Robaki w ścianie recenzja

Późna jesień 1996 w Bydgoszczy nie będzie przyjemna...

Autor: @deana ·2 minuty
2024-03-21
Skomentuj
1 Polubienie
,,A jednak miał rację. Robaki siedzą pod każdą boazerią i spod każdej boazerii w końcu wyłażą. Każda rodzina ma bowiem swoje sekrety i swoje robactwo ukryte w ścianach - wystarczy tylko poruszyć pierwszą deseczkę."(s.66)

Późna jesień 1996 w Bydgoszczy nie będzie przyjemna. Będzie mroczna, ciemna i klejąca się. Otuli swoimi zabójczymi mackami i sprawi, że nic nie będzie takie jak wcześniej. A zacznie się od jednej śmierci. Okaleczone ciało mężczyzny znajdzie w trakcie spaceru z psem kobieta cierpiąca na schizofrenię. Od początku wiadomo, że nie jest to przypadkowa zbrodnia bo morderca podpisał swoją ofiarę oraz wskazał motyw. Komisarz Marek Bondys od początku czuje, że nie będzie to proste śledztwo ani jedyna ofiara. I się nie myli. Wkrótce tropy pozostawione przez mordercę doprowadzają do kolejnego, w identyczny sposób okaleczonego ciała. Jednak coś się nie zgadza. Pozornie wyraźna ścieżka, którą podąża zabójca zaczyna się rozmywać, tropy i poszlaki same sobie zaprzeczają, nic nie jest tak oczywiste jak początkowo się wydawało a morderca wcale nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

Hanna S. Białys zabiera czytelnika w emocjonującą podróż w czasie, w sam środek lat 90tych. Jest szaro i depresyjnie. Nadal czuć spuściznę PRLu, która miesza się z nowobogackim zachłyśnięciem się wolnością. Jednak pozorna próba wkroczenia w nowe czasy tylko mocniej podkreśla głupotę, małostkowość, uprzedzenia i przypinanie krzywdzących łatek, tym którzy nie pasują. Osoba cierpiąca na problemy psychiczne musi być wariatką, homoseksualista - pedałem, ten kto się wyłamuje ze schematu - podejrzanym i złym, a kto chodzi do kościoła nawet jak jest pijakiem - to dobry kolega. Autorka doskonale wydobywa wszystkie te schematy i uprzedzenia po to by w nie wpisać śledztwo, które je obala. Wyciąga na światło dzienne to co chciałoby się by pozostało w ukryciu. Niszczy odgórnie ustalone podziały i odziera z przyczepionych łatek. Proste rozwiązania i podążanie za pozorami nie ma sensu, bo prawda jest ukryta pod powierzchnią i odbiega od przyjętej wizji. Nie da się zgadnąć wcześniej, trzeba podążać krok za krokiem i po kolei odrywać ,,deseczki" za którymi chowa się rozwiązanie.

,,Robaki w ścianie" jak na debiut są kryminałem bardzo dobrym. Dopracowanym, przemyślanym i hipnotyzującym na wielu poziomach. Czuje się mrok, szarość, beznadzieję lat 90tych, czuje się hipokryzję i obłudę tego okresu. Ale są też i bohaterowie, którzy idealnie się wpisują. Są niejednoznaczni, z problemami i nie podchodzący zero-jedynkowo do śledztwa. Komisarz Marek Bondys ma w sobie coś co przypomina trochę Harry'ego Hole'a - przenikliwy, nie pasujący do realiów ale równocześnie idealnie się w nich odnajdujący, widzący więcej niż kolejny schemat. Dzięki temu czuć sprawę, czuć jej zagmatwanie i niejednoznaczność. Czyta się to świetnie, zakończenie zaskakuje. Są pewne drobne elementy, które denerwują ale można przymknąć na nie oko bo całościowo to rozrywka na bardzo dobrym poziomie i tylko pozostaje czekać na kolejne tomy serii.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-19
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Robaki w ścianie
Robaki w ścianie
Hanna Szczukowska-Białys
7.3/10
Cykl: Komisarz Bondys, tom 1

Każda rodzina ma swoje sekrety i swoje robactwo ukryte w ścianach – wystarczy tylko poruszyć pierwszą deseczkę… Szara Bydgoszcz lat 90. W lesie na obrzeżach miasta młoda dziewczyna odnajduje okale...

Komentarze
Robaki w ścianie
Robaki w ścianie
Hanna Szczukowska-Białys
7.3/10
Cykl: Komisarz Bondys, tom 1
Każda rodzina ma swoje sekrety i swoje robactwo ukryte w ścianach – wystarczy tylko poruszyć pierwszą deseczkę… Szara Bydgoszcz lat 90. W lesie na obrzeżach miasta młoda dziewczyna odnajduje okale...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Robaki w ścianie" Hanny S.Białys to powieść, która zaintrygowała mnie już od pierwszych stron. Historia zaczyna się od makabrycznego odkrycia w lesie, które jest tylko wstępem do serii brutalnych m...

@Malwi @Malwi

"Robaki w ścianie" to debiut Hanny Szczukowskiej - Białys i dzięki wydawnictwo SQN miałam okazję się z nim zapoznać. Akcja jest umiejscowiona w Bydgoszczy w latach 90. Na obrzeżu miasta młoda dziewc...

@pola841 @pola841

Pozostałe recenzje @deana

Co powie mama?
Co powie mama? - jak zmienić relacje z rodzicami na lepsze

,,Odłączenie się od rodziców nie ma nic wspólnego z brakiem miłości czy bliskości. Wręcz przeciwnie: dopiero wtedy pełne miłości, dojrzałe relacje są w ogóle możliwe." ...

Recenzja książki Co powie mama?
Czerń
Zło, które jest stale obecne...

Leopold Bilski po zakończeniu poprzedniej sprawy zostaje zesłany do Kartuz. Urokliwe, senne miasteczko raczej obiecuje nudę. Tylko, że to pozory. Równocześnie z przybyci...

Recenzja książki Czerń

Nowe recenzje

Juno
Zachwycające jezioro
@maciejek7:

"Brzeg Juno wciąż jeszcze był pusty, po nabrzeżnym piachu nie biegały dzieci, nie szczekały psy turystów, woda chlupota...

Recenzja książki Juno
Przepraszam, tu był trup
Sympatyczna i klimatyczna komedia kryminalna
@ksiazkirabe:

"Przepraszam, tu był trup" to opowieść o grupce ludzi, którzy są zaproszeni na otwarcie luksusowego, ekologicznego hote...

Recenzja książki Przepraszam, tu był trup
Miłość aż po grób
Miłość aż po grób ;-)
@kd.mybooknow:

Kochani to kolejna emocjonująca odsłona serii "Róża Krull na tropie" autorstwa Aleka Rogozińskiego. W tej ekscytującej...

Recenzja książki Miłość aż po grób
© 2007 - 2024 nakanapie.pl