Jazda na rydwanie recenzja

Powrót do przeszłości

Autor: @Ewcia ·1 minuta
2020-12-20
Skomentuj
1 Polubienie
Książkę "Jazda na rydwanie" otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Nawet bez czytania opisu z tyłu książki, już po samej okładce można bez problemu się domyślić czego będzie ona dotyczyła - czasów wojny. Projektant okładki celowo wybrał też kolory, mroczne, przykuwające uwagę, oddające charakter i klimat wojenny. Temat dla mnie bardzo ciekawy, nie było nam dane żyć w tych czasach - na szczęście, bo z opowieści i z historii każdy z nas wie, że życie, jutro - były niepewne. Każda pozycja, która dotyczy wątków wojennych zachęca mnie do czytania. Tak było też tym razem.
Poznajemy głównego bohatera - Roberta Meissnera, który żyjąc z wiecznie niezadowoloną, narzekającą matką pragnie wyrwać się z tych sideł i zacząć życie na własną rękę. Nigdy nie mógł na nią liczyć. Zrozumienie i ciepło odnalazł w kobiecie, która mieszkała obok - mowa o Pani Anieli. Już w wieku osiemnastu lat odnajduje swoją miłość, ale jak się potem okazuje nie ostatnią. Wstępuje do wojska wraz z rozpoczęciem się II wojny światowej. Czytelnik wgłębia się w życie emocjonalne, jak i erotyczne bohatera. Momentami podczas czytania niestety, ale czułam lekki niesmak. Przesyt erotyzmu, zdecydowany. Zbyt szczegółowo opisane życie sypialniane, czasem zbyt drastyczne. Nie tego spodziewałam się po tej książce. Tutaj nie ukrywam - zawiodłam się.
Czytając inne książki łatwo je przypisać do określonego gatunku literackiego. Tutaj jednak - prawie dziewięćset stron - stanowi to jednak nie lada wyczyn. Ma w sobie elementy powieści przygodowej, historycznej, erotyki i thrillera. Wydawałoby się, że wojna, wojsko zmieni bohatera. Zmusi go do dojrzałości, odpowiedzialności za rodzinę, dzieci. Niestety tak się nie stało. Robert zdecydowanie nie jest przykładem do naśladowania. Dużo mu brakuje do tytułu "dobrego mężczyzny".
Książka napisana prostym językiem. Czyta się łatwo i przyjemnie. Myślę, że każdy tu znajdzie coś dla siebie, coś co go zainteresuje. Książkę oceniam dobrze, ale nie mogę powiedzieć, że mnie zachwyciła. Jak już wspomniałam, czuję się lekko rozczarowana. Za dużo erotyki, za mało historii. Ale ile czytelników - tyle opinii. Sprawdźcie i przekonajcie się sami :)

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jazda na rydwanie
Jazda na rydwanie
Julian Hardy
7.1/10

Gdy znajdziesz się na granicy śmierci, już zawsze będziesz kochał życie. Rok 1938, Bydgoszcz. Osiemnastoletni Robert Meissner mieszka ze swoją zgorzkniałą matką, pragnąc w końcu rozpocząć samodzieln...

Komentarze
Jazda na rydwanie
Jazda na rydwanie
Julian Hardy
7.1/10
Gdy znajdziesz się na granicy śmierci, już zawsze będziesz kochał życie. Rok 1938, Bydgoszcz. Osiemnastoletni Robert Meissner mieszka ze swoją zgorzkniałą matką, pragnąc w końcu rozpocząć samodzieln...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Jazda na rydwanie” Juliana Hardego to napisana z wielkim rozmachem, licząca sobie 892 strony fascynująca opowieść, protagonistą której jest osiemnastoletni – tyle lat przynajmniej ma na początku – R...

HE
@Herbina

„Jazda na rydwanie” to pierwsza książka autora publikującego pod pseudonimem Julian Hardy. W jednym z wywiadów twórca przyznał, że powieść„pisała się sama”. Z perspektywy czytelnika mogę stwierdzić, ...

@aneta_grablis @aneta_grablis

Pozostałe recenzje @Ewcia

Trzy trupy
Genialny debiut!

Jak zawsze, standardowo, wybór książki zaczynam od okładki. Niby banalne, ale jestem wzrokowcem, jeśli dana pozycja zaciekawi mnie wyglądem to z przyjemnością zobaczę co...

Recenzja książki Trzy trupy
Poza czas i przestrzeń
"Poza czas i przestrzeń"

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Pierwsze co zawsze przykuwa moją uwagę to okładka. Tak, jestem wzrokowcem. Nie ukrywam, sam wygląd książ...

Recenzja książki Poza czas i przestrzeń

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka