony recenzja

Powoli, wręcz leniwie

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @mewaczyta ·2 minuty
2022-02-09
2 komentarze
17 Polubień
Gdzieś na końcu świata, w małej norweskiej wiosce pośród gór, chrześcijaństwo jeszcze nie zabiło pogaństwa. Ludzie boją się Boga, ale jeszcze bardziej boją się przesądów, które otaczają ich z każdej strony. Stary obrządek pogrzebowy, smarowanie ściany masłem, by przyciągnąć wiosnę czy podobizny pogańskich bogów w kościele. A wśród tego dwa dzwony na pamiątkę zrośniętych sióstr z roku Hekne, tkaczek, których historia obrosła legendą. Ich dźwięk niesie się po okolicy i nie tylko nawołuje na nabożeństwo, ale też ostrzega przed zagrożeniem i daje znać o początkach nowych czasów. A przynajmniej tak mówią opowieści.

Osią fabuły jest wybudowanie nowego kościoła. Miejsca, gdzie wierni nie będą marznąć i gdzie dawni bogowie nie będą przyglądać się mszy. Ambitny pastor postanawia sprzedać stary budynek, by można było przenieść go do Niemiec, gdzie cenią historię. Z pozyskanych funduszy natomiast zamierza wybudować budynek, który stanie się twarzą nowych czasów chrześcijaństwa. Bez duszy i bez pradawnej magii, która zdaje się być obecna wszędzie, gdzie sięga wzrok. I wszystko z pewnością poszłoby łatwo, gdyby dzwony nie były tak ważne dla jednej z mieszkanek wioski. Kobiety, która zdobywa serca mężczyzn z odległych krain i która swoim uporem gotowa jest walczyć o to, co może ulec zapomnieniu. I gdyby dzwony chciały wyjechać.

Lars Mytting powoli, niemalże leniwie, snuje opowieść, w której zderzają się światy. Dokładnie kreśli mentalność wioskowych ludzi, którzy odcięci są od nowinek nauki i rozwoju technologii. Ich głównym celem jest przeżycie zimy, a pogańskie zwyczaje łączą się z wiarą chrześcijańską. To one jako pierwsze chronią niemowlęta zanim te dostąpią chrztu i to one dbają o pomyślność przez resztę roku.

Dodatkowym atutem jest zderzenie poglądów zabobonnej bohaterki z miłośnikiem sztuki oraz człowiekiem o bardzo praktycznym podejściu do życia oraz świata. Ich relacja jest trudna, pełna tłumionych emocji i zmieszana z miłością.

Wszystko to ma ogromny potencjał i autor zdecydowanie wie, jak dopieszczać stworzony przez siebie świat, ale jednocześnie jest zaskakująco nudne. Doceniam opisy codzienności, dokładne kreowanie kolejnych bohaterów czy odbicie dziewiętnastego wieku na prowincji Norwegi, a zderzenie pogaństwa z chrześcijaństwem zawsze sobie cenię, a jednak powieść czytało mi źle źle. Nie mogę o niej powiedzieć nic złego, a jednocześnie z niechęcią mówię o tym co dobre. Nie zamierzam lektury odradzać, bo technicznie przedstawia sobą dobry poziom, ale najzwyczajniej nie była dla mnie.

Ale! Polskie wydanie jest PIĘKNE i warto o tym wspomnieć. Wydawnictwo Otwarte ponownie pozwoliło Elizie Luty stworzyć okładkę tak ładną, że mogę na nią patrzeć i patrzeć. Dla okładkowych srok powinna być to wystarczająca zachęta do sięgnięcia po powieść.

przekł. Karolina Drozdowska

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-02-09
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Siostrzane dzwony
Siostrzane dzwony
Lars Mytting
7.3/10
Cykl: Hekne, tom 1

Lars Mytting pisze z taką przenikliwością, empatią i uczciwością, że niewielu może mu dorównać. Jo Nesbø Miłość, suspens, natura i wiara w nadprzyrodzone splatają się w tej niezwykłej powieści w ...

Komentarze
@OutLet
@OutLet · około 2 lata temu
Chyba się skuszę.
× 3
@mewaczyta
@mewaczyta · około 2 lata temu
Zdecydowanie warto sprawdzić samemu!
× 2
Siostrzane dzwony
Siostrzane dzwony
Lars Mytting
7.3/10
Cykl: Hekne, tom 1
Lars Mytting pisze z taką przenikliwością, empatią i uczciwością, że niewielu może mu dorównać. Jo Nesbø Miłość, suspens, natura i wiara w nadprzyrodzone splatają się w tej niezwykłej powieści w ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Siostrzane dzwony”, czyli napisany z wielkim rozmachem początek trylogii autorstwa Larsa Myttinga ma szanse rozbrzmieć w niejednym sercu obwieszczając wyjątkową literacką podróż. Historia zbudowana ...

@StartYourDayWithBooks @StartYourDayWithBooks

Wydanie tej książki od razu rzuca się w oczy i kusi wszystkie okładkowe sroki (do których należę i ja). Siostrzane dzwony to książka należąca do literatury pięknej i choć nie sięgam często po ten gat...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @mewaczyta

Carmilla
Powrót gotyckiej perły

@Obrazek Historia o toksycznym uczuciu niestabilnej jednostki, które niesie ze sobą jedynie krzywdę. Brzydkiej duszy zamkniętej w pięknym ciele. Wykorzystanej dobroci ...

Recenzja książki Carmilla
Psalm dla zbudowanych w dziczy
Filozoficzny comfort book w świecie science-fiction.

Roboty zyskały samoświadomość i opuściły fabryki, by odkryć, czym jest piękno przyrody nieskalanej stopą człowieka. Ludzie natomiast musieli na nowo poukładać swoje funk...

Recenzja książki Psalm dla zbudowanych w dziczy

Nowe recenzje

Kult
Traktat o Polsce zjanopawlonej
@matren:

Zaiste, niewiele trzeba, by lud polski uwierzył w cuda, a wiarę tę rozpowszechniał jeszcze bardziej. Tak stało się w ...

Recenzja książki Kult
Wilcza chata
Wilcza chata
@Logana:

Podczas biegu przez Dwer­nik Ka­mień Agata zostaje zaatakowana. Spada, jest ciężko ranna, ale żyje i gubi napastnika. P...

Recenzja książki Wilcza chata
Zagubione Ulice. Spisek Czarnologów
fantasy w Łodzi
@vaneskania07:

Książka fantasy, gdzie akcja toczy się w polskim mieście? Czy to się może udać? W Łodzi żyją czarodzieje i nie tylko. ...

Recenzja książki Zagubione Ulice. Spisek Czarnologów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl