Projekt Riese recenzja

Krzywe zwierciadło, które odwraca wszystko to co się dzieje. Inna rzeczywistość, w której jesteśmy zupełnie kimś innym. Nieskończona ilość nas samych podejmujących wybory odwrotne od tych, które robimy w naszym życiu. Wszystko to czego nie zrobiliśmy w innej rzeczywistości się wydarzyło. Świat, w którym żyjemy jest tylko jednym z wielu nieznanych. Niejednokrotnie zdarzyło się nam doświadczyć zadziwiającej względności czasu. Jeden i ten sam kwadrans potrafi minąć szybko, a w innej sytuacji dłuży się w nieskończoność.

Grupa osób zwiedza pod opieką przewodnika podziemny kompleks w Osówce z czasów II wojny światowej. Projekt Riese to jedno z najbardziej tajemniczych przedsięwzięć prowadzonych przez III Rzeszę w Górach Sowich. Gdy wycieczka dobiega końca, zawala się strop i ludzie biorący udział w zwiedzaniu zostają uwięzieni kilkadziesiąt metrów pod ziemią. Odcięci od świata w ciszy betonowych korytarzy.

Wydawać mogłoby się, że @remigiuszmroz niczym nas już nie zaskoczy. Okazuje się, że ten kto tak myśli bardzo się myli. Oto pojawia się "Projekt Riese", zaskakująca, pełna emocji i ekscytacji powieść fantasy. Ukazany świat postapokaliptyczny fascynuje. Autor wykorzystał obecną sytuację pandemiczną i wplata ją w akcję. Wyszło to bardzo realistycznie.
Wpadamy w linie czasu i alternatywną rzeczywistość. Przywołujemy tyle obrazów zdarzeń, aż mamy pewność, że układają się według pewnego schematu. Wyruszamy z bohaterami w przyszłość, aby ratować przeszłość. Przeżywamy to co rzeczywiste i choć stanowi fikcję, nasze doznania, które czerpiemy z tej historii są prawdziwe i zostają z nami na długo. Refleksje, które mają wpływ na postrzeganie rzeczywistości. Betonowe tajemnice przerażają i intrygują. A na zakończenie przychodzi nicość.

Swoisty eksperyment myślowy danej chwili. Możemy przeżyć podczas lektury wizję zagłady. Gorąco polecam.

Za egzemplarz dziękuję @wydawnictwofilia

"Natura wyposażyła kobiety w zdolność przezwyciężania problemów, mężczyźni zazwyczaj tylko udają, że ją mają."