Cierń recenzja

"Cierń" jest trzecią pozycją z serii o komisarzu Krefcie. Na stronach powieści zostaje rozwiązana zagadka z prywatnego życia głównego bohatera.
Robert Kreft wraca do pracy, ale jest coś, o czym nie potrafi zapomnieć. To rozwiązanie sprawy samobójstwa matki. Wspomnienia kłębią się w głowie. Są jak cierń, tkwiąc głęboko, nie pozwalają zapomnieć i zacząć żyć na nowo. Wszystko w życiu komisarza kręci się wokół traumy z dzieciństwa. Czy uda mu się odzyskać spokój? Czy pozna prawdę?
Pewnego styczniowego wieczoru w pobliżu kapliczki Kreft znajduje rozkopany dół, a w nim ludzkie kości. Kilka dni później na drugim końcu miasta kobieta popełnia samobójstwo. Czy to i inne samobójstwa młodych kobiet coś łączy? Może są związane ze sprawą, która spędza sen z powiek Krefta? Czy odkopane ludzkie kości mają coś wspólnego z wydarzeniami z lat dziewięćdziesiątych?
Akcja powieści rozgrywa się w dwóch liniach czasowych - współcześnie, gdy jest prowadzone śledztwo w sprawie samobójstwa młodej kobiety i 25 lat wcześniej. Retrospekcja dotyczy Anny, matki Roberta.
Ciekawy jest też i wątek dotyczący Błażeja Urygi. Policjant zostaje zawieszony w czynnościach służbowych, wychodzi z aresztu, nie ma gdzie mieszkać, a do tego jego była żona również nagle znika. Wraz z kolegami z pracy stara się ją odnaleźć jak najszybciej, żeby nie doszło do tragedii.
Mimo iż fabuła jest wielowątkowa, nie sposób się w niej zagubić. Każdy element do siebie pasuje. To kunsztowna układanka tragicznych wydarzeń i decyzji, które odcisnęły piętno na życiu bohaterów.
"Nie potrafił wskazać kogoś, kto wyszedł z tego bez szwanku; każdy z nich dokopał się do bolesnych przeżyć i utknął w nich jak w śmiertelnym klinczu, niezdolny do przyjmowania ciosów. Zrozumiał, że czasem prościej kogoś dobić, niż wyciągnąć tkwiący głęboko w sercu cierń. "
Autor serwuje prawdziwą ucztę dopracowaną z pietyzmem. Dostajemy powieść pełną emocji, napisaną ładnym, skłaniającym do refleksji językiem. Akcja biegnie niespiesznie, prezentując bardzo sprawnie i dokładnie prowadzone śledztwo.
Polecam zarówno tę część jak i wcześniejsze.